Pau Víctor: Ciężko jest o minuty, kiedy musisz rywalizować z najlepszym na świecie

Grzegorz Skowronek

4 grudnia 2024, 10:40

Mundo Deportivo

28 komentarzy

Fot. Getty Images

Pau Victor miał w meczu z Mallorką swój moment. Młody napastnik Barçy dostał swoją szansę. Pojawił się na boisku w 73. minucie meczu w miejsce Ferrana Torresa i okrasił swój występ bramką, drugą w tym sezonie, ustalając wynik spotkania na 1:5. Po ważnym wyjazdowym zwycięstwie były zawodnik Girony postanowił podzielić się swoimi wrażeniami w rozmowie z Esport3.

- Cóż, jestem bardzo pewny siebie. Dobrze czuję się fizycznie. Zawsze będę się starał maksymalnie wykorzystywać minuty, które dostanę od trenera, niezależnie od tego, czy będzie to jedna, czy 90.

O Robercie Lewandowskim: - Kiedy rywalizujesz z najlepszym napastnikiem na świecie, ciężko jest dostawać minuty. Mimo to, próbuję codziennie uczyć się od niego i wykorzystywać swoje szanse.

O Hansim Flicku: - Bardzo dobrze zarządza szatnią, to jego wielka zaleta. Myślę, że jest bardzo dobrym trenerem i każdy jest za nim w 100%. Nie jest to czasami łatwe, ponieważ ci, którzy nie grają, są czasami bardziej wkurzeni lub trudniej jest im być razem z zespołem. To jest jednak bardzo zjednoczona szatnia, wszyscy gramy razem i każdy chce dołożyć swoją cegiełkę.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Pau w każdym rzemiośle piłkarskim jest lepszy od Ferrana

Jak człowiek sobie przypomina cenę za Ferrana to dostaje osłabienia

Pau Victor to doskonały zmiennik Lewego i powinien częściej z niego korzystać. Ma wielki ciąg na bramkę, piłka go szuka i to jest ważne. Za każdym razem gdy wchodzi wnosi same plusy

@Faro Nie wiadomo jak Wiktor by się sprawował od początku meczu..Gdy wyszliśmy na prowadzenie ,zrobiło się luźniej na boisku i chłopaki strzelali bramki jak na podwórku.. Do momentu strzelenia gola na 2-1 były męki .

Flick popelnil błąd wsyatwiajac w podstawie Ferrana na początku sezonu zamiast niego. Teraz mógłby być solidnym 12 zawodnikiem a nawet grać w podstawie aby rotować. Tym czasem grał Ferran, który jest taki jaki był

wczoraj gol na 1-3 to tez ogromna zaluga PV, bo pobiegł do piłki ktorą pilkarze Mallorki chcieli wypuscic poza boisko, ale dzieki temu ze pobiegł tam PV(a był z 50 metrów od piłki, w zasadzie mogl to odpuscic) to musieli ją rozegrac w boisku. W wyniku czego narodziała sie cała dalsza akcja po ktorej padł gol.

Powinien regularnie dostawać swoje 20 minut, czasem nawet wyjść w podstawie, zmęczyć przeciwnika a potem Robert kończy dzieło ;)
Komentarz usunięty

@slayer Ciekawe że nic nie daje a jest wystawiany i gra w reprezentacji,„ myślę że to jest wielki przypadek „

@Faro kolejny typ który uważa się za lepszego od Flicka z kanapy. Co ludzie to hit XD

Wiadomo, nie jest to rzecz łatwa rywalizować z Rekinem

@gaucho104 A gdyby ciocia miała wąsy to musiała by się golić. Fakt jest taki że o Ferranie wiadomo że jest cienki i niewiele daje drużynie a o Pau Victorze wiemy mało bo prawie nie gra i jeśli nie będzie dostawał konkretnych szans to się nie dowiemy.



Komentarz usunięty

@partymaker Niestety nie masz argumentów
Elo

@ziomal88 Ty jesteś jakiś ograniczony? Argumentem jest to jak obaj się prezentują na boisku. Co mam ci wymieniać każdą umiejętność po kolei?

