Trybuna prowadząca doping na meczach Barcelony, czyli popularna Grada d'Animació wydała oświadczenie wobec ostatnich informacji płynących z klubu. Kibice stwierdzili, że w ramach protestu nie będą dopingować zespołu przez pierwsze 15 minut meczu z Espanyolem.
Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że klub chce obciążyć grupy kibicowskie grzywnami, które otrzymał za ich zachowanie. Barcelona grozi także zamknięciem trybuny na kolejne spotkanie w razie kolejnych incydentów. Ostatnio kibice protestowali podczas meczu z Bayernem Monachium, nie wchodząc na swoją trybunę przez pierwsze pięć minut meczu (przez co nie zobaczyli jednej z bramek Barcelony). Tym razem wejdą na swoje miejsce, ale nie będą prowadzić dopingu przez pierwszy kwadrans. Oto pełna treść oświadczenia:
Po wysłaniu pewnych wymagań do czterech grup Espai d'Animació (EdA) przez Obszar ds. Społecznych klubu i także po opublikowaniu go przez Departament Komunikacji jako grupy Espai d'Animació czujemy się zobowiązani do pewnych wyjaśnień:
Od lat 90-tych najmłodsza część widowni na Camp Nou domagała się utworzenia sekcji trybun, na której będą mogli zasiadać kibice chętni do wspierania swojej drużyny. W 2011 roku zaakceptowano możliwość utworzenia naszej grupy. W sezonie 2016/17 powstała aktualna Espai d'Animació, co zapoczątkowało nowy rozdział w historii dopingu na Camp Nou. Celem EdA jest wsparcie i motywacja drużyny do zwycięstw i wygrywania tytułów, będąc dwunastym zawodnikiem.
Z różnych grup kibicowskich z naszej trybuny wywodzą się przyśpiewki, które stały się symbolami dla fanów, takie jak "Un dia de partit" i inne. [...] Organizowaliśmy także słynne oprawy. [...] Bez wątpienia energia naszej trybuny, w połączeniu z zaangażowaniem wszystkich kibiców Barcelony obecnych na stadionie, pomogła w odwróceniu losów wielu meczów i osiągnięciu zwycięstw oraz zdobyciu tytułów.
Wiemy, że taka jest prawda i nasze zadanie jest niezbędne do zapewnienia odpowiedniego wsparcia drużynie. Sami piłkarze to potwierdzają, śpiewając nasze przyśpiewki, udostępniając oprawy w mediach społecznościowych i podchodząc do nas, by świętować zwycięstwa, ale również by podziękować za wsparcie nawet po bolesnych porażkach.
Oczywiście zdarzały się okrzyki i przyśpiewki, które są niepożądane, czy zakazane przez organy, które kontrolują współczesny futbol, ale nigdy nie były one śpiewane wspólnie i organizowane przez cały sektor. To okrzyki inicjowane indywidualnie, sporadycznie i nawet nie przez samą trybunę EdA, a strefy graniczące z nią na stadionie.
Rozumiemy to, że Klub chce zminimalizować i wyeliminować te okrzyki, jednak jesteśmy przekonani, że myli się w sposobie, w jaki to robi. Uważamy za niesprawiedliwe ukaranie czterech grup kibicowskich i wszystkich ich członków za sankcje ws. zachowań indywidualnych. [...] W ten sposób niewinni cierpią przez winnych.
Podczas najbliższego meczu z Espanyolem zorganizujemy protest, aby wyrazić nasze niezadowolenie z powodu decyzji Klubu. Przez pierwsze 15 minut będziemy obecni na trybunach, ale nie będziemy dopingować zespołu. Będziemy tylko widzami. Od 15. minuty będziemy kibicować z pełną siłą, aby cały stadion stał się dwunastym zawodnikiem i poprowadził drużynę do zwycięstwa.
Bardzo żałujemy, że Klub podjął taką, a nie inną decyzję i wciąż prosimy o coś, czego odmawia się nam od wielu miesięcy, czyli o stały dialog, który pomoże nam poprawić naszą główną rolę, jaką jest bycie wsparciem drużyny.
¡El Barça es la nostra vida!
Komentarze (23)