Hansi Flick: Brak Barcelony na Klubowych Mistrzostwach Świata? Może dobrze, że nasi zawodnicy trochę odpoczną

Mateusz Doniec

6 grudnia 2024, 18:30

YT: Mundo Deportivo

11 komentarzy

Fot. Getty Images

Trener Barcelony wziął udział w konferencji prasowej przed jutrzejszym wyjazdowym spotkaniem z Realem Betis. Hansi Flick wypowiedział się między innymi o powrocie Isco po kontuzji, ewentualnym odpoczynku dla Raphinhi oraz o tym, czy w zespole panuje Laminedependencia.

[Marc Brau, Barça One] Po wygranej na Mallorce wróciliście na zwycięską ścieżkę, po trzech kolejkach bez zwycięstwa. Jakiego spotkania spodziewasz się jutro z Realem Betis?

Jest to według mnie bardzo dobry zespół, pełny doświadczonych graczy. Słyszałem też, że wraca Isco, to świetny zawodnik. Są w stanie bardzo wysoko pressować, musimy na to uważać, ale jednocześnie skupić się na swojej grze. Wiedzą, jak grać z piłką, mają bardzo inteligentnych graczy.

[Ramon Salmurri, Catalunya Radio] Powiedziałeś ostatnio, że gó**iany listopad się skończył. Czy uważasz, że udało się zażegnać zły okres?

Każdy mecz zaczyna się od 0:0, Musimy mieć taką samą mentalność, jak w meczu z Mallorką. Jest to kolejne spotkanie, następne mamy w Lidze Mistrzów. Wierzymy w naszą siłę, to jest to, czego ten młody zespół potrzebuje. Oczywiście, w drugiej połowie w meczu z Mallorką pokazaliśmy naszą siłę.

[Marta Ramon, RAC1] W meczu z Mallorką dałeś odpocząć Robertowi Lewandowskiemu, czy odpoczynek czeka również Raphinhę, który jest kluczowym zawodnikiem dla Barçy w tym sezonie?

Potrzebujemy Raphy w każdym meczu, jeśli jest w stanie grać, to będzie grać. Jeśli będzie mógł grać 90 minut, tym lepiej. Jest dla nas bardzo ważny, tak samo jak Robert Lewandowski. Zacznie jutro mecz, tak samo jak Lewandowski.

[Xavi Lemus, TV3] Mówiłeś, że grudzień to już nowy miesiąc... Czy kombinacja waszego zwycięstwa z Mallorką z porażkę Realu Madryt na San Mamés to najlepsza możliwa dawka pewności siebie?

Zawsze patrzę tylko na mój zespół. Skupiamy się na tym, co możemy zrobić, a nie na tym, co zależy od innych drużyn jak Real czy Atlético. Dobrze jest skupić się na tym, co ty masz do zrobienia. Oczywiście gramy jutro ważny mecz.

[Adria Albets, Cadena SER] Co myślałeś, gdy na wczorajszym losowaniu Klubowych Mistrzostw Świata nie było Barcelony? Czy jednym z celów jest udział w tych rozgrywkach?

Buah... Nie myślę o tym, bo tego nie mogę tego zmienić. Nie będzie nas tam na koniec tego sezonu, ale gdy tak o tym myślę, o swoich zawodnikach... mają w tym sezonie spore obciążenia, więc może dobrze dla nich będzie, że trochę odpoczną i będziemy mieli bardzo dobry presezon. To też dobra dla kolejnego sezonu. Nie zajmuje mnie to, bo tego nie zmienię.

[German García, Radio Nacional] Chciałbym zapytać o Araujo, czy jest on już w planie na jutrzejszy mecz, a może dopiero na Dortmund?

Nie, na jutro nie. Być może będzie mógł zagrać przeciwko Dortmundowi, ale naszym celem jest, aby wystąpił w meczu z Leganés. Nie jest łatwo włączać go w plany meczowe, ponieważ zespół radzi sobie bardzo dobrze. Jestem zadowolony, na dzisiejszej jednostce skupiliśmy się na tym, co czeka nas jutro.

[Alejandro Segura, Radio MARCA] Czy odczułeś, że po meczu z Mallorcą zawodnicy są spokojniejsi, bardziej zrelaksowani?

Myślę, że to normalne, że gdy wygrywasz, to dużo lepsze uczucie, niż gdy przegrywasz. Zawodnicy są szczęśliwi i cieszą się również z meczu, bo to było bardzo dobre spotkanie. Widzę, że są skupieni na tym, co trzeba robić. Dobrze to widzieć.

