Choć sam Andrés Iniesta jak na razie zapowiedział tylko ważne ogłoszenie na 8 października, media, na czele z Relevo, informują, że 40-letni pomocnik ogłosi zakończenie kariery. W związku z tym zaczynają spływać hołdy i pożegnania hiszpańskiej legendy. Jeden z artykułów napisał Ulises Sánchez-Flor na łamach dziennika El Confidencial, wspominając o... marzeniu Iniesty o grze dla Realu Madryt.
"Iniesta, bez wątpienia idol wszystkich hiszpańskich kibiców, zakończył swój długi okres w Hiszpanii z uznaniem, szacunkiem i aplauzem na każdym boisku piłkarskim. Jest to jednak postać, której pozostał z cierń w boku: gra dla Realu Madryt. Sam przyznał to w wypowiedzi dla telewizji Antena 3, kiedy był dzieckiem: Byłem za Realem Madryt na całego" - pisze w swoim artykule Ulises Sánchez-Flor.
"Najbliżej podpisania kontraktu z Realem Madryt był za Mijatovicia, ówczesnego dyrektora sportowego klubu w 2006 roku. Andrés Iniesta miał wątpliwości co do kontynuowania kariery w Barcelonie w czasie, gdy negocjował nowy kontrakt. Mijatovic, mając informacje z pierwszej ręki, skontaktował się z agentem Iniesty. Byliśmy blisko - przyznał po latach Mijatović. Iniesta miał klauzulę wykupu w wysokości 24 milionów euro, były manewry, aby go uwieść, a Barcelona w końcu zareagowała, przedłużając kontrakt i podnosząc klauzulę do 60 milionów euro" - relacjonuje dziennikarz.
Artykuł odbił się szerokim echem w hiszpańskich mediach społecznościowych, a przeważającą reakcją jest wyśmianie czy ironizowanie. "To jest właśnie socjologiczne madridismo" - pisze m.in., były pracownik Barça TV, a obecnie dziennikarz Sportu Jaume Marcet. "Wyobraźcie sobie podsumowanie kariery najlepszego hiszpańskiego piłkarza w historii w takim nagłówku. Wstydziłbym się nazywać dziennikarzem i opublikować to w moich mediach" - skomentował jeden z internautów. Pojawił się też taki mem, pokazujący jak El Confidencial stara się wrzucić na siłę temat Realu Madryt w pożegnanie z futbolem Iniesty:
twitter.com/Aquel_Coche/status/1841085455476912494
Rzeczony artykuł:
twitter.com/elconfidencial/status/1841038193031872831
Komentarze (21)
Oni chcieli ale Iniesta NIE :P
Oni jeszcze stadion nazwali na jego cześć - to tak jakby Bayern nazwał swój adolf hitler arena.