Katalońskie media zwracają uwagę, że tym razem tournée Barcelony podczas presezonu może nie odbyć się w Stanach Zjednoczonych. Powodem są Klubowe Mistrzostwa Świata.
Barça ostatnie trzy letnie wyjazdy poświęciła na udanie się do Stanów Zjednoczonych, gdzie obrała główny kierunek działania na zagranicznych rynkach. Katalończycy rozgrywali tam wiele ciekawych meczów, w tym Klasyk. Wszystko wskazuje na to, że w następnym presezonie nie będzie ani spotkania z Realem, ani tournée w Stanach Zjednoczonych.
Wynika to z faktu, że w lecie przyszłego roku zostaną zorganizowane Klubowe Mistrzostwa Świata w nowym formacie. Odbędą się właśnie w Stanach Zjednoczonych od 14 czerwca do 13 lipca. W rywalizacji wezmą udział takie ekipy jak Manchester City, PSG, Bayern, Real Madryt, Atlético, Chelsea, Inter, Juventus i Borussia Dortmund. Tym samym trudno oczekiwać, żeby była potrzeba w USA na ściąganie wielkich marek do kraju.
W tej sytuacji Barcelona miała zdecydować o udaniu się do Azji, ponieważ nie zamierza rezygnować z przychodów uzyskiwanych podczas tournée. Nie wiadomo jeszcze, gdzie i kiedy Barça będzie grała, ale jednym z oczywistych celów może być Japonia. W przeszłości klub był też w Chinach, Korei Południowej, Hongkongu, Malezji czy Tajlandii. Ostatnie tournée na azjatyckiej ziemi odbyło się właśnie w Japonii, gdzie Barcelona zmierzyła się z Vissel Kobe i Chelsea. W czerwcu 2023 roku była tam również na meczu upamiętniającym Andreasa Iniestę.
Aktualizacja
Sobota, 14 grudnia
10:54 Ramon Salmurri (Catalunya Radio): Japonia, Chiny i Korea Południowa będą krajami, w których Barça zagra podczas letniego tournée przed sezonem 2025/26. Klub zakłada, że odbędzie się po jednym meczu w każdym kraju. Nie będzie klasyku. Barça ma nadzieję, że zarobi około 20 milionów euro.
Komentarze (9)