AS: Bycie w TOP8 Ligi Mistrzów obsesją Barçy, która może być warta 54 miliony euro

Dariusz Maruszczak

9 grudnia 2024, 14:00

AS

18 komentarzy

Fot. Getty Images

Barcelona znów zanotowała wpadkę w LaLidze, ale teraz przenosi się do Ligi Mistrzów, gdzie stoi przed kluczowym meczem z Borussią Dortmund. Katalończycy chcą zapewnić sobie miejsce w czołowej ósemce fazy ligowej zarówno ze względów sportowych, jak i finansowych.

Juan Jimenez z ASa w tytule swojego artykułu zwraca uwagę, że ten temat stał się „obsesją” w Blaugranie. Według dziennikarza Hansi Flick uważa za kluczowe oszczędzenie sobie rywalizacji w 1/16 finału i awansowanie od razu do 1/8 finału, aby odciążyć zawodników, którzy w przypadku braku powodzenia tej misji musieliby zagrać dodatkowe spotkania fazy pucharowej 11 lub 12 i 18 lub 19 lutego. A niektórzy z nich byli już mocno obciążeni na obecnym etapie sezonu.

Warto dodać, że oprócz cotygodniowej rywalizacji w LaLidze Barcelonę mogą też czekać starcia w Pucharze Króla (ćwierćfinał 5 lutego i pierwszy półfinał 26 lutego). Tak więc uniknięcie dwóch intensywnych pojedynków mogłoby być ważne nie tylko dla rywalizacji na krajowym podwórku, ale też przygotowania na kolejne kluczowe miesiące. Ponadto zapewnienie sobie miejsca w czołowej ósemce fazy ligowej pozwoliłoby na grę u siebie w rewanżu 1/8 finału.

Nie bez znaczenia pozostają kwestie finansowe. Jak wylicza Jimenez, Barça zarobiła już 8,4 miliona za wygranie czterech meczów w fazie ligowej. Jeśli zwycięży w kolejnych trzech starciach, ta pula wzrośnie do 14,7 miliona. Zajęcie pierwszego miejsca w tabeli zapewni triumfatorowi 9,9 miliona euro, a każda kolejna ekipa będzie dostawała po 275 tysięcy euro mniej od drużyny, która ją wyprzedza, więc warto walczyć o jak najwyższą lokatę.

Barcelona już zarobiła 18,6 miliona za udział w rozgrywkach, a może dostać 11 milionów za awans do 1/8 finału. Łącznie zatem Katalończycy mogą dobić do 54 milionów euro, ale te pieniądze trzeba najpierw podnieść z murawy. Obecnie Barça zajmuje trzecią pozycję (co daje jej 9,35 mln z puli miejsca w tabeli), jednak w klasyfikacji jest spory ścisk. Dziewiąta Aston Villa ma tylko dwa punkty straty do Barcelony. Jak podaje Jimenez, eksperci zapewniają, że miejsce w czołowej ósemce da około 15-17 punktów, więc Blaugrana musiałaby przy tych założeniach zdobyć od 3 do 5 oczek w ostatnich trzech meczach z Borussią, Benficą i Atalantą. Celem będzie jednak komplet zwycięstw.

twitter.com/centregoals/status/1861897312072610021

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Trzeba koniecznie się skupić i zająć miejsce w top8 bo to najważniejsze

@Criell To prawda, ale to nie będzie łatwe. W środę borussia, później Benfica i atalanta.

@novy1899 Borussia Dortmund w lekkim dołku tak jak my więc to tam trzeba upatrywać największych szans na 3 punkty. Poprostu trzeba się obudzić i walczyć od początku aż do samego końca
VEB

@Siwy88 Zgadzam się. Borussia gra mocno w kratkę, dodatkowo sporo kontuzji i młody niedoświadczony trener. Wierzę w dobry rezultat, ale będzie ciężko. Musimy uspokoić grę i kontrolować to co się dzieje na boisku bo ostatnio za dużo niepewnych decyzji i baboli.

@novy1899 Dokładnie tak
Więcej zaangażowania, mentalu i walki w naszych piłkarzach ( we wszystkich co do jednego nawet tych rezerwowych)
Jeden za wszystkich wszyscy za jednego
Po trupach aż do celu
Pozdrawiam serdecznie
« Powrót do wszystkich komentarzy