Mniej więcej miesiąc temu Sport informował, że nie powinno być problemu z ponowną rejestracją Daniego Olmo i Pau Víctora, którzy jak na razie są na liście tylko tymczasowo. Kataloński dziennik znów tonuje nastroje i przekonuje, że nie będzie potrzeby sprzedaży zawodników, by to osiągnąć.
Do 1 stycznia Barcelona musi rozwiązać kwestię ponownej rejestracji Daniego Olmo i Pau Víctora, którzy zostali wpisani na listę jedynie do tej daty. Barcelona wykorzystała kontuzję Andreasa Christensena, by móc zarejestrować Daniego Olmo, a cały proces, w jaki sposób było to możliwe, opisywaliśmy w tym artykule. Na podobnej zasadzie Wojciech Szczęsny wskoczył w miejsce Marca-André ter Stegena.
Ferran Correas ze Sportu znów informuje, że nie powinno być żadnego problemu z rejestracją Olmo i Víctora, a w klubie panuje spokój. Źródła z Barcelony potwierdzają, że Joan Laporta nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Do tego zaznaczają, że nie będzie potrzebne odejście żadnego zawodnika, by móc to osiągnąć, choć nie wyklucza się, że pojawi się jakiś transfer wychodzący. Jednak nie z powodu braku miejsca na rejestracje, a w poszukiwaniu minut (może chodzić o Ansu Fatiego).
By Barça mogła ostatecznie zarejestrować obu zawodników musi osiągnąć pewne wpływy pieniędzy. Chodzi oczywiście o zapowiadany od miesięcy nowy kontrakt z firmą Nike albo znalezienie nowych inwestorów dla Bridgeburg (Barça Vision). Negocjacje z amerykańskim potentatem Nike trwają, ale mimo szumnych zapowiedzi nie widać ich końca i ostatecznego sformalizowania porozumienia.
Komentarze (22)