Hansi Flick: Mecz z Crveną był dobry do tego, aby Frenkie zagrał od początku

Grzegorz Skowronek

7 listopada 2024, 08:38

YT: Mundo Deportivo

17 komentarzy

Fot. Getty Images

Hansi Flick po wysokim zwycięstwie nad Crveną Zvezdą był wyraźnie zadowolony. Podczas konferencji prasowej po raz kolejny w tym sezonie wystawił laurkę swojemu zespołowi, a także odpowiedział na pytanie serbskiego dziennikarza o atmosferę na stadionie w Belgradzie. Poniżej pełny zapis pomeczowej konferencji trenera Barcelony.

[Catalunya Radio] Co powiedziałeś piłkarzom po pierwszej połowie, ponieważ w drugiej części gry widzieliśmy inną grę zespołu?

Hansi Flick: Cel był jasny, chcieliśmy wygrać, zdobyć trzy punkty. Widać było doskonale wczoraj jak ciężko jest zwyciężyć na wyjeździe, więc naprawdę skupiliśmy się na tym. Jestem bardzo zadowolony z zespołu, dobrze operowali piłką, przez pełne 90 minut również nie posiadając piłki. Dobrze zaprezentowali się także rezerwowi.

[Marta Ramón, RAC1] Czy jest możliwe utrzymać ten poziom pewności siebie i strzelania bramek przez cały sezon i w jaki sposób pracujesz nad tymi aspektami z zawodnikami?

Mam nadzieję i jestem pewny, że mają tę pewność siebie i to nie tylko po tym meczu, ale po wszystkich, które do tej pory rozegraliśmy. W tym momencie sezonu nie da się za dużo trenować, jest wiele meczów, będzie przerwa na reprezentację, ale muszę powiedzieć, że drużyna wykonuje świetną pracę. Kochają grać w piłkę i rywalizować z każdym, to coś dobrego.

[TV3Robert Lewandowski ma już 99 goli w Lidze Mistrzów. Co możesz powiedzieć o tym, że zbliża się do Cristiano Ronaldo w liczbie bramek w tych rozgrywkach?

Tak, wiem, że ma 99 goli. Gdybym wiedział o tym wcześniej, to bym go nie zmienił (śmiech), ale to był mój błąd. Nie, musimy myśleć także o następnym meczu. Dzisiaj strzelił ważne gole. Zarówno drugiego, jak i pierwszego na 2:1, który był dla nas bardzo ważny. Graliśmy dobrze i strzeliliśmy pierwszego gola, a potem doszło do wyrównania. Po tym widzieliśmy, że drużyna wróciła do meczu i bardzo dobrze to widzieć. Mamy bardzo młody zespół i ci zawodnicy muszą się rozwijać, i robimy to z każdym meczem. Bardzo dobrze to widzieć.

[Lluis Flaquer, SER] Goleada przeciwko Sevilii, Bayernowi, Realowi, Espanyolowi i dzisiaj w Belgradzie, co myślisz o tym wszystkim czego dokonuje twój zespół?

Występy są naprawdę świetne, cieszę się z tego jak drużyna wygląda i jakie są wyniki. Drużyna przemawia na boisku i naprawdę dobrze się na to patrzy. Jesteśmy skoncentrowani na każdym kolejnym spotkaniu, realizujemy plan na boisku i bardzo się z tego cieszę.

[Victor Lozano, Onda Cero] Chciałem podkreślić nazwisko Julesa Koundé, który pracował dzisiaj zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Zaliczył trzy asysty, podobnie jak kiedyś robił to Jordi Alba. Co Koundé daje ci w obronie i w ataku?

Myślę, że to dobry przykład dla całego zespołu. Mamy wielu piłkarzy, którzy bardzo się poprawili w tym sezonie i polepszają swoje występy. Jules to totalny profesjonalista. Skupiony na boisku i także na treningach. Bardzo to doceniam, że także dzisiaj wykonywał ostatnie podania przed golami i bardzo dobrze to widzieć.

[Manolo Riveros, COPE] Po pierwsze - jak się ma Pau Cubarsí? I jesteś zadwolony z Lewandowskiego - byłoby lepiej, gdyby strzelił swojego setnego gola na własnym stadionie?

