Po otrzymaniu czerwonej kartki w swoim pierwszym El Clásico Wojciech Szczęsny nie wypowiadał się w mediach. Zrobił to dziś, udostępniając post na swoim Instagramie, w którym mówi o tym, że była to zła decyzja, ale doświadczenie sprawia, że patrzy na to z innej perspektywy.
- Tak, podjąłem złą decyzję i zostałem wyrzucony z boiska w moim pierwszym El Clásico! Tak, to nie jest zbyt fajne uczucie. Ale doświadczenie pozwala mi spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy. We wrześniu byłem emerytowanym zawodnikiem i czerpałem z życia na plażach i polach golfowych w Marbelli. 4 miesiące później miałem okazję zagrać w meczu, który wcześniej mogłem oglądać tylko w telewizji lub zagrać go w grze FIFA. I nigdy nie miałem zamiaru się chować, czy grać w tym meczu przestraszony przed podejmowaniem ciężkich decyzji i ryzyka. Ktoś może pomyśleć, że to nastawienie spowodowało moją czerwoną kartkę. Wolę jednak myśleć, że właśnie to nastawienie zaprowadziło mnie tam, gdzie teraz jestem i to dzięki mojej, czasem niezrozumiałej, odwadze stało się tak, że mogę teraz cieszyć się z mojego pierwszego trofeum jako piłkarz Barcelony! Życie swoim życiem bez strachu może czasem sprawić ból, ale uwierz mi, że dostaniesz w zamian niesamowitą przygodę! I love this game! (pl. Kocham tę grę!) #ViscaelBarça.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czerwona kartka Wojciecha Szczęsnego sprawia, że będzie on musiał odbyć zawieszenie. Nie zostanie ono jednak wyegzekwowane w następnym meczu Superpucharu Hiszpanii, a przeniesie się na inne rozgrywki. Więcej o tej sytuacji można przeczytać w tym artykule.
Komentarze (17)
Oby miał okazję jeszcze zagrać.
Akurat w tym konkretnym przypadku to była niezrozumiała głupota, nie odwaga. Wojtka szczęście, że dostał czerwoną kartkę w momencie, gdy było w zasadzie już po meczu.