Po pierwszych 45 minutach Osasuna prowadzi z Barceloną na El Sadar 2:0. Drugi gol gospodarzy autorstwa Bryana Zaragozy wywołuje spore kontrowersje.
Zanim Bryan Zaragoza efektownie położył Iñakiego Penę i zdobył bramkę na 2:0 na murawę upadł Pau Victor po nadepnięciu Lucasa Torró. Akcja prawdopodobnie była sprawdzana przez VAR, ponieważ arbiter główny Guillermo Cuadra Fernández tłumaczył Pedriemu, który jest dziś kapitanem Barçy, że zawodnik Osasuny wcześniej dotknął piłkę, a zatem nie ma mowy o faulu i anulowaniu bramki.
Kibicom Barcelony od razu przypomniała się sytuacja z meczu 3. kolejki LaLigi przeciwko Rayo Vallecano, gdy gol dla Barcelony został anulowany po tym, jak VAR dopatrzył się bardzo podobnego stempla w wykonaniu Julesa Koundé. Wygląda jednak na to, że dotknięcie piłki tym razem było wystarczającym usprawiedliwieniem dla nadepnięcia rywala na stopę.
Archivo VAR twierdzi, że Lucas Torró faulował Pau Victora, a zatem gol na 2:0 powinien zostać anulowany: "Lucas Torro kładzie stopę na kostce Pau Victora, a następnie nadeptuje na nią. To faul. Po odzyskaniu piłki w wyniku naruszenia przepisów Osasuna zdobyła drugą bramkę" - pisze Archivo VAR.
🖥️💥 El VAR se lavó las manos en el Osasuna - Barcelona.
— Archivo VAR (@ArchivoVAR) September 28, 2024
👉🏻 Lucas Torro pone la plancha a la altura del tobillo de Pau Víctor para, tras ello, pisarle.
❌ ES FALTA.
▪️ Tras la recuperación del balón en infracción, el Osasuna marcó el segundo gol. pic.twitter.com/wbEga2Tirp
¿Premeditación y alevosía no es esto? A sos metros de la jugada y ni ve este pisotón a Pau Victor ni desde el VAR dicen ni media. Y por supuesto, sin repeticiones posteriores en realización.
— El Balón de Ícaro (@GloboIcaro) September 28, 2024
Por si acaso el Barça tenía alguna opción prefieren solucionarlo con un atraco.
Tela. pic.twitter.com/hzM7M6Blw8
El árbitro consideró que esto de Koundé era punible para anular el gol del Barça al Rayo.
— EL 10 DEL BARÇA (@10delBarca) September 28, 2024
Cuando pasa al revés, el tanto sube al marcador. pic.twitter.com/VlHSfZS8k1
Komentarze (54)
Jak po meczu w którym byliśmy piłkarsko gownem najgorszym, w którym w 30 minut nie byliśmy w stanie strzelić na bramkę, w którym Ossasuna wchodziła w nasze pole karne jak chciała, w której załadowali nam cztery gole, krzyczeć, że jesteśmy oszukiwani przez sędziów i nie chodzi o wynik.