Málaga optymistycznie nastawiona do przedłużenia kontraktu z młodym zawodnikiem, którego chce Barça

Krystian Cichocki

13 grudnia 2024, 06:30

AS

3 komentarze

Fot. Getty Images

Dyrektor generalny Málagi, Kike Pérez, pozostaje optymistą w kwestii przedłużenia kontraktu Antonio Cordero, młodego zawodnika, który jest w kręgu zainteresowań hiszpańskich klubów, w tym Barcelony. Ciągłość zawodnika, którego umowa wygasa 30 czerwca, stała się priorytetem, a klub dołożył wszelkich starań, aby zapewnić jego przyszłą obecność w projekcie.

– Rzeczy muszą płynąć i dostaniemy to. Nic, nic z Barcelony. Chcemy, żeby został i będziemy walczyć do ostatniej sekundy. Zaoferowaliśmy mu bardzo ważny kontrakt – powiedział Pérez w SER Deportivos Málaga.

– Ludzie, fani muszą wiedzieć, że negocjacje są otwarte. Rozumiem, że różne rzeczy się zdarzają, ale jesteśmy tutaj. Jest w Máladze, robi świetne rzeczy, chcemy, żeby został, to jego dom, jego klub. Jestem optymistą, ponieważ wiem, że ma przed sobą imponującą karierę sportową i wiem, że nie będzie mu lepiej niż w tym klubie, gdzie został wyszkolony i gdzie darzą go zaufaniem i uczuciem. Będzie z nami przez kilka najbliższych lat, aż dorośnie – tłumaczył dyrektor generalny Málagi.

Kike Pérez nie chciał ujawnić żadnych szczegółów kontraktu, który został przedstawiony, aby zatrzymać zawodnika w klubie. – Nie możemy powiedzieć, zdecydowaliśmy się nic nie mówić, ale to dobry kontrakt – wspomniał.

Na koniec chciał wyjaśnić, że ostatnie zmiany zawodników wynikają tylko i wyłącznie z technicznych decyzji Sergio Pellicera, trenera pierwszego zespołu. – Trener ma 28 zawodników i jest jedyną osobą, która pracuje przez cały tydzień przez 90 minut. W danym momencie wystawia jednych zawodników, a w innym innych. Klub nie powiedział mu jednak nic o Antonio Cordero – dodał.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

"Jest jedyną osobą, która pracuje przez cały tydzień przez 90 minut". Fajnie gość ma, ja pracuję 48 godzin przez tydzień, inni 40, pięć dni po osiem godzin a facet odwala tygodniówkę w półtorej godziny.

Barcelona też kiedyś tak myślała w sprawie Munira.

Oni mogą być optymistycznie nastawieni a co zawodnik myśli i zadecyduje to już inna bajka