Hansi Flick: Mecz z Sevillą był celem Gaviego; Marzył o tym, by rozegrać choćby pięć minut

Mateusz Doniec

21 października 2024, 00:17

YT: LaLiga

13 komentarzy

Fot. Getty Images

Hansi Flick odpowiedział na pytania dziennikarzy po zwycięstwie nad Sevillą 5:1. Niemiecki trener skomentował zmianę w składzie spowodowaną kontuzją Erica Garcíi, powrót Gaviego oraz formę Roberta Lewandowskiego. Poniżej najciekawsze wypowiedzi szkoleniowca. Pełny zapis konferencji prasowej ukaże się w poniedziałek rano.

[Marta Ramon, RAC1] Chciałabym zapytać o wyjściowy skład i Erica Garcíę, który poczuł dyskomfort. Czy będzie mógł zagrać w kolejnych meczach? Czemu Frenkie de Jong ostatecznie nie zagrał?

Hansi Flick: My również myśleliśmy, że Frenkie zagra dziś od początku, ale poczuł w piątek pewien dyskomfort. Zdecydowaliśmy wczoraj, że będzie trenował indywidualnie, a dziś było już dużo lepiej, ale gra od 1. minuty nie była możliwa. Mecz trwał i trzeba było zdecydować o następnym kroku i dla nas bardzo ważne było wprowadzenie Gaviego. Myślę, że dla niego i dla zespołu było to bardzo dobre, że zagrał 10 minut. Eric miał pewne problemy, ale myślę, że to nic takiego i że będzie opcją w środę.

[Adria Albets, Cadena SER] Gavi wszedł na boisko z takim poziomem intensywności jak zwykle. Tyle energii... Trudno było ci go zastopować, gdy chciał wrócić do gry? Trudno było mu powiedzieć "nie"?

Myślę, że dzisiejszy mecz z Sevillą był jego celem, by być na ławce i zagrać choćby pięć minut, to było jego marzenie. I spełniło się! Wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Ty jesteś szczęśliwy, że Gavi wrócił, kibice są szczęśliwi, klub jest szczęśliwy, zawodnicy... Widać, jaką ma pozycję w zespole. Intensywność, jaką dziś wniósł, była dobra, ale to normalne. To jego sposób gry. Czasem lepiej jest być trochę spokojniejszym, ale to nie jego styl bycia.

[Helena Condis, COPE] Dziś Lewandowski strzelił dwa gole, a Harry Kane ustrzelił wczoraj hat-tricka. To będzie wielki pojedynek w środę... Lewandowski vs Kane...

To nigdy nie jest pojedynek między zawodnikami, tylko między drużynami, między Barceloną a Bayernem Monachium. Bardzo się cieszę, że Robert zdobył dziś bramki, to dla nas bardzo dobrze, ale widać też, że jest bardzo dobrze połączony z innymi zawodnikami, zespół musi działać. Świętujemy dziś ten wynik, to zwycięstwo, ale od jutra już będziemy przygotowywać się do meczu z Bayernem.

Pełny zapis konferencji prasowej ukaże się w poniedziałek rano.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mógł mieć asyste gdyby nie to slabe wykończenie Balde

Zagrał 5 minut a było widać ogromną jakość.

Helenka jeszcze się nie nauczyła, że przeciwko mocnym gramy w 10 i jakieś pojedynki napastników wieszczy na środę :D

Hansi połączył na boisku wszystkich, rok temu każdy biegał osobno, a Lewy szukał miejsca na całej szerokości boiska.

Mnie tylko martwi jeden aspekt naszej gry. Boję się, że tak wysoko z ustawioną linią naszej obrony możemy nie nadążyć wrócić do obrony podczas kontr ataku w meczu z Bayernem lub Realem. Mają strasznie szybkich zawodników a Inigo czy Cubarsi do tak szybkich obrońców nie należą.. Teraz by się przydał nam jeszcze Araujo.

Oj podoba mi się Barcelona Flicka i jego wypowiedzi. Kiedy trzeba to mówi że jest źle. Studzi hurraoptymizm, taki prawdziwy szef.
Jak sobie przypomnę wywiady Xaviego, po porażce, że winny to jest sędzia, bo oni grali dobrze... ehhhh jednak dobrze ze zmienili trenera.