Hansi Flick zabrał głos po nieudanym meczu z Las Palmas. Poniżej najważniejsze wypowiedzi Niemca, a wkrótce zaprezentujemy pełny zapis konferencji prasowej.
[Catalunya Radio] Znów zobaczyliśmy Barcelonę niedokładną, z wieloma niedoskonałościami technicznymi, błędami indywidualnymi… Jakiemu aspektowi przypisujesz te dzisiejsze problemy Barçy?
Cóż, masz rację, tak to wygląda. Nasza praca polega na grze piłką i mogliśmy to robić, mamy ku temu jakość. Mieliśmy 60% posiadania piłki i 27 strzałów na bramkę, oni nie mieli żadnych rzutów rożnych, my siedem. Problem polega na tym, że nie było konsekwencji, nie strzelaliśmy goli. Obrona też nie polega tylko na ostatnich czterech zawodnikach, robi to cały zespół, w jedności, tak jak to robiliśmy na początku sezonu. Wszyscy wiedzą, jak mamy to robić, jak bronić, nie możemy zostawiać rywalom zbyt dużo miejsca. Kiedy patrzysz na rezultat 1:2, musimy to zaakceptować, ale to wielkie rozczarowanie.
[Helena Condis, COPE] Nie wiem, czy mogłeś teraz porozmawiać ze swoimi piłkarzami. Te trzy ligowe wpadki oznaczają trochę kryzys zaufania, czy jesteś spokojny pod tym względem?
Nie uważam tak, mam świetny zespół, ale sprawy są takie, jakie są. Są też takie mecze jak ten dzisiejszy. Kiedy przychodziłem, za każdym razem mówiłem, że nie ma żadnych wymówek czy obwiniania innych, i tak robię. To prawda, że piłkarze są kontuzjowani, wracają i nie są w najwyższej formie, trzeba to zaakceptować. Musimy jednak robić postępy jako zespół. Uważam, że gdy grasz jako drużyna, kiedy wszyscy dobrze bronią, kiedy wszyscy dobrze atakują, wtedy generujesz dobre połączenie między obroną i napastnikami, możesz wygrać z każdym zespołem. W przeciwnym wypadku, gdy niektórzy zawodnicy są odłączeni, nie idzie dobrze.
[Raúl Fuentes, Radio Marca] Dziś nie grał Dani Olmo. Jak się ma? Będzie gotów na Mallorcę?
Mam nadzieję, że tak. Daje nam dużo jakości w trakcie meczów. Miał drobne dolegliwości i nie chcieliśmy ryzykować, ponieważ potrzebujemy go na następne mecze. Zdecydowaliśmy, że nie zagra, ale mam nadzieję, że będzie we wtorek.
Komentarze (47)
Teraz gdy nie ma szaleńczego biegania widać jak słaba piłkarsko jest drużyna..
Flick to jednak Xavi 2.0
W 1 sezonie Xaviego też był pressing i ich zajechał, że półtora sezonu się podnosili fizycznie. Tak więc wracamy do oglądania męczarni bo cała La liga już rozpracowała Flicka - osasuna, Celta pokazała jak grać.