Carlo Ancelotti dementuje informacje, że nie zostanie w Realu Madryt na przyszły sezon [Aktualizacja 13:54]

Przyszłość Carlo Ancelottiego w Realu Madryt nadal pozostaje obiektem spekulacji medialnych. Jak poinformował Edu Pidal z Onda Cero, włoski szkoleniowiec postanowił rozstać się w lecie z Los Blancos.

Ancelotti ma kontrakt do czerwca 2026 roku, ale zgodnie z doniesieniami jest świadomy, że w każdym sezonie jego pozostanie nie zależy tylko od niego. W prasie pojawiało się w obecnej kampanii sporo zarzutów do tego trenera. Według Pidala nawet w przypadku zdobycia trofeów i nacisków z klubu na pozostanie, Włoch zdecydował się na zakończenie kolejnego etapu w roli szkoleniowca Realu. Zdaniem dziennikarza Ancelotti cieszy się każdym dniem w ekipie Los Blancos, ale niezależnie od wszystkiego czuje, że w lecie przyjdzie czas na zakończenie przygody z obecną drużyną.

Pidal podaje, że Ancelotti nie myśli o emeryturze, ale o trenowaniu jakiegoś zespołu w innym kraju, choć nie w Brazylii. Wcześniej Włoch był wielokrotnie łączony z przejęciem funkcji selekcjonera Canarinhos. Dziennikarz Onda Cero przypomina, że faworytem do poprowadzenia Realu w przyszłym sezonie jest Xabi Alonso. Osoby z otoczenia tego szkoleniowca nie uznają tego jednak za coś pewnego i przypominają, że zostało jeszcze wiele czasu do końca obecnej kampanii. Z kolei Ancelotti ma być świadomy, że Real naznaczył Alonso jako jego następcę. Pidal zakłada, że Hiszpan nie zostanie w Niemczech na kolejne rozgrywki.

AKTUALIZACJA

13:54 Ancelotti podczas konferencji prasowej zdementował informacje, że postanowił odejść w lecie. Zasugerował wręcz, że mógłby zostać z Florentino Pérezem na kolejne cztery lata.