[Alfredo Martínez, Onda Cero] W meczu z Mallorcą dałeś odpocząć Lewandowskiemu... Gdy patrzyłeś na ławkę rezerwowych, było dużo więcej alternatyw, a wkrótce wrócą też Ansu i Christensen. Czy czujesz, że teraz rzeczywiście masz silną drużynę, by walczyć o wszystko?

Gdy zobaczysz, ile mamy meczów od początku nowego roku, to myślę, że będą okazje, aby pozwolić jednemu czy dwóm zawodnikom wrócić do gry. Lubię, gdy mamy dostępne wszystkie opcje. Na ten moment wygląda to bardzo dobrze. 

[David Bernabéu, Sport] Chciałbym zapytać o Lamine Yamala, 11 spotkań z nim w składzie i wszystkie zakończone zwycięstwami, a kiedy był kontuzjowany, 0 zwycięstw. Czy mamy do czynienia z Laminedependencią, czy jest to piłkarz, który w Europie robi największą różnicę, zaróno jeśli chodzi o własny zespół, jak i rywala.

Kiedy statystyki mówią same za siebie, to tylko wzmacnia nas przed jutrzejszym meczem.

[Anais Marti, La Vanguardia] Chciałabym zapytać o Vitora Roque. Jak go widzisz w Betisie? Czy martwi cię to, co może jutro zrobić w meczu z Betisem?

Nie, ja wierzę w swoich zawodników. Zawsze tak jest, każdy zespół ma dobrych napastników, tak samo Betis. Musimy się nimi zająć i dobrze bronić jako cały zespół. Oczywiście, że radzi sobie dobrze, poprawił się. Nie był w najlepszej sytuacji, gdy przybył do Barcelony. Porozmawiałem z nim parę razy, gdy tu był i odczułem, że nie był szczęśliwy, więc dobrą opcją było dla niego zacząć w innym zespole. To dla niego bardzo dobrze, że radzi sobie lepiej i czuje się lepiej. Z ludzkiej strony to dobra rzecz.

[Joan Poqui, Mundo Deportivo] Barcelona gra jutro z Betisem, kolejne spotkanie na wyjeździe, w tej rundzie będzie ich więcej niż meczów domowych. Przekłada się to na to, że w rundzie rewanżowej więcej spotkań Barça rozegra u siebie, czy dostrzegasz w tym jakąś przewagę?

Być może, nie jestem pewny. Widzieliśmy, co stało się w ostatnim tygodniu, jeśli nie jesteśmy skoncentrowani. Oczywiście, czekamy na to, aż wrócimy na nasz stadion, mam nadzieję, że stanie się to w marcu. Rozmawialiśmy z moim asystentem o domowych spotkaniach i w marcu mamy wiele domowych meczów. Czekamy na nie z niecierpliwością.

Chciałbym zapytać o Manuela Pellegriniego? Co sądzisz o tym południowoamerykańskim trenerze? Trenował City, Real Madryt, teraz Betis... Co sądzisz o jego stylu?

To bardzo doświadczony trener. Jego drużyny zawsze grają dobry futbol. Ich styl jest bardzo dobry, uwielbiają grać piłką. Daje pewność siebie zawodnikom i to widać. Rywalom nie gra się  z nimi łatwo.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Proszę.
Przeczytaj to jeszcze raz i popraw błędy.

Buah... Nie myślę o tym, bo tego nie mogę tego zmienić. Nie będzie nas tam na koniec tego sezonu, ale gdy tak o tym myślę, o swoich zawodnikach... mają w tym sezonie spore obciążenia, więc może dobrze dla nich będzie, że trochę odpoczną i będziemy mieli bardzo dobry presezon. To też dobra dla kolejnego sezonu. Nie zajmuje mnie to, bo tego nie zmienię.

Z jednej strony dobrze bo odpoczną, ale z drugiej szkoda bo kasa przeszła koło nosa. Zawsze można byłoby wystawić drugi garnitur. Przy okazji Flick może znalazłby kolejny diamencik :)

No Laporta bedzie chyba jedyny plakajacy przy braku w Klubowych MS. Praktycznie jest to dodatek masy meczy pilkarzom i skroceniu im wakacji, co na pewno znowu powiekszy ilosc kontuzji. Tak wiec nie ma co plakac, bo byc moze i stracimy kilka milionow, ale na pewno nasi pilkarze raz, odpoczna wiecej, a dwa Laporta sprobuje odrobic owa strate wyjazdami do USA czy gdziekolwiek.

Jedynie szkoda tej kasy za ten śmieszny turniej ale poza tym same plusy.