Enigmatyczna kontuzja Andreasa Christensena zastanawia kibiców Barcelony od dłuższego czasu. Kiedy Duńczyk będzie gotowy do gry i wróci na murawę? Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale. Mundo Deportivo podaje, że nikt w klubie nie chce rozmawiać na ten temat, za to Sport przychodzi z nowymi informacjami na temat powrotu.
*Artykuł z 13 października 2024 roku
Oficjalny komunikat o kontuzji Andreasa Christensena Barcelona opublikowała 23 sierpnia. Chodziło o tendinopatię w lewym ścięgnie Achillesa - miejscu, z którym piłkarz Barçy zmaga się od dłuższego czasu. Przewidywany powrót miał nastąpić po miesiącu, a maksymalnie dwóch. 23 października miną właśnie dwa miesiące od początku zagadkowego urazu stopera. W tym czasie opuścił on dziesięć meczów (osiem w LaLidze i dwa w Lidze Mistrzów).
Jak pisze Gabriel Sans z Mundo Deportivo w klubie nie chce się spekulować w sprawie powrotu zawodnika do gry, ani przewidywać, kiedy mogłoby to nastąpić. Wolą nie rozmawiać na ten temat, dopóki nie będą mieli stuprocentowego przekonania do tego, że Christensen będzie mógł grać i będzie w stu procentach gotowy.
Warto przypomnieć, że Dani Olmo jest na ten moment zarejestrowany w LaLidze na mocy art. 77 regulaminu ligi w miejsce właśnie Andreasa Christensena. Szerej pisaliśmy o tym w tym artykule. LaLiga musiała więc zaakceptować dokumentację medyczną mówiącą o co najmniej czteromiesięcznej pauzie duńskiego obrońcy. Javier Gómez, dyrektor generalny LaLigi twierdzi jednak, że Christensen będzie mógł wrócić do gry, gdy dostanie zielone światło do gry od lekarzy, mimo że nastąpiłoby to przed zimowym oknem transferowym.
Aktualizacja
Piątek, 18 października
10:55 Jordi Gil (Sport): Rehabilitacja Christensena zmierza w dobrym kierunku i wszystko jest w porządku. Jego noga dobrze się czuje i nie ma problemów ze zwiększającym się obciążeniem. Niedługo Duńczyk może wrócić do treningów z zespołem.
Komentarze (28)