Tomasz Ćwiąkała: Lamine Yamal zwyczajnie oszalał

Mateusz Doniec

4 grudnia 2024, 15:00

YT: Tomasz Ćwiąkała

16 komentarzy

Fot. Getty Images

Barcelona pokonała Mallorcę 5:1, kończąc serię trzech meczów bez zwycięstwa w LaLidze. Zachęcamy do zapoznania się z komentarzem Tomasza Ćwiąkały na temat tego spotkania.

Tomasz Ćwiąkała: Lamine Yamal zwyczajnie oszalał. To, co zrobił młody reprezentant Hiszpanii w końcówce meczu z Mallorcą, to była po prostu czysta poezja. Hasło "klasa światowa" w żaden sposób nie oddaje kunsztu Lamine Yamala w końcówce tego meczu. Yamal przypomniał sobie po prostu w którymś momencie spotkania z Mallorcą, że już teraz powinien być postrzegany jako jeden z najlepszych piłkarzy, i tak właśnie zagrał  - jak jeden z najlepszych piłkarzy na świecie.

- W przypadku Barcelony tak naprawdę moim zdaniem paradoksalnie ten kryzys powinien nastąpić nie w listopadzie, a w październiku, albo nawet wcześniej, kiedy Hansiemu Flickowi brakowało naprawdę wielu piłkarzy. Tymczasem okazało się, że kiedy Flick miał zaczął mieć do dyspozycji naprawdę bardzo wielu zawodników, jedziesz na Mallorcę i z ławki podnosi się Frenkie de Jong, Gavi, Fermín López, NIE podnosi się Robert Lewandowski... Tak naprawdę w tym momencie Hansi Flick powinien mieć komfort, a tego komfortu nie miał. I patrząc na te ostatnie spotkania, to w Barcelonie krok po kroku zawalało się wszystko.

- Z punktu widzenia Barcelony, choć był to mecz naprawdę nierówny, to był to mecz, po którym jestem przekonany, że Hansi Flick dostaje idealny materiał, żeby poprowadzić odprawę, w której wskaże wiele negatywów swojego zespołu. Często mówił o tym Pep Guardiola, że awantury organizuje się w dobrych momentach. To jest klasyczny tego typu moment.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Wg mnie lamine wczoraj grał słaby mecz, posłał 2 podania ale poza tym cały mecz nic nie wnosił i marnował wypracowane sytuacje przez druzyne.

@AlphaNumeric Zgadzam się ale też to wyróżnia najlepszych piłkarzy, że potrafią być kluczowi, a taki Lamin wczoraj był. Pomimo słabszego meczu końcówka klasa światowa.

@Rafalloxfcb
Jak Ferran? Też grał słabo, ale gola strzelił ;)

@4Fabregas4 Strzelił, ale ledwo. Gdyby nie rykoszet, to kto wie czy by wpadło :)

@kat252
Ale jak to? Gdy nie dotyczy to Lewego nie ma plusów za takie gole, za to, że był gdzie trzeba, za to, że jednak wpadło? Już nie liczy się to co w sieci? Już nie ma znaczenia, że pierwszego gola w meczu strzelił? :(

@AlphaNumeric No właśnie - grał słabo, a nagle oszalał :)

@4Fabregas4 a ty znowu o Lewandowskim, który nawet nie zagrał.

@AlphaNumeric Wracal po kontuzji, jak bedzie sie to powtarzac przez kolejne 3 mecze mozna mowic o problemie, slaby mecz jest zrozumialy

@AlphaNumeric Lamine wypracował karnego, zanotował asystę i otwierające podanie, które też dało gola. Takie nic to tylko najlepsi na świecie potrafią.

@AlphaNumeric tak właśnie też się zgodzę chociaż finalnie zrobił mega dużo

@AlphaNumeric To samo jest z Bobusiem czasami. Nie widać go na boisku, ale jak trzeba to wie gdzie konar przyłożyć i gola strzelic.

@4Fabregas4 Permanentny "lewoskręt"dostrzegam..

@AlphaNumeric nic dodać, nic ująć

@AlphaNumeric tak jednak jest, ze nie mial wykonczenia, ale robil szybkie podania, uwalnial innych graczy. Pomimo slabszego indywidualnego wystepu, widac, ze caly zespol na nim korzystal.

@4Fabregas4 chodziło o to, że Ferran marnuje sytuacje na potęgę. W tym przypadku również by zmarnował gdyby nie rykoszet:) Napisałem to jako żart

« Powrót do wszystkich komentarzy