Barcelona pokonała Benficę 5:4 w szalonym meczu na Esatdio Da Luz! Jak komentują to spotkanie zawodnicy?
Raphinha:
- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz. Wiem, jak trudno jest grać tutaj, przed ich kibicami. Oni wiedzą, jak grać bardzo dobrze. Mają zawodników na najwyższym poziomie. Nie pozwoliliśmy sobie na porażkę 3:1. Wróciliśmy skoncentrowani na naszej grze, aby spróbować odmienić losy spotkania. To był spektakularny mecz dla wszystkich. Równie dobrze mogła go wygrać Benfica, ale to my go wygraliśmy.
- Jestem osobą, która szanuje wszystkich. Kiedy schodziłem z boiska, byli ludzie, którzy mnie obrażali. Odwzajemniłem obelgi, wiem, że nie powinienem tego robić. Wszyscy się rozgrzaliśmy, gracze Benfiki... woleli mnie obrażać, a ja jestem osobą, która nie zabiera niczego ze sobą do domu. Szanuję, jeśli mnie szanują, ale nie zamykam się, jeśli mnie obrażają. To normalne po zakończeniu takiego meczu.
- Myślę, że jestem w najlepszym momencie mojej kariery.
Eric García:
- Benfica to bardzo niebezpieczny zespół, bardzo nas zranili. To niesamowite zwycięstwo, jesteśmy bardzo szczęśliwi. Drużyna nie przegrała meczu w żadnym momencie.
- Przegrywanie od drugiej minuty... to burzy plany. Drużyna pokazała niesamowitą mentalność. Atlético przegrało tutaj. Pokazali już, jak dobrzy są.
- Myślę, że wszyscy zawodnicy chcą czuć się ważni. Moim zadaniem jest jak najlepsze wykorzystanie minut, które dostaję, aby trener mógł zmienić zdanie.
- Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy tutaj z celem awansu. Mamy nadzieję, że bezpośrednio zakwalifikujemy się do następnej rundy.
Komentarze (25)
Poza tym niech chowa ego do kieszeni w takich sytuacjach, najważniejsze jest dobro drużyny, (wiem łatwo mówić) ale w ostanim meczu tragicznie się zachował jak popchnął rywala.
Zmieńcie "najlepsze" na "najgorsze" i będzie pasować do Szczesnego ;p