Lamine Yamal wyrósł na międzynarodową gwiazdę, a jego ruchy medialne są śledzone jak te wykonywane przez Ronaldo czy Messiego. 17-latek nosi aparat na zęby, a na jutrzejszy klasyk postanowił zamówić sobie specjalną wersję w bordowo-granatowych barwach.
Piłkarz zamówił nowy aparat w firmie Two Jeys, która pochwaliła się efektem na swoim profilu na platformie Instagram.
Wyświetl ten post na Instagramie
Akcesorium wyróżnia się nie tylko wyjątkowymi barwami, ale również kształtem ligatur, które w aparcie ortodontycznym Lamine Yamal są bordowo-granatowymi gwiazdkami.
Lamine Yamal do tej pory dwukrotnie mierzył się z Realem Madryt: w październiku 2023 roku i kwietniu 2024 roku. Nie zdobył jeszcze żadnego gola (z czym wiążą się duże kontrowersje) ani nie zanotował asysty, chociaż po ostatnim meczu ze stołeczną ekipą otrzymał tytuł MVP. Jutrzejsze wyjazdowe spotkanie będzie więc okazją na poprawienie liczb, a te 17-latek ma w tym sezonie wybitne.
Hiszpan jak do tej pory zdobył pięć bramek i zanotował siedem asyst w trzynastu rozegranych meczach. Statystyki nie oddają jednak tego, jak ważnym ogniwem maszyny Flicka jest Lamine. Pomimo młodego wieku dźwignął ogromną presję meczu z Bayernem (chociaż tam najmocniej błyszczał Raphinha), grając z niesłychanym wręcz luzem i spokojem. Można zastanawiać się, czy Alphonso Davies dalej nie odczuwa zawrotów głowy po pojedynkach z gwiazdą Barcelony. Jutro czeka go kolejne wielkie wyzwanie i miejmy nadzieję debiutanckie trafienie przeciwko historycznemu rywalowi Barcelony.
Lamine pochwalił się nowym aparatem nawet Hansiemu Flickowi:
a whole convo about braces https://t.co/RfkgERdJTK pic.twitter.com/j8wDlqW3kv
— :( (@shadrifcb) October 25, 2024
Komentarze (10)