Hansi, co ty robisz?!

Przemek Walczak

19 października 2024, 17:00

114 komentarzy

Fot. Getty Images

Na dzisiejszej konferencji prasowej Hansi Flick zadeklarował, że Iñaki Peña zajmie miejsce między słupkami zarówno jutro, jak i w środowym meczu z Bayernem Monachium. Jest to decyzja, której żadną miarą nie rozumiem. Iñaki Peña, z całym szacunkiem dla jego osoby i cierpliwości, jaką się wykazał latami, akceptując rolę zmiennika, po prostu nie prezentuje odpowiedniego poziomu sportowego.

O ile decyzję o jego występie w spotkaniu przeciwko Sevilli można jeszcze zrozumieć — w końcu Szczęsny dopiero co wrócił do gry, to wystawianie tak niepewnego bramkarza na arcyważny mecz z Bayernem Monachium jest dla mnie potworną pomyłką. Odkąd Peña stanął między słupkami, ciężko jest mówić o spokoju w defensywie. Nigdy nie wiadomo, kiedy przytrafi mu się pomyłka, czy indywidualny błąd prowadzący do utraty bramki.

25-latek broni bardzo przeciętnie, a w zeszłym sezonie mieliśmy już okazje przekonać się, jak bardzo odstaje od poziomu, jakiego wymagalibyśmy od bramkarza FC Barcelony. 17 rozegranych spotkań, trzy czyste konta, 32 (!) stracone gole, to się po prostu nie miało prawa wydarzyć. Do tego jeden z najgorszych wyników w lidze, jeśli chodzi o procent udanych interwencji. W tym sezonie Peña zanotował trzy czyste konta w czterech meczach, co w teorii wygląda bardzo dobrze. Kiedy jednak przyjrzymy się jego grze w tych spotkaniach to zauważymy, że w żadnym z nich nie dał pewności na bramce, a pozytywne wyniki były zasługą dobrej gry całej drużyny. 25-latek nie "dołożył" od siebie czegoś ekstra. Hiszpan dostał już wystarczająco wiele szans, żeby stwierdzić, że jest zwyczajnie zbyt słaby na pierwszy skład. Jak do tej pory jego średnia pomeczowych ocen według redakcji FCBarca.com wynosi 3,6 w 10-punktowej skali.

Wojciech Szczęsny nie został sprowadzony z emerytury po to, żeby siedzieć na ławce, nie ma w tym temacie żadnych wątpliwości. Oczywiście, dbając o dobrą atmosferę w szatni zarówno on, jak i Hansi Flick deklarowali, że nie ma pewnego miejsca w składzie i będzie musiał o nie rywalizować, ale wszyscy wiemy, jaka jest prawda. Szczęsny jest mało "barcelońskim" bramkarzem, ale jest lepszy od Iñakiego Peñi pod każdym względem piłkarskiego rzemiosła. Sytuacja wygląda trochę tak, jakby Barça ściągnęła z emerytury Leo Messiego, żeby ten był zmiennikiem Ferrana Torresa. 

Jakie jest więc wytłumaczenie takiej decyzji Hansiego Flicka? Niemiec powinien mieć od nas wszystkich duży kredyt zaufania: jego wejście do drużyny jest lepsze, niż ktokolwiek mógł oczekiwać. Jak do tej pory jego jedynym błędem było zbyt wiele roszad w meczu z Osasuną, co kosztowało Barcelonę trzy punkty. Być może Flick chce dbać o dobrą atmosferę w szatni, El Nacional informowało, że Peña ma poparcie reszty drużyny. Nie chce mi się jednak w to wierzyć, rolą trenera jest ustawienie jak najsilniejszego składu, a w takim miejsce na bramce należy do Polaka. Hierarchia i staż nie powinny mieć tu żadnego znaczenia.

Drugą możliwą opcją jest to, że być może Szczęsny nie jest jeszcze w odpowiedniej formie. Hansi Flick widzi go na treningach, a Polak nie grał w piłkę od kilku miesięcy. Mimo to uważam, że Wojtek bez formy jest pewniejszy niż Iñaki Peña. Nie chcę kolejnych szans dla 25-latka, chcę pewności i jakości na bramce. Jeśli Hiszpan zawali mecz z Sevillą, nie wyobrażam sobie żadnego scenariusza, w którym dostaje miejsce w pierwszym składzie na spotkania z Bayernem i Realem Madryt. 

Panie Flick, proszę przestać się wygłupiać, miejsce między słupkami należy do Wojciecha Szczęsnego. 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

@antimadridista76 Kolego, Szczęsny grał na EURO 3 miesiące temu, o jakim rocznym piciu piwa mówimy?

Wydaje mi się, że Flick czeka na błąd ręcznika i wtedy nikt mu nie zarzuci, że podjął złą decyzję... Innego rozwiązania nie widzę.

@pienaar Dla mnie Szczęsny mógłby być nawet przybyszem z innej galaktyki. Peña jest bramkarzem beznadziejnym, co leci w bramkę to zamienia się w gola. Jeśli on wyjdzie na Real i Bayern dostaniemy w obu meczach w łeb.

A ja pojadę teorią foliowej czapki, że Inaki na godzinę przed meczem dostanie magicznej sraczki i wyjdzie jednak Wojtek xD

Panie redaktorze, tekst nie obiektywny, śmierdzi patriotyzmem od pierwszego zdania. Pomijając fakt, że Pena jest cieniasem to gdyby ściągnięto innego golkipera to wywód by na pewno nie powstał.

Hansi, przede wszystkim jest na każdym treningu, i wie najlepiej kto jest w jakiej dyspozycji, dlatego nie wpadalbym w paranoje, ze Inaki nam bedzie zawalal mecze. Jeśli bedzie w slabszej dyspozycji to będzie bronił Tek.
konto usunięte

Tekst brzmi, jakby dziecko z podstawówki go pisało.

Moim zdaniem pan redaktor kompletnie nie odczytał intencji Flicka. Dla kibica atrakcyjniejszy jest mecz wygrany 5:3 niż do zera, stąd lekki ukłon w stronę rywali.

Qrw te reklamy!!!

@Tarins z całym szacunkiem- niezle z ktorej strony? Elektrycznych wyjsc, problemow z lapaniem pilki na wyskoku, czy błędnych decyzjach o piąstkowaniu?

"Sytuacja wygląda trochę tak, jakby Barça ściągnęła z emerytury Leo Messiego, żeby ten był zmiennikiem Ferrana Torresa" - zupełnie nie! Szczęsny jest nowym człowiekiem w szatni Barcy, a Messi jest legendą Barcy, legendą futbolu i ma niepodważalny autorytet w środowisku La Masii.

Flick po prostu sonduje szatnię, a stawiając na Penę podejmuje ryzykowny krok przed wielkimi meczami, ale pokazuje jednocześnie, że na miejsce w składzie trzeba zasłużyć. Mecze Penii były ostatnio całkiem niezłe. Spodziewam się zmiany, gdy zacznie popełniać znaczące błędy.

Jeżeli Peña i tak dalej ma być jedynka, to dla mnie sprowadzenie Szczęsnego okaże się bezcelowe. Lepiej byłoby ogrywać Kochena, Astralage czy Yakobashviliego w tych ogonach, które może grać Szczęsny. Zresztą czy sam Wojtek zgodziłby się na powrót wiedząc od Flicka że będzie grzał lawę?

@AdixMessiNeymar1011 Dokładnie taki jest sens tej wypowiedzi
Szczęsny jest lepszy niż Peña
Messi jest lepszy niż Torres

Nie dość że zagra z Sevilla i Bayernem to jeszcze zagra z Realem bo Flick powie że Wojtek nie ma rytmu meczowego więc go nie wystawi na nich. Według mnie decyzja kompletnie niezrozumiała i może być fatalna w skutkach. Jedyna szansa to że Pena się jak zwykle skompromituje z Sevilla (ale żeby nie stracić punktów) i Flick się w końcu opamięta

@JoeSatriani Flick tatuś, a Carlo surowy? :D Serio...? :D Carlo w żadnym aspekcie nie jest surowy.

@suszini to nie fifa xD nikt nie zmarnuje zmiany na bramkarza. Chlopie gdzie ty zyjesz

Pewnie trener wie lepiej ale nie powinno być deklaracji wybiegających ponad najbliższy mecz...zadeklarował, że z Sevilla zagra Inaki ale kojony mecz powinien być otwarty.
Po drugie Inaki nwcale nie zasłużył swoją postawą na grę, nie ma co go bronić i gadać, że zasłużył bo nie, nie zasłużył.

Spokojnie czas sam pokaże ze czas na zmianę. Albo Pena wzniesie się na wyżyny i na złość zacznie być bez błędny :) ale raczej czuje ze juz jutro da powody do zmiany decyzji Flicka

@Neymarinho Peña nie jest średni, Peña gra absolutnie fatalnie. Może na treningu wygląda dobrze, ale w meczu zjada go stres (case Andre Gomesa). Jak widzę piłkę lecąca w stronę Peñi to dostaje palpitacji serca.

