Barcelona rozbiła Villarreal, ale straciła Ter Stegena

Błażej Gwozdowski

22 września 2024, 17:18

442 komentarze

Fot. Getty Images

Villarreal CF

VIL

Herb Villarreal CF

1:5

Herb Villarreal CF

FC Barcelona

FCB

  • Ayoze Perez 38'
  • 20', 35' Robert Lewandowski 
  • 58' Pablo Torre 
  • 75', 83' Raphinha 
  • Barcelona rozbiła Villarreal na wyjeździe pomimo wielu rotacji
  • Dublety zanotowali Lewandowski i Raphinha, a piąte trafienie dołożył Pablo Torre
  • Ter Stegen doznał groźnie wyglądającego urazu kolana i prawdopodobnie wypadnie z gry na długo

Barcelona wracała do rozgrywek ligowych po nieudanej inauguracji sezonu w Lidze Mistrzów. Porażka z AS Monaco zakończyła świetną serię zwycięstw i tylko czerwona kartka dla Erica Garcíi mogła być pewnym usprawiedliwieniem, które pozwalało zachować spokój. Hansi Flick zaskoczył składem i dokonał kilku istotnych rotacji. Na Villarreal wyszli bowiem nie tylko wspomniany Eric García, ale też Dominguez, Gerard Martín i Pablo Torre. Na ławce zasiedli natomiast Balde, Cubarsí i Casadó. Szansy na odpoczynek nie otrzymali Robert Lewandowski, Pedri, Raphinha, Martínez, Koundé czy Lamine Yamal, co przy ograniczeniach kadry i klasie rywala było zrozumiałe. 

Gospodarze rozpoczęli odważnie, ale Już w drugiej minucie meczu żółtą kartkę za faul na Pablo Torre otrzymał Dani Parejo. W piątej minucie dość łatwy dla bramkarza strzał głową oddał Raphinha. Barcelona nie rezygnowała z wysokiego pressingu, pozostawiając za plecami obrońców sporo miejsca, co starali się wykorzystać zawodnicy Villarrealu. W ósmej minucie Yeremy Pino przelobował skutecznie Ter Stegena, jednak w momencie podania znajdował się na wyraźnej pozycji spalonej i gol nie został uznany. Gospodarze groźnie atakowali, a w 13. minucie szybki atak zatrzymał się dopiero na skutecznej interwencji Ter Stegena po uderzeniu Pepe. W 17. minucie znakomitym technicznym strzałem popisał się Lamine Yamal, ale trafił w słupek, a dobitka Raphinhi była również nieskuteczna.. Chwilę później minimalnie niecelnie uderzył Pedri.

Villarreal odpowiedział w 19. minucie, kiedy bardzo blisko gola był Baena. Świetnie interweniował jednak Ter Stegen, a dodatkowo sędzia uniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną. Goście od razu ruszyli z atakiem i świetne prostopadłe podanie Pablo Torre wykorzystał Robert Lewandowski! W tej sytuacji nie najlepiej spisał się Conde.

W 24. minucie świetną piłkę na 16. metrze dostał Parejo i uderzył bez przyjęcia, na szczęście bardzo niecelnie. Między 28. a 30. minutą swoje okazje zmarnowali Lewandowski i Pino, a bardzo niepewne wyjście z bramki zanotował Ter Stegen. W 34. świetnie ruszył Raphinha i świetnie dośrodkował w kierunku Lamine Yamala, ale tor piłki przeciął ofiarną interwencją Pepe. Chwilę później piłka wróciła w pole karne Villarrealu, gdzie strzał głową Erica Garcíi obronił Conde, ale przy dobitce Lewandowskiego był już bezradny. Polak sprytnie uderzył przewrotką.

Villarreal odpowiedział niedługo po wznowieniu. Kolejna szybka akcja, świetne podanie Baeny do Pepe, który dośrodkował do Ayoze Péreza, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza Barcelony.

twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1837904412611588599

W 43. minucie Pepe mógł i powinien wyrównać po błędzie Domingueza, ale przegrał pojedynek z Ter Stegenem. Niemiec w jednej z kolejnych interwencji upadł po wyjściu do dośrodkowania i już z murawy się nie podniósł. Wszystko wskazywało na poważny uraz kolana. Kibice podziękowali brawami opuszczającemu boisko na noszach golkiperowi, a jego miejsce zajął Iñaki Peña. Tymczasem w doliczonym czasie gry znakomitą okazję miał Ayoze Pérez, ale nie zamknął dobrze dośrodkowania. Barcelona utrzymała prowadzenie do przerwy.

Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla Villarrealu, kiedy to Pepe wykorzystał podanie Baeny i pokonał Peñię. Sędziowie dopatrzyli się jednak pozycji spalonej. W kolejnej akcji rezerwowy bramkarz Barcelony spisał się znakomicie, broniąc uderzenie Pepe. Villarreal nie zwalniał i po dobrym dośrodkowaniu Yeremy Pino uderzył głową, a piłka zatrzymała się na poprzeczce. Gospodarze mocno przycisnęli i wszystko wskazywało na to, że są bardzo blisko wyrównania. Wtedy nadeszła 58. minuta. Na strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Pablo Torre, a piłka po kontakcie z łokciem obrońcy wylądowała w siatce!

twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1837913203046515140

Hansi Flick dokonał trzech zmian. Boisko opuścili Pedri, Dominguez i strzelec bramki, Pablo Torre, natomiast w ich miejsce weszli Casadó, Cubarsí i Pau Victor. W 64. minucie w pole karne wpadł Lamine Yamal i został faulowany. Sędzia jedenastki nie podyktował, ale interweniował VAR. Arbiter obejrzał sobie sytuację po raz drugi i nie miał wątpliwości – rzut karny dla Barcelony. Do piłki podszedł Robert Lewandowski i… trafił w słupek. W kolejnej akcji szansę miał Raphinha, jednak nie uderzył dobrze.

twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1837915196351799584

Villarreal bardzo szybko odpowiedział golem Barry’ego, ale napastnik gospodarzy był wyraźnie wychylony za linię obrony, w związku z czym sędzia trafienie anulował. Barcelona nie zmieniała sposobu gry. Wciąż oglądaliśmy wysoki pressing i walkę o każdą piłkę. W 73. minucie Raphinha zagrał do Lamine Yamala, ale młody skrzydłowy został zablokowany. Chwilę później już sam Brazylijczyk uderzył na bramkę, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki ponad interweniującym Conde.

twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1837917640976642256

Piłkarze Villarrealu otrzymali cios, ale wciąż atakowali. Goście kontrolowali jednak sytuację na boisku, a za sprawą Raphinhi i Lamine Yamala potrafili skutecznie atakować. Właśnie ten duet w 83. minucie wypracował gola numer pięć. Lamine Yamal znakomicie dośrodkował, a Raphinha uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Conde.

twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1837919572269183178 

W końcówce brzydki faul Cardony wywołał duże zamieszanie na murawie. Można było się jedynie dziwić, czemu lewy obrońca Villarrealu nie obejrzał za to czerwonej kartki, a jedynie żółtą. Kolejny kartonik chwilę później znów na faul na młodym skrzydłowym obejrzał Akhomach, a Raphinha znów żywo dyskutował z arbitrem. Na szczęście obyło się bez kolejnych fauli i kartek, a Barcelona wysoko pokonała Villarreal, choć przebieg meczu nie wskazywał na takie rozstrzygnięcie. Świetny mecz Raphinhi i Lamine Yamala, bardzo dobre momenty Pablo Torre i dublet Roberta Lewandowskiego. Gdyby nie poważny uraz Ter Stegena można byłoby uznać, że podopieczni Hansiego Flicka urzeczywistnili najlepszy możliwy scenariusz na to spotkanie.

Villarreal: Conde - Femenía, Bailly, Logan Costa, Cardona - Yeremy Pino (min. 63, Barry), Comesaña (min. 78, Terrats), Parejo (min. 70, Gueye), Baena  (min. 78, Akhomach)- Nicolas Pepe (min. 78, Denis Suárez), Ayoze Pérez.

FC Barcelona: Ter Stegen (min. 45+2, Iñaki Peña) - Koundé, Dominguez (min. 59, Cubarsí), Iñigo Martínez (min. 81, Hector Fort), Gerard Martín - Eric García, Pedri (min. 59, Casadó) - Lamine Yamal, Torre (min. 59, Pau Victor), Raphinha - Lewandowski. 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Troszkę jestem w szoku, ale najważniejsze dobro zawodników
« Powrót do wszystkich komentarzy