Barcelona zagra dziś na wyjeździe z Getafe po pucharowych bojach z Athletikiem, Realem Madryt i Betisem, a przed rywalizacją z Benficą w Lidze Mistrzów. Na kogo w tej sytuacji postawi Hansi Flick?
Byłoby fajnie, gdyby do bramki wskoczył Wojciech Szczęsny, ale wydaje się, że niemiecki szkoleniowiec jednak pośle do gry Iñakiego Penę, choć sam unikał jednoznacznych deklaracji w tym zakresie. Decyzja Flicka, mimo że podjęta w starciu z niżej notowanym rywalem, może być bardzo znacząca na resztę sezonu. Trudno oczekiwać większych zmian w defensywie. Iñigo Martínez jest kontuzjowany, Andreas Christensen dopiero dostał zgodę na grę, więc pewnie do wyjściowej jedenastki wróci tylko Alejandro Balde po odpoczynku w Pucharze Króla.
Pojedynek z Betisem na ławce spędził też Marc Casadó, więc na pewno znajdzie się w podstawowym składzie. Podobny wniosek dotyczy Roberta Lewandowskiego. Flick mówił ostatnio, że Pedri powinien grać, sugerując, że ma wtedy lepszą formę fizyczną, więc zakładamy, że i on wystąpi od pierwszej minuty, nawet jeśli warto by było dać mu odpocząć przed Ligą Mistrzów. Ostatnia uwaga dotyczy też Lamine Yamala i w tym przypadku być może trener troszkę oszczędzi swoją gwiazdę, najbardziej narażoną na ostre ataki graczy Getafe. Nie wydaje się, żeby Flick na tyle ufał Fermínowi Lópezowi czy Pablo Torre, żeby wystawiać ich za Gaviego.
Komentarze (53)
Pięknie to nam obrodziło...
VeB
Szkoda, bo Wojtek jest po prostu lepszym bramkarzem.
Nie ponieważ nie zasłużył :)
Koniec debaty a te nagłówki są jawną prowokacją :)
Szczęsny juz tylko zmiennik