Frenkie de Jong, który powrócił niedawno po długim urazie stawu skokowego, może znów znaleźć się na liście kontuzjowanych. Hansi Flick przyznał, że Holender odczuł wczoraj ból, a media zastanawiają się, czy będzie mógł zagrać z Sevillą.
"Co do Frenkiego, to musimy zobaczyć jutro, bo wczoraj mieliśmy dobry trening, a on odczuł pewien dyskomfort. Zajmiemy się tym dzisiaj. Zaczął trening z nami, potem osobno i musimy zobaczyć jutro. Mój pomysł był taki, że zagra od początku, bo jest gotowy, oczywiście, że jest gotowy, ale zobaczymy jutro" - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Hansi Flick.
Adria Albets z Cadena SER informuje, że De Jong odczuwał wczoraj dyskomfort mięśniowy, który nie ma nic wspólnego ze skręconym stawem skokowym. W tej chwili są wątpliwości co do znalezienia się na liście powołanych. W niedzielę o poranku sztab i lekarze zdecydują, czy będzie mógł zagrać przeciwko Sevilli.
Aktualizacja
Niedziela, 20 października
09:39 Javi Miguel i Sergi de Juan z ASa informują, że dziś rano Frenkie jest weryfikowany w aktywacyjnej sesji treningowej, by sprawdzić jego odczucia. W klubie panuje jednak pesymizm, co do stanu Holendra, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego ostatnią historię kontuzji.
12:20 Frenkie de Jong znalazł się w kadrze Barcelony na mecz z Sevillą. Pełna lista powołanych w tym artykule.
Komentarze (106)