@Hawatkhar myślałem że będzie coś mądrzejszego ale ok
Bez odbioru

Jest konkurencja jest dobrze, dwóch zmienników Lewego z bramkami, więc nie ma powodów do narzekań.

Ferran jest dobry ale ze najlepszy? :P

@ziomal88 jak nie mamy bezpiecznego wyniku to Flick późno i niechętnie zmienia podstawowych/kluczowych piłkarzy. Mniej szans dostają zmiennicy jak Victor/Fort/Domingues/Fati/Torre. Przy wyniku 2/3-0 jest dużo łatwiej kontrolować mecz i margines błędu (do utrzymania korzystnego wyniku) jest dla rezerwowych znacznie większy. Po prostu ostatnio musimy walczyć o wynik w drugich połowach i jak już wpuszczamy to 3-4 tych samych w kółko a reszta się nie ogrywa.
TLDR:
Jak masz 0-0, 1-1 to grasz o to żeby wygrać przynajmniej 2-1. Jak prowadzisz 3-0 to spokojnie możesz jeszcze stracić 2 bramki ze zmiennikami a i tak masz plan na mecz w 100% wykonany.
Pewnie trafniej byłoby napisać "gonić wynik" ale w/e.

Pau Victor 3 krotnie lepszy niż Vitor Roque.

@zaky274 nie zgodzę się, to bardzo dobry zawodnik. Jak go sprzedamy to nie mamy już nikogo za Lewego

@slayer ale on jest dla Ciebie niewiadomą. Flick obserwuje zawodników na treningach i to właśnie na ich podstawie dokonuje wyborów, tak jak to wielokrotnie podkreślał (co jest oczywiste i logiczne). Oglądanie meczy a zarządzanie kadrą to jednak dwie różne rzeczy.

@ziomal88 Co tu argumentować? To czysty fakt. Udajesz jakiegoś mądrego, a nim nie jesteś.
Komentarz usunięty

@Hawatkhar Sformułuj to stwierdzenie granie na wynik bo nie rozumiem albo jestem z innej planety?!
Czyli raz się gra na wynik a raz się nie gra na wynik?
konto usunięte

sprzedać na podobnych warunkach jak Todibo czy Abde

Czytając sam nagłówek.... Mocno chwali tego Ferrana...
Tak na poważnie to chłopak powinien dostawać więcej minut na 9. Niestety ostatnio drużyna przestała wygrywać mecze w pierwszej połowie i Flick musi grać na wynik. Miejmy nadzieję, że jak forma Barcy wróci do poprzedniego poziomu to I Victor więcej szans dostanie (Lewy może grać w każdym meczu ale nie całe spotkania).

Ciężko powiedzieć, jakby Victorowi szło w tłoku i przy dobrej obronie, bo na końcu Mallorca się posypała. Ale faktem jest, że chłopak jest szybki, energetyczny, fajnie presuje i piłka go szuka a to już ważne. Moim zdaniem powinien dostawać więcej minut, wchodzić przy +/- 70 w momencie ułożenia meczu, a przy pojedynkach z takim Leganes czy innymi ogórkami zacząć od pierwszej minuty i zobaczymy co jest w stanie zrobić. Ferran na razie raczej niczym dobrym nas nie zaskoczy

@bulo Wiadomo za to jak się sprawował Ferran który mógł strzelić parę bramek i nie dał rady. Pau Victor jak nie będzie dostawał szans to dalej będzie niewiadomą.

@Faro gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.

@Faro Może Hansi wiedział że Mallorca się zajedzie na końcówkę i dał szansę Pau żeby podbudował się psychicznie, strzelił bramkę, na pewno dało to mu pewność siebie a mogło dać odwrotny efekt wystawiając go w pierwszym składzie i na przykład zmieniając go w końcówce na Ferrana. Koniec końców Flick zrobił robotę bo strzelił Torres, strzelił Victor i Lewy odpoczął. Pozdrawiam