Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti nie krył swojego rozczarowania wczorajszą porażką w El Clásico. Włoch przyznał na konferencji prasowej, że Barcelona wygrała dzięki lepszej grze w obronie, a jego zespół nie potrafił się odnaleźć na boisku.
- Musimy spojrzeć na to, jak rzeczywiście było. A było tak, że nie broniliśmy dobrze ani na ich połowie z pressowaniem wysoko, ani na własnej, grając nisko. To był bardzo jasny powód, przez który oni strzelili w łatwy sposób swoje gole. Nie byliśmy w stanie dobrze pracować na poziomie drużynowym, ale także indywidualnym, bo przegraliśmy wiele pojedynków. To sprawia, że jesteśmy bardzo smutni i rozczarowani, ale taki jest futbol. Z tym smutkiem musimy wrócić do domu. Rozumiemy także rozczarowanie naszych kibiców, których przepraszamy, ale musimy patrzeć w przyszłość, bo nie ma innej opcji. Musimy odzyskać dobrą formę, którą mieliśmy aż do dziś.
- To był bardzo dobry mecz dla Mbappé. Zrobił bardzo dobrą akcję, strzelił gola. O reszcie trzeba zapomnieć i patrzeć w przyszłość.
- Nie będę nikogo wskazywał palcem. Jeśli mówię o drużynie, to mówię o całości. Nie broniliśmy dobrze z tyłu, w środku, nie byliśmy kompaktowi. Musimy wrócić do bycia lepszymi.
- Poziom zespołu po czerwonej kartce? Ten mecz nie był dobry od pierwszej minuty aż do ostatniej. Również biorąc pod uwagę to, że graliśmy o jednego zawodnika więcej i nie udało nam się znaleźć rozwiązań. To bardziej sprawia ból i jest smutne. Jestem smutny z powodu całego meczu.
- Kiedy pojawiła się czerwona kartka, to myślałem, że można będzie spróbować odwrócić ten mecz. Nie myślałem o niczym innym.
- Mówiłem przed meczem, że trzeba dobrze bronić, żeby wygrać. My broniliśmy źle i Barcelona zasłużyła na zwycięstwo. Broniła lepiej od nas.
Komentarze (17)
xD
Ehhh Carlo ... skrzynka piwa dla Wojtka bo groziła dwucyfrowa