@Turio Totalnie nie o o to chodzi że to Polak

Co za żałośnie płaczliwy artykuł.Powiedział, że Peja zagra teraz i w środę, zatem Szczena zagra z Realem:)

Moim zdaniem szukacie sensacji bez powodu. Po prostu chce Szczęsnego wprowadzić spokojnie, nieco później by nie był od razu wystawiony na ciężki egzamin po takiej przerwie. Niech sobie potrenuje jeszcze i wejdzie jeden mecz czy dwa później.

Gorzej jak będzie za 4 spotkania dalej na ławce siedzieć. :D

Nieco podobna sytuacja miała miejsce u białych w zeszłym sezonie. Tylko, że:
1) Łunin bronił tam całkiem dobrze prawie cały sezon, a nie 3 mecze jak nasza gwiazda bramki;
2) Courtois nie grał rok, a nie 3 miesiące jak Wojtek;
3) Wszyscy mieli ból dupy, że Łunin przecież zasłużył na finał LM.
A koniec końców Carlo miał to w dupie i jak tylko Tibo wrócił do treningów, to wskoczył spowrotem do bramki, bo jest po prostu lepszym bramkarzem. A tymczasem u nas Flick już na początku sezonu okazuje się miękiszonem, który będzie wystawiał ręcznik i się modlił, żeby ten coś spierdolił przed ważnymi meczami, bo inaczej piłkarzyki się popłaczą jak usiądzie na ławie xD

@Neymarinho Mecz z Sevillą jest świetną okazją, żeby sprawdzić jak ten "emeryt" (moim zdaniem przesadzone określenie) wygląda w porównaniu do Iniakiego, stąd powszechne zdziwienie że Flick z tej opcji nie skorzystał. Niemniej mam nadzieję, że wie co robi

@SnieguPlock "Nigdy nie życzę nikomu źle" Dosłownie zrobiłeś to w tym samym zdaniu.

@Rupert_Haubica Jak czytałem komentarze pod wpisem Barcy na TT to były raczej pozytywne dla Peñii. Wychowanek to wychowanek

@antimadridista76 ostatni raz dla Juve zagrał 20 maja, w meczu z Bologną! Później mistrzostwa Europy. Ile piwa wypiłeś przez ten czas...

Ale bzdurny artykul, rozumiesz ze z Sevilla moze nie grac ale juz z Bayernem i Realem ma grac, grubo, chlop od nie co ponad dwoch tygodni trenuje po rocznym piciu piwa itp. Moim zdaniem pena to recznik ale rozumiem decyzje trenera

@AdixMessiNeymar1011 Czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce

@pienaar Czyli twoim zdaniem Pena jest lepszym bramkarzem niż Wojtek?

@pienaar No a co poza patriotyzmem możesz merytorycznie zarzucić temu tekstowi?


Może Wojtek musi zrzucić oponkę

Cóż, rok temu przeważająca część Larambli wraz z redaktorami wieszała psy na Raphini...a dzisiaj, jest pianie z zachwytu. Dlaczego TerStegen ciągle był numerem dwa reprezentacji jeśli był tak świetny( również zdaniem większości tutaj..) .Uważam ,że podobnie jak Raphinha tak i Peña potrzebuje po prostu regularnej gry i na koniec sezonu chętnie poczytam komentarze i artykułu. Dajcie chłopu grać!!! :-)

@ziomal62 nie chce mi się wierzyć, że pierwszy mecz po powrocie i od razu go władują na klasyk. Bez wcześniejszego ogrania i z miejsca wejść na klasyk? Trochę dziwne posunięcie gdyby teraz kisił Penie a Wojtka wrzucił z pierwszym meczem od razu na Real. Z drugiej strony kto jak nie Wojtek ma być główną postacią takich scenariuszy :).

"Wszyscy są w klubie zaskoczeni formą Szczęsnego"- czytaliśmy kilka do temu.
"Jestem gotów do gry"- to chyba Szczęsny z wczoraj. Co na to Flick?
-Nie tym razem, Wojtek.
I choć nikt nie ma wątpliwości, kto jest lepszym bramkarzem, to ja potrafię zrozumieć decyzję trenera. Pomijając wszystkie "za" i "przeciw", pamiętajmy też, że w klubie jest ktoś taki jak Jose Ramon De La Fuente, który pracuje w klubie od 2012 roku. Chyba też ma coś do powiedzenia, tak mi się przynajmniej wydaje.