Będąc szczerym, nie patrzę na takie rzeczy. Patrzę tylko na mecz i nasz następny cel, którym jest San Sebastián, gdzie zagramy w niedzielę. Potrzebujemy zawodników gotowych na sto procent i dlatego go zmieniliśmy. Jeśli chodzi o Pau, to ma tu rozcięcie [pokazuje na prawy policzek], ale jest w porządku. Nic więcej, ma szwy i jest dobrze. Śmieje się, więc jest okej.

[Jordi Blanco, ESPN] Czy chciałby pan zmienić zasadę związaną ze spalonymi? Chodzi o to, że gdy spalony jest widoczny, chorągiewka nie idzie w górę, a drużyna musi wracać i biegać do obrony, co jest na przykład ryzykiem kontuzji?

Tak, myślę, że mówiłem o tym jakoś trzy mecze temu. Tym, czego nie lubię jest to, że musimy biegać do tyłu w takich sytuacjach. Ale ostatecznie ciężko jest to zobaczyć. Taki jest nasz styl i nasz pomysł na grę. To nam pomaga w byciu naprawdę spójną całością. Tego chcemy i ostatnia linia musi o to dbać. Dobrze sobie z tym radzą.

Byłeś już w Belgradzie jako trener Bayernu, czy możesz wyjaśnić jaki był plan Barcelony na mecz z Crveną Zvezdą i co myślisz na temat atmosfery na stadionie?

Dla każdego piłkarza jest to coś wspaniałego grać przy takiej atmosferze. Kibice wspierają swój zespół i to coś świetnego. Byłem tu już z Bayernem Monachium, ale jeśli chodzi o mój zespół mieliśmy dzisiaj bardzo duże posiadanie piłki, to jest coś co chcieliśmy dzisiaj wykonać, utrzymać piłkę w naszym posiadaniu i kreować sytuację, zrobiliśmy to i jestem z tego zadowolony. Było to dzisiaj bardzo ważne, widzieliśmy dzisiaj, że kiedy przeciwnik miał piłkę, nie było nam łatwo bronić. Zawodnicy mieli za zadanie zakładać pressing, aby nie pozwolić im grać i wyglądało to bardzo dobrze.

[Pol Ballus, The Athletic] To pierwszy mecz w wyjściowym składzie Frenkiego de Jonga na przestrzeni siedmiu miesięcy, chciałbym zapytać czy jesteś zadowolony z tego jak wraca do formy, mówiłeś, że miał zagrać ostatnio, co nie wydarzyło się przez dyskomfort. Zagrał dzisiaj, jak ocenisz jego występ?

Plan był jasny, ostatnio zdecydowaliśmy, że zagra Dani Olmo, który też wrócił po kontuzji. Musimy być ostrożni, a dzisiejszy mecz był dobry do tego, aby Frenkie zagrał od początku. Jest kapitanem, daje nam stabilność, dobre połączenie z defensywą i ofensywą. Myślę, że było to dobre posunięcie. 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dobry był również do tego by Wojtek zagrał od początku. Dej sobie spokój chłopie z tym Peñą. Z ławki może być, ale nie na pierwsze skrzypce taki bramkarz. Im szybciej się go usadzi tym lepiej.

Dzisiejszy mecz był dobry do tego, aby Wojtek zagrał od początku

Hansi Flick: Dzisiejszy mecz był dobry do tego, aby Frenkie zagrał od początku (do tego, żeby przekonać się jak przereklamowanym jest grajkiem).

Bramki strzelone barcie to wina złego ustawienia Peni , przy obu bramkach był za daleko od bramki. Moim zdaniem czas wspuścić już Wojtka.

De Jong to obecnie powinien być zmiennik, koleś w poprzednim sezonie i dwa lata temu sezonie każdą kontrę, każdą akcje. Kompletnie nie pasuje do filozofii Flicka - szybkiej gry.
U Flicka prócz Yamala który wiadomo ma za zadanie kreować i dryblować to piłka ma szybciutko krążyć.

Ten martin to kompletne nieporozumienie, nawet szkoda mi się rozpisywać. Nie powinien nawet powąchać murawy do końca sezonu.

