Real Madryt wygrywa z Getafe po kontrowersyjnym karnym i ma pozycję lidera na wyciągnięcie ręki [WIDEO]

Mateusz Doniec

1 grudnia 2024, 18:30

Eleven Sports

62 komentarze

Fot. Getty Images

Real Madryt pokonał Getafe 2:0 po golach Jude'a Bellinghama z karnego i Kyliana Mbappe. Tym samym Królewscy zbliżyli się do Barcelony na 1 punkt, mając jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Valencią.

Los Blancos otworzyli wynik dzisiejszego meczu w 30. minucie, kiedy to Jude Bellingham wykorzystał jedenastkę podyktowaną przez Alejandro Hernándeza Hernándeza po kontrowersyjnym faulu Alana Nyoma na Antonio Rüdigerze.

Niedługo potem, bo już w 38. minucie, Kylian Mbappe podwyższył na 2:0. Francuz otrzymał podanie od Jude'a Bellinghama i uderzył zza pola karnego przy ziemi, idealnie przy słupku bramki Davida Sorii.

W drugiej połowie nie padło już więcej goli, choć nie brakowało emocji, ale głównie za sprawą Getafe. W końcówce Coba da Costa trafił w słupek i poprzeczkę, ale nie pokonał Thibaut Courtois. Z kolei wcześniej sędzia przyznał kolejną jedenastkę dla Realu za... trafienie w piszczel obrońcy Getafe po strzale Mbappe. Na szczęście VAR pomógł arbitrowi cofnąć tę decyzję.

W związku z sytuacjami z tego spotkania analitycy zgromadzili kilka statystyk. Według MisterChipa Real Madryt jest drużyną z największą liczbą przyznanych rzutów karnych (6) i najmniejszą liczbą rzutów karnych przeciwko (0, ex aequo z Rayo Vallecano) w sezonie ligowym 2024/25. Dla porównania Barcelona otrzymała trzy jedenastki, a przeciwko niej podyktowano dwie.

Z kolei Fran Martínez z Relevo twierdzi, że Real Madryt byłby drużyną, która skorzystałaby najbardziej, gdyby nie było VAR-u od czasu wdrożenia tej technologii w LaLidze (63 akcje). Barcelona i Atlético nie znalazłyby się nawet w pierwszej piątce.

Dzisiejsze zwycięstwo Realu Madryt oznacza, że Królewscy zbliżyli się do Barcelony na jeden punkt, ale mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Valencią. Należy zatem zakładać scenariusz, w którym Barça traci tak naprawdę do Realu dwa oczka. W następnej kolejce podopieczni Ancelottiego zmierzą się z Athletikiem na San Mamés.

[Linki do portalu X nie wyświetlają się nie z naszej winy]

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ja uważam, że karny prawidłowy. Tak jak i co najmniej dwa dla nas w meczu z UD Las Palmas...

Jeśli takie zagranie to karny, to na Lewandowskim powinniśmy mieć już z pięćdziesiąt karnych odgwizdanych...

Proszę poprawić clickbqitowy tytuł. Real nie wygrywa po kontrowersyjnym karnym, gdyż taki karny był 1 a wygrali 2 bramkami.

Karny 50/50 to nawet już nie o to chodzi tylko bardziej o to że nam kolejny raz nie gwiżdżą zbardziej ewidentnych i później patrzysz w statystyki a my mamy w tym sezonie 2 karne a biali 6 i im karne dały wygrana z Sociedad i Remis z Las Palmas... U nas dwa ewidentne i nikt nic nie widzi... Dobra niech podyktuje jednego kończymy remisem później taki punkt decyduję

Sędzia widzę robił co mógł aby real wygrał. Karny XD Starał się chłop nie ma co.

Karny z rodzaju że do gwizdnięcia tylko z boiska, nie wierzę, że var by to zgłosił. Ale też na tyle duży kontakt był, że var nie anuluje tego. Po prostu Nyon to debil bo wiedział, że sędzia go obserwuje.
Real spokojnie straci teraz punkty gdzieś, mają 3 trudne wyjazdy w lidze teraz plus musza spiąć się na Atalante bo mają krucho z punktami w LM. Ważne żeby nasi teraz komplet do końca roku zrobili żeby nie dać oddechu im.

Jednemu zabierają drugiemu dają. Tylko cirkawe czemu zawsze mam zabierają.
Złamanie regulaminu serwisu pkt. 9.3.1.

Przecież ten jeb... hernandez hernandez, to gdyby mógł, to sędziowałby w tej białej szmacie. Barcelona 3 mecz z rzędu z kontrowersyjną, to mało powiedziane, sytuacją gdzie sytuacja jest klarowna, na korzyść Barcelony, a te mierdowskie ameby, bez strachu krzywdzą nas swoją decyzją.
Efekt, mierdy w dołku, a już złapały dystans. Przypadek?
Już jakiś czas temu pisałem, że nie po to Florek kupił mekambe, nie po to dał kolejną szansę Gumorzujciowi, żeby Barcelona spokojnie wygrała LL.
Niech Flick w końcu posadzi Penie i Wojtek pokaże jak się wyciąga trudne piłki + poprawa zorganizowanego pressingu, bo jak na początku działał świetnie, to już tak nie funkcjonuje.

