Obecność "ekskluzywnych informacji" z portalu El Nacional w polskich mediach stała się już niestety codziennością. Mimo prób udowodnienia, że cytowane medium jest niczym więcej, jak tylko "generatorem plotek", wciąż służy ono za źródło mające niesłychanie daleko idące "dojścia" w szatni Barcelony. Jakich sensacyjnych wieści dowiadujemy się tym razem?
"Bunt w Barcelonie! Chodzi o Wojciecha Szczęsnego. Reaguje Robert Lewandowski" - tak tytułuje swój artykuł Przegląd Sportowy. "Sensacyjne wieści płyną z Barcelony! "Jest wielu kolegów z drużyny, którzy uważają, że Iñaki Peña nie może być podstawowym zawodnikiem" - opisuje hiszpański El Nacional" - pisze dalej autor. Dla przejrzystości, oto co dokładnie pisze kataloński portal:
Są kluczowi gracze, których jakość występów spadła, a także inni, którzy całkowicie rozczarowali, tacy jak Frenkie de Jong, Héctor Fort i Gerard Martín. Krytyka powróciła również do postaci Iñakiego Peñi, który wydawał się usprawiedliwiać kilkoma interesującymi występami, takimi jak przeciwko Realowi Madryt. [...] W ostatnich tygodniach stracił wiele bramek i wydaje się, że mógł zrobić znacznie więcej, aby zapobiec niektórym z nich. Doprowadziło to do tego, że kwestia wyboru bramkarza po raz kolejny stała się powodem do dyskusji w Barcelonie, a wewnętrzny konflikt zmusi "Hansiego" do podjęcia decyzji.
I jest spora liczba kolegów z drużyny, którzy uważają, że Iñaki nie może być starterem i że skazuje drużynę na porażkę. Bo wcale nie jest decydujący, nie "broni punktów" i nie rozstrzyga meczów. Wojciech Szczęsny czeka na swoją szansę na ławce, a Robert Lewandowski jest jednym z zawodników, którzy najbardziej naciskają na Flicka, aby postawił na jego rodaka.
Problem w tym, że jest to najprawdopodobniej, jak zwykle, wiadomość wymyślona przez autora. Jeśli wierzyć "dziennikarzom" El Nacional, to nie pierwszy, nie drugi i nie trzeci bunt w szatni Barcelony w tym sezonie, a Iñaki Peña jak gra, tak gra... Wiarygodność El Nacional jest bardzo niska i nie warto traktować tego portalu jako źródło informacji, tym bardziej by wywołać sztuczne poruszenie.
Skąd tak zdecydowane stanowisko ws. El Nacional? Wystarczy spojrzeć na liczbę i tematykę ostatnich "ekskluzywnych informacji" na tym portalu. Tylko wczoraj i dziś, 6 i 7 grudnia, dowiedzieliśmy się, że:
- Deco znalazł kupca na De Jonga (Liverpool), chce się go pozbyć w styczniu i już prowadzi negocjacje
- Ansu Fati ma zostać włączony w transfer Rafaela Leão... już w styczniu
- Deco oferuje Flickowi najlepszego brazylijskiego skrzydłowego (24-letniego Paulinho z Atlético Mineiro)
- Xavi Simons szaleje na punkcie powrotu do Barçy, ale Joan Laporta go nie chce, nie akceptuje zdrajców
Żeby tego było mało, autorem każdego z tych przełomowych, jak by nie patrzeć, newsów, a także zacytowanego wyżej artykułu o Peñi jest niejaki S. Montero. Może być zatem nieco podejrzane, dlaczego nie pracuje on już w większym medium, mając takie kontakty. Prawdopodobnie dlatego, że prawdziwość tychże doniesień jest bardzo niska. Nalegamy zatem, aby ignorować informacje docierające z El Nacional.
Komentarze (25)
Dlatego właśnie wstawiamy wam artykuł żebyście go ignorowali :)
Przy okazji wyskoczy z 5 okienek z reklamami :)