Ogólnie ci ww średniaki to słabe ogniwa maskowane przez świetną grę ataku i obrony.
Raphinia i Yamal i Pedri, Lewy i Olmo grają na kosmicznym poziomie a w obronie Kounde , Martinez, Cubarsi też kosmos. Mając 8 takich zawodników to nawet jak jest słabsza połowa to jestes w stanie w 20 minut wlepić 3 bramki na chilloucie


Wysrywy się znowu odzywają o De Jongu. Ale kolejny trener widzi w nim kogoś na kogo bardzo liczy.. Czyli kto ma rację co do Frenkiego wy czy najlepsi byli piłkarze lub trenerzy?
Każdy pierd... kocopoły bo ktoś raz coś napisał, ale niestety większość z was ogląda go przez różowe okulary dzbany!

@SirBobby co ty bredzisz, on gra rewelacyjnie i wiele razy nas ratował w kilku ostatnich spotkaniach. Jest w życiowej formie i nie ma żadnych przesłanek by go w tym momencie zmieniać.

Ja tam caly czas podtrzymuje ,że De jong prócz kręcenia się i podawania do tyłu nic nie wnosi do gry. Ten mecz był kolejnym tego przykładem. Do tego przepychali go jak chcieli przeciwnicy

Flick TOP, ale sadzanie na ławce Wojtka jest irytujące. Skończy się tym, że Penia usadzi w końcu ważny mecz i cała ta dobra gra będzie warta tyle, co nic. Gościu prezentuje poziom trzeciego bramkarza, a nie gracza do pierwszej 11 FC Barcelony.

@BISHBASHBOSH są przesłanki w postaci niebronionych strzałów. Do siatki wpada wszystko, co leci. Do tego dochodzi niepewność przy interwencjach. Decyzja Flicka jest ewidentnie dyktowana nie sportowymi umiejętnościami, a filozofią zarządzania drużyną.

@FATTOMY oczywiście, że nie mam, jestem kibicem Barcelony i wyrażam swoje zdanie.
Komentarz usunięty przez użytkownika

@MalanFCB już raz naszego Marciniaka mało co nie obdarli ze skóry za takie potlstepowanie.. inna sprawa że szczegółowe analizy wykazały potem że był spalony na kilka cm i decyzją była prawidłowa, ale sędziowie nie mogli o tym wiedzieć w tamtej chwili... lepiej poczekać i potem zweryfikować tak jest bezpieczniej dla wszystkich

@SirBobby widać że masz lepsze obeznanie w drużynie od Fricka

Z tymi spalonymi troche ciężko, szczególnie jak sędzia nie ma pewności i zbyt wcześnie przerwie akcje a sie okaze ze nie było spalonego

@JoeSatriani skwitowałeś wszystkich. Martin jest solidny i tyle. Ważne, że Balde odpoczął. FDJ może się rozegra u Flicka. Jadąc po Martinie, nie zauważyłeś błędu Domingueza przy bramce, kiedy to Kounde zajął strefę środkową wybijając piłkę, Dominguez nie przesunął się do prawej strony. Martin nam bramki nie zawalił, a mimo wszystko nikt nie ma pretensji, bo to również młody zawodnik.

De Jong tak nasiaknal wolnym klepaniem, ze szok

@JoeSatriani nie można na ten moment oceniać Fdj po kontuzji. Niech zaczną grać regularnie po 90 min to dopiero zobaczymy.To że gra nie oznacza że będzie idrazu dobry .Miał 1 dobry mecz jak wszedł w 2 połowie.Musi grać t9 samo olmo Fermin jak wróci Araujo to samo.
Co do Martina to gra tak zadko że jego rola jest trudna aby miał płynność gry itp....Też trzeba brać to pod uwagę. Choć subiektywnie mu nie idzie

@JoeSatriani Martin gra tylko dlatego, że mamy krótka ławkę. Najbardziej widać to w obronie i ataku. Araujo i Christensen kontuzje. Nie ma kim załatać środka obrony. Jak wypadnie Martinez albo Cubarsi to jesteśmy w dupie. Boki obrony jeszcze gorzej. Tam nawet nie ma nikogo, kto by mógł wrócić po kontuzji i wspomóc zespół w dalszej części sezonu. Jest tylko Kounde i Balde i dowodzenia. Atak to samo. Ferran i Fati to żadna alternatywa dla Raphini, Roberta i Yamala. Jedynie pomoc mamy napakowaną. Jak wszyscy są zdrowi oczywiście.

Niby do Peni nie można mieć jakiś dużych pretensji bo pierwszego gola strzelili sam na sam. Drugi to było sprytne kopnięcie bo widział że bramkarz nie jest na linii, jednak chciałbym zobaczyć jak zachował by się Szczęsny w takich sytuacjach.