W meczu Las Palmas- Mallorca który był tydzień temu Mata robi jakąś dziwną minę w kierunku Muriqiego. Ten pokazuję mu coś prawą ręką. Mecz toczy się dalej. Po prawie 2 minutach sędzia postanawia skorzystać z Varu. Na powtórkach nie widać jednoznacznie czy pokazał mu środkowy palec. Mata żółta, Muriqi czerwona z automatu. Sędzia dyktuję pośredni i Las Palmas przegrywa ten mecz. U nas mecz z Sociedad i skandal jakiego nie było no i powtórka w meczu z Las Palmas gdzie przynajmniej jeden karny powinien być odgwizdany. Konkretnie sytuacja z Cubarsim. Sytuacja z Pau Victorem też kontrowersyjna i końcówka spotkania gdzie glowkowal jeden z naszych i ręką zagrał gracz z Las Palmas i brak nawet analizy Var. Jeżeli nie udowodnimy piłkarsko że jesteśmy lepsi każdy będzie nas tak oszukiwał. Może po kolejnym takim skandalu Raphinia powinien namawiać kolegów do opuszczenia boiska tak jak próbował to robić Aspas

Więcej obrońców białych niż na ich stronie

Niestety, ale gruby prowadzi klub nieprofesjonalnie. Impreza nocna przed meczem o 14? Szczęsny na ławce?

Pamiętacie kontuzję Casillasa? Diego Lopez zakontraktowany w ciągu kilku dni i z marszu na bramkę.

Skład młody i trudno wymagać bezbłędnej gry od dzieci skoro araujo czy kounde potrafią odwalić debilne błędy, kounde zresztą nie pierwszy raz w Barcy odwala coś takiego zamiast wywalić piłkę w aut czy przed siebie.

Liga była pod kontrolą, a teraz po niej, bo perez załatwi 15 karniaków z dupy i posprzątane, zwłaszcza kiedy w LM nic nie ugra.

Z jednej strony irytujące ale raczej oczywiste że rządowi są podłączani do tlenu w ciężkich meczach przez sędziów. Dzisiaj znów mieli trochę szczęścia bo Getafe powinno wcisnąć chociaż jedną bramkę. Sezon jednak jest długi i wiadomym było że nie będziemy wygrywać wszystkiego przez cały sezon. Uwierzę w długoterminowy plan Flicka jeśli Barca po dołku zaliczy znów miesiąc/dwa szczytowej formy bo każda drużyna ma w trakcie sezonu przynajmniej jeden dołek formy.

No, jest to kolejny karny latwo podyktowany Realowi. Takie karne czy gole sa odgwizdywane na niekorzysc Barcy... na potem polowa pisze, ze nie ma co pisac o wymowkach. Ale gdzie tu sprawiedliwosc?

Mnie już od jakiegoś czasu linki z X się nie wyświetlają. Byłem przekonany, że to z tego powodu, iż nie mieszkam w Polsce. Ale po powrocie do kraju też się nie wyświetlają. Trzeba wysłać skargę do Elona...

Wczoraj koleś uderza Cubarsiego w twarz, depcze po kostce i karnego nie ma. Rudigera ktoś szarpie za koszulkę i karny, który ustawia mecz. Pchają ten Real aż oczy bolą ale potem przychodzi LM gdzie pomocy nie ma i wszyscy widzą jak wygląda ten marny klub...

Karny czy nie karny nie zmieni faktu ,że gramy padake. Taka jest rzeczywistość. Gouardiola dzisiaj wystawił Ortege po blamażu w LM. Owszem przegrali ale to nie była wina bramkarza. Mam nadzieję, że Flick da już sobie spokój z Penia i wstawi Wojtka między słupki. Pora się obudzić bo margines błędu już jest wyczerpany. Madryt punktuje mimo problemów. Zacząć grać swoje i nie patrzyć na rywali.

Nie ma co się rozczulać nad sędziami którzy robią ewidentnie pod górę Barcy. Trzeba było po prostu wygrać te trzy mecze, a nie popadać w samozachwyt i myśleć że samo się wygra. Sezon długi, męczy od groma, kontuzje były są i będą. Rotacji mało do tej pory. Yamal zajechany, Olmo jak jest każdy widzi i w sumie wiedział. Będzie ciężko. A jak real poczuje że da radę to nie odpuści i będzie po zawodach.

Jak widać, można grać byle co i wygrywać. Trzeba do tego monolitu, a nie machania rączkami z pretensjami do innych. Współpraca i wspomaganie w trudnych chwilach.

Realowi gwiżdżemy kontrowersyjne karne a Barcelonie nie gwiżdżemy ewidentnych. Nowe. Nie znałem.

Zamiast się użalać, to mogli wygrać te 3 mecze. Zamiast tego woleli sfrajerzyć… Teraz powinni wziąć dupy w troki i pokazać się na boisku z jak najlepszej strony.

Gramy jak gramy ostatnio ale że nam kolejnych karnych nie gwizdają na wagę łącznie już 2pkt to inna sprawa znowu sie zaczyna to samo sędziowanie co w tamtym sezonie to ile nam zabiorą pkt w tym 9/12 pkt? A real znowu zyska przez błędy sędziów kolejne 11 jak rok temu?

Tego na brakuje. Grać padake i punktować. My musimy zawsze grać super mecz żeby wygrać. Brakuje nam cwaniactwa
konto usunięte

No i koniec sezonu. Dziękujemy za 3 dobre miesiące. Real się rozkręci i koniec, bo oni nie gubią punktów

Zastraszeni sędziowie. Muszą gwizdać karne nawet jak ich nie ma.

Trzeba bylo w ostatnich 3 meczach zdobyc 9 punktow. Teraz zostalo nam biadolenie

Na chuj ten lament oni wygrywaja bez kilku podstawowych pilkarzy, z cebajosami,diazami itp. Kalekami, a my ? W podstawowym skladzie nie mozemy pokonac celty i innych las palmasów, tak sie przegrywa mistrzostwa i tyle.
real tylko tak potrafi.

Jak zwykle z karnego :p