Jasny przekaz zarządu Barcelony: Gdyby nie czerwona kartka, strzelilibyśmy 8

Grzegorz Skowronek

13 stycznia 2025, 15:00

X: victor_nahe

10 komentarzy

Fot. Getty Images

Cała delegacja FC Barcelony dotarła już do Katalonii i regeneruje się po świętowaniu zdobycia Superpucharu Hiszpanii. Victor Navarro, dziennikarz będący blisko klubu, na swoim koncie w serwisie X publikuje, co mieli powiedzieć rządzący Barçą na pokładzie samolotu wracającego z Dżuddy.

- Gdyby nie czerwona kartka, strzelilibyśmy 8 [bramek].

- Przywalili nam tyle razy w tym tygodniu...

- Musieliśmy rozładować napięcie

Prezydent klubu, Joan Laporta, kiedy opadły już wszystkie emocje związane z Superpucharem Hiszpanii, również zamieścił kilka słów na portalu X: - Wczoraj cieszyliśmy się zwycięstwem, które jest odzwierciedleniem pracy, talentu i zaangażowania zawodników, trenera i sztabu szkoleniowego. Visca el Barca!

Nie od dzisiaj wiadomo, że Joan Laporta jest bardzo ekspresyjnym człowiekiem. Prezydent Barcelony cieszył się wczoraj razem z zawodnikami na murawie, co Mateusz Święcicki, komentator stacji Eleven Sports określił ''rejestrowaniem'' Superpucharu Hiszpanii. Do sieci trafiło również zdjęcie, na którym Laporta trzyma trofeum wraz z kapitanami zespołu i Hansim Flickiem, którego ucałował przy wejściu na podium.

Jutro o 10:00 ma odbyć się konferencja z udziałem prezydenta FC Barcelony, na której ma zostać wyjaśniona kwestia rejestracji Daniego Olmo i Pau Victora oraz temat sprzedaży lóż VIP na stadionie.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

To nie jest rola zarządu wygłaszać takie hipotezy

Skromnie myślą ...

Takie gdybanie, bo tam nie zawalił tylko Szczęsny. Obrona była przed mekambe, a ten ich zrobił jak chciał. Było dwóch na jednego.
Jak Bellingham podawał do mekambe wystarczyłby w ślizg Araujo i piłka by nie doszła. Tutaj można zwalić na każdego.
Sam fakt utrzymania wyniku przez 30 minut pokazuje jacy galaktyczni impotencji są w realu.
Przed sezonem sami pisaliśmy na la bambie, że będziemy dostawać na łeb od tego ataku, a jest odwrotnie. Im się tak nie chce grać czasami jak nam w zeszłym sezonie.

No szkoda, była szansa żeby rozbić real w najwyższy możliwy sposób w ostatnich latach. Ale będzie jeszcze okazja :D

Trochę szkoda ale Szczęsny jednym zagraniem zawalił sobie grę na resztę sezonu. W PK nie może zagrać za kartkę, w lidze będzie grał Pena. Kontynuacja wakacji w Barcelonie, ława i relaks.

W jak pięknych czasach żyjemy ze czujemy niedosyt po walnięciu Realowi 5 na łeb...
Komentarz usunięty przez użytkownika

Zgadza się, ale dobre i te 5. Od biedy może byc.