France Football ujawniło, jak rozkładały się głosy na zdobywcę Złotej Piłki. Jak to zwykle bywa, nie zabrakło kontrowersji, jeśli chodzi o poszczególne preferencje.
Przypominamy, że wyboru dokonywali dziennikarze z krajów znajdujących się w TOP100 rankingu FIFA (każde państwo miało tylko jednego przedstawiciela). Pierwsze przecieki co do wskazań poszczególnych żurnalistów oraz szczegóły głosowania przedstawialiśmy już w tym artykule. Teraz znamy komplet wyników.
Okazuje się, że nie tylko Bruno Porzio z Salwadoru nie umieścił w czołowej dziesiątce Viníciusa. Nie zrobili tego również Juha Kanerva z Finlandii i Sheefeni Nikodemus z Namibii. Z kolei miejsca dla Rodriego w takim zestawieniu nie znaleźli Abdullah Ashoor z Bahrajnu, Dafrallah Mouadhen ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Pacho Andrade z Kolumbii, Campo Estrada z Panamy oraz Carlos Enrique Rivera z Boliwii. Sam przedstawiciel France Football Vincent García dał maksymalną liczbę punktów Viníciusowi, więc zarzuty w stronę akurat tego magazynu wyglądają dość groteskowo.
/🏆 Los votos de todos los periodistas por el Balón de Oro pic.twitter.com/NGPSifFxfK
— Diario SPORT (@sport) November 9, 2024
Ostatecznie Rodri wygrał niewielką różnicą 41 punktów. Gdybyśmy spojrzeli tylko na głosy z krajów zrzeszonych w UEFA, zobaczylibyśmy, że w przypadku większości dziennikarzy najczęściej wskazywano właśnie na Hiszpana jako zdobywcę Złotej Piłki (28). Vinícius miał takich wyróżnień 9, a kilka pozostałych przypadło Bellinghamowi. Co ciekawe, reprezentant Hiszpanii Alfredo Relano z ASa wybrał Brazylijczyka nad swoim rodakiem.
Z grona piłkarzy Barcelony najwięcej punktów otrzymał Lamine Yamal. Panamczyk i Albańczyk umieścili 17-latka na drugim miejscu w swoich zestawieniach. Lamine był też trzeci w preferencjach dziennikarzy z Czech, Kolumbii, Namibii, Belgii, Algierii czy Czarnogóry.
Z innych ciekawych wyborów przedstawiciel Belgii umieścił na 4. lokacie Daniego Olmo. Z kolei Ekwadorczyk na trzecim stopniu podium wstawił Nico Williamsa, który u reprezentanta Gwinei Równikowej był nawet drugi. U Greka na drugiej pozycji był Ademola Lookman, którego Nigeryjczyk wskazał wręcz jako zdobywcę Złotej Piłki. Japończyk dał na podium Granita Xhakę (3), a Turek faworyzował w taki sposób Hakana Çalhanoğlu. Maciej Iwański z TVP Sport zawarł na swojej liście Olmo (5) czy Nico Williamsa (7), ale nie było na niej Lamine Yamala. Ekscentrycznie wyglądają głosy przedstawiciela Salwadoru, który oprócz braku Viníciusa dał dopiero na 7. pozycji Rodriego, a przed nim wyróżnił np. Çalhanoğlu czy Daniego Olmo.
Komentarze (7)
Dziwię się, że oni nadal szukają teorii spiskowych UEFY i nie wiadomo czego jeszcze. Nawet nagroda Kopy i miejsce Gulera pokazuje, że nie tylko nikt nie jest przeciwko nim, a wręcz nierzadko naciągane są kwestię w ich stronę. A oni na siłę wrogów sobie szukają. Jak se pościelą tak się wyśpią.