Artykuł Polaka o Polaku, na odległość śmierdzi faworyzowaniem "Bo Polak". A jak by tak wyszedł i zawalił ? Będzie nowy artykuł?

@Neymarinho Ten "emeryt" jest w wieku w którym hulają na boisku i bramkarze, i zawodnicy z pola. Przerwa jaką miał Szczęsny nie różni się zbytnio od pauzy jaką mają zawodnicy z urazem, trochę posiedzą na tyłku, trochę potrenują i wskakują do składu. Tak więc nie widzę problemu w temacie "emerytury" Szczęsnego, a Pena jest trochę emerytem bo ma 25 lat i prawie nic nie gra.

Tak. Wy redaktorze @Walczak wiecie lepiej niż trener. W końcu wy jesteście na treningach, analizujecie wszystkie parametry.
Tylko czemu tu się marnujecie zamiast trenować ten klub. To jest pomyłka.

@Kubsoleon jeżeli wiesz że na bramce masz pozoranta to chcesz jak najszybciej go wymienić na kogoś kto dobrze broni. I może to być twój kolega ale wtedy grasz na ryzyku. Jako obrońca wolisz mieć za plecami "pewniaka" że nawet jak ty zawalisz to tam jest spec, który obroni w sytuacji awaryjnej. Więc nigdy nie zrozumiem pieprzenia, że dobra atmosfera i Pena ma bronić.
Chłop jest elektryczny jak mało kto i za wszelką cenę chciałbym mieć za plecami kogoś innego by czuć się pewniej jako obrońca

Wiem, że cała Polska komentuje każde "pierdnięcie" Penii na boisku, ale póki co, to bronią go liczby. Zakładam, że bramkarz z technicznie jest dobry, tylko z psychą nie najlepiej.Ma niepewne interwencje, ale może w tym chaosie jest metoda- obrońcy bardziej skupieni, aby nie dopuszczać do sytuacji i pewnie mimo nieporozumień, są lepiej zgrani z Penią. I nie liczyłbym, że jak zawali mecz, to wejdzie Wojtek. Penia musiałby zawalić kilka meczów, w krótkim okresie aby nastąpiła zmiana bramkarza. Nie jest powiedziane, że zawali nam mecze, tak jak nie jest powiedziane, że Wojtek ich nie zawali. Tak więc uważam, że mamy jak najbardziej prawidłowo status quo i jedyne co możemy,to czekać co się tam wydarzy. Oczywiście chciałbym, aby Szczęsny miał pierwszy skład, ale Flick odpowiada za wyniki i ma widocznie powody aby było, tak jak jest

Proszę się nie wygłupiać z takimi artykułami. Ważna jest też dobra atmosfera w drużynie, a Inaki Pena nie przyczynił się w tym sezonie w 4 meczach do karygodnego błędu, który kosztowałby nas choćby punkt. Rozumiem, że jest niepewny, ale teraz dostaje ostatnią szansę i albo się dobrze pokaże, albo Wojtek wskoczy do składu. Przed nim topowe mecze więc lepszego okna do pokazania się nie ma.

Czyli lepiej pogubic punkty i potem zdac sie dopiero na Wojtka? Aha

Panie autorze tekstu, piszesz że chcesz pewności i jakości na bramce a jednocześnie wolisz emeryta niż bramkarza, który jest średni, ale jednak po okresie przygotowawczym i w treningu. Wszyscy wiemy, że Pena to nie jest bramkarz na miarę pierwszego składu Barcy, ale wprowadzając na jedne z najważniejszych meczów sezonu emeryta po 2 tygodniach treningu to byłoby szaleństwo i jazda bez trzymanki. Ja się cieszę z aktualnego podejścia Flicka i popieram, jak Szczęsny chce wskoczyć do bramki to będzie musiał to udowodnić, a nie zrobi tego w 2 tygodnie.

@Hadim Szkoda tylko że przez to przewalimy 2 ważne mecze

Jestem ciekaw jak wyglądają komentarze na katalońskich forach Barcelony. My wiadomo, że będziemy stać po stroje Wojtusia, a ciekawe jak oni to widzą.

@inflames2007 niestety nie pije wogole.

Hensi chce robić za tatusia dla młodych i myśli ze w Barcie można popełniać błędy bo oni przecież tak ładnie grają. Tylko że widać ze pressing już siada bo granie co 3 dni to wycieńczenie. Jak dostaną becki od Bayernu i Realu przez niepewnego Pene to morale spadną i zacznie się krytyka Flicka.
Z klasowymi druzynami to trzeba wystawiać najsilniejszy , najbardziej doświadczony skład bo margines błędu jest minimalny. Szczęsny jest o wiele lepszym bramkarzem, gdyby tak nie było to Pena by już dawno grał w jakimś Arsenalu czy ManU

"Sytuacja wygląda trochę tak, jakby Barça ściągnęła z emerytury Leo Messiego, żeby ten był zmiennikiem Ferrana Torresa. "

Dokładnie tak to wygląda.

Jeśli to nie jakaś gierka Flicka albo chęć dbania o atmosferę w drużynie i Pena zagra te mecze, to... XD

Admin z tym Messim to żeś odleciał. Ściągnąć go z emerytury? Leo na tej emeryturze w Miami by dalej wrócił i zjadł pół składu XD

@lukmrz ale mamy okazję oglądać co odwala w meczach, gość jest poprostu tragiczny

mówi jedno, (z)robi drugie :P

Może aby brać odpowiedzialność za swoje słowa jakaś aktualizacja?
Pena też szkółka, też młody jak pozostali.
Pamiętam na początku Valdesa jak potrafił drażnić, a potem kilkanaście sezonów pierwszy bramkarz.
Nie ma co oceniać dziś Peny.
Po prostu gość na Bernabeu nie stracił gola, szacun...

Podbijam temacik :)

Redaktorze, prośba o odszczekanie powyższego tekstu. Bo okazuje się że postawienie na Wojtka mogłoby być bardzo złym posunięciem. Wszystko w swoim czasie.

Szanowny Panie Autorze, polecam posłuchać ostatniego wywodu Wojtka Kowalczyka... - bardzo się to wszystko klei, że dalej Peña jest w bramce... i dalej będzie.

@KrzysekFCB Fajny tytuł, ma się kojarzyć z „Argentyno, co Ty robisz”

@JoeSatriani powtarzasz się i nikt nie zgadza się z tym co mówisz xd

Z tego co widziałem to Flick powiedział, że "jest plan, żeby zagrał w środę, ale zobaczymy". No chyba, że źle przetłumaczyliście konferencję prasową. Jeśli nie to nie ma co płakać o jeden mecz i cały ten artykuł nie jest nikomu potrzebny.

@ojWojtek O czym Ty piszesz? Jak można porównać Valdesa do Peñi? Valdes popełniał babole, a nie był elektryczny i popełniał je głównie w pierwszych latach swojej kariery. W Paryżu z Arsenalem w finale LM zagrał fantastyczne spotkanie, od 2008/9 bronił już bez większych błędów. W 2010 nie bronił w RPA, bo Iker był kapitanem i ulubieńcem Sfinksa, choć to VV był w lepszej formie. Pomijam już 5x Trofeo Zamora. Może warto wrócić do spotkań z tamtych czasów, by unikać tak absurdalnych porównań. Pamiętasz te czasy, czy to wiedza z podań ludowych? Jeśli zaś chodzi o tę szczelną defensywę dowodzona przez Puyola to warto się przyjrzeć jak VV komunikował się z defensywą. Zresztą, wtedy cała ekipa mocno pressowala i już środek pola był trudny do przejścia.

Carlo jest dwa poziomy od Flicka. Patrząc kogo trenował i co osiągnął. Po drugi Carlo to taki surowy ale dobry ojciec a Flick taki Tatuś który by dziecko zagłaskał żeby się tylko źle nie poczuł. Dlatego Real jest tak zabójczo skuteczny bo nawet jak są kontuzje to grają najlepsi zastępcy. Carlo tam może wprowadza pomału 1 młodziana a Flick to by chciał 4-5 na sezon. Ale to jest bzdura. Tam na każdy rocznik W mlodzieży Barcy są może 2 perełki a reszta to będą średniaki. Wylapali Yamala, wyłapali Cubarsiego. Moze Bernal będzie nastepną perełką. Ale za dużo mlodzieży nie ma co testować. Nie są przygotowani fizycznie, mentalnie na dorosłą piłkę.

Carlo ma w dupie co myślą pilkarzę, grał Łunin bardzo dobrze (a nie co drewno Pena) ale i tak Courtois od razu wszedł chociaż rok nie grał.
A w Barcie gówniazeria chce rzadzić co trzyma z Peną. Obije to się nam czkawką bo w rywalizacji z Realem nie ma marginesu błędu. Oni nawet jak grają piach to punktują 3 pjt.