Bezradna Barcelona przegrywa w Monako

Błażej Gwozdowski

19 września 2024, 19:47

602 komentarze

Fot. Getty Images

AS Monaco FC

ASM

Herb AS Monaco FC

2:1

Herb AS Monaco FC

FC Barcelona

FCB

  • Maghnes Akliouche 16'
  • George Ilenikhena 71'
  • 28' Lamine Yamal 
  • Barcelona przegrała w Monako 1:2 i zakończyła świetną passę pięciu zwycięstw z rzędu
  • Bramkę dla Barcelony zdobył niezawodny Lamine Yamal
  • Decydująca była czerwona kartka, którą już w 11. minucie ujrzał Eric García

Po świetnym starcie sezonu w krajowych rozgrywkach to właśnie Liga Mistrzów miała być kolejnym etapem weryfikacji ekipy Hansiego Flicka. Przed meczem z Monaco z kadry wypadł Dani Olmo, który doznał urazu w meczu z Gironą. W związku z tym na pozycję nr 10 przesunięty został Pedri, natomiast obok Casadó zagrał Eric García. Poza tym nie było zmian w jedenastce. Linię obrony utworzyli Balde, Iñigo Martínez, Cubarsí oraz Koundé. Na skrzydłach zagrali Lamine Yamal oraz Raphinha, natomiast na środku ataku miejsce zajął Robert Lewandowski. Pewną niespodzianką był brak w wyjściowym składzie Ferrana Torresa.

Początek spotkania był dość spokojny, choć wysoki pressing gości wymusił na piłkarzach Monaco dwa błędy, których jednak nie udało się wykorzystać. Pierwszy strzał na bramkę oddał jednak Seghir, nie sprawiając większych problemów Ter Stegenowi. Niemiec nie popisał się jednak w 11. minucie, kiedy fatalnym podaniem skazał Erica Garcíę na trudny pojedynek z rywalem, który zakończył się faulem i czerwoną kartką dla Hiszpana. Chwilę później to Raphinha miał jednak wyśmienitą okazję do zdobycia bramki, ale mając przed sobą tylko bramkarza, zwolnił i dał sobie odebrać piłkę. Tymczasem Monaco wykorzystało grę w przewadze już w 17. minucie, kiedy Akliouche pokonał Ter Stegena strzałem przy bliższym słupku. Znów można mieć jednak wątpliwości, czy Niemiec był w tej sytuacji dobrze ustawiony.

Wydawało się, że AS Monaco kontroluje spotkanie. Atakowało skrzydłami i dość łatwo przedzierało się w pole karne. Tymczasem w 28. minucie z obrońcami zatańczył Lamine Yamal i również uderzył w kierunku bliższego słupka, a piłka zatrzepotała w siatce! W 32. minucie mogło być 2:1 dla Barcelony, ale Balde nie trafił czysto w piłkę w świetnej sytuacji. Chwilę później Embolo trafił wprost w Ter Stegena, choć miał sporo miejsca i czasu, by zrobić to lepiej. W 35. minucie do siatki trafił już Singo, jednak znajdował się na pozycji spalonej i sędzia nie miał prawa uznać tego trafienia. W końcówce pierwszej połowy szczęście i świetna interwencja Cubarsíego uratowały Barcelonę przez utratą drugiej bramki. Gra w dziesiątkę kosztowała jednak dużo wysiłku i oby po przerwie udało się znaleźć równowagę.

Hansi Flick nie zdecydował się na zmiany w przerwie. W Monaco pojawił się Golovin w miejsce Cámary. Gospodarze kontynuowali swoje ataki, a Barcelona czekała na okazję do kontrataku. W 52. minucie Lamine Yamal wypuścił w bój Raphinhę, ale uprzedził go golkiper. Trzy minuty później goście przeprowadzili efektowną akcję, ale znów to Brazylijczyk nie zdołał oddać strzału, natomiast wślizgiem faulował Köhna. W odpowiedzi Vanderson uderzył z dystansu, a Ter Stegen dobrze interweniował. W 62. minucie Lamine Yamal próbował uderzyć z pierwszej piłki po dośrodkowaniu Raphinhi, jednak odwrócony od bramki nie zdołał jej dobrze trafić.

Monaco było blisko wyjścia na prowadzenie w 64. minucie, ale świetnie strzał zablokował Iñigo Martínez. W 71. minucie Ilenikhena uciekł Martínezowi po próbie ustawienia pułapki ofsajdowej, a następnie uderzył co prawda nie najlepiej, ale piłka i tak wpadła do siatki po odbiciu od fatalnie interweniującego Ter Stegena. Niemiec rozgrywał doprawdy koszmarny mecz. W 79. minucie Hansi Flick zdecydował się dać odpocząć kluczowym zawodnikom. Boisko opuścili Lewandowski, Lamine Yamal i Pau Cubarsí, a zastąpili ich Ferran Torres, Gerard Martín i Sergi Dominguez. Tymczasem Monaco mogło podwyższyć prowadzenie w 81. minucie, ale strzał Baloguna obronił Ter Stegen. Chwilę później wydawało się, że Iñigo Martínez wygrał pojedynek z Balogunem, a sędzia mimo to podyktował jedenastkę. Na szczęście interweniował VAR i arbiter rzut karny anulował. Cofnąć się jednak nie dało kartek za dyskusję dla Casadó i Balde. 

W 88. minucie na boisku pojawił się jeszcze Ansu Fati, zmieniając Alejandro Balde. W doliczonym czasie gry tuż przed polem karnym faulowany był Raphinha i Barcelona miała jedną z ostatnich okazji, by zdobyć wyrównującą bramkę. Niestety sam poszkodowany uderzył niecelnie. Wynik nie uległ już zmianie. Hansi Flick przegrał w tym sezonie po raz pierwszy mecz o punkty. AS Monaco wypunktowało grającą w dziesiątkę drużynę Barcelony i zasłużyło nawet na wyższe zwycięstwo.

AS Monaco: Köhn – Vanderson (min. 88, Mawissa), Kehrer, Salisu, Singo - Lamine Cámara (in. 46, Golovin), Zakaria - Akliouche, Minamino (min. 70, Balogun), Ben Seghir (min. 70, Caio Henrique) – Embolo (min. 59, Ilenikhena).

FC Barcelona: Ter Stegen - Koundé, Cubarsí (min. 79, Sergi Dominguez), Iñigo Martínez, Balde  (min. 88, Ansu Fati)- Casadó, Eric García - Lamine Yamal (min. 79, Gerard Martin), Pedri (min. 83, Pablo Torre), Raphinha – Lewandowski (min. 79, Ferran Torres).

 

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ter stegen dziś pokazał co za znaczą detale w takich meczach, Real grał jeszcze gorzej od nas ale bramkarz wygrał im mecz. Raphnia w najważniejszym momencie pokazał że drybling jest mu obcy idąc 3 na 1 zabił sie na piłce. Fajnie że dobrze biega tylko na końcu detale robią różnicę. I żeby nie było wierzę i serduchem za tą drużyną ale pewnych mankamentów nie przeskoczymy

Głównym winowajcą dzisiejszego przegranego meczu jest ter Stegen. Czerwona karta w 11 minucie po jego głupim i totalnie niezrozumiałym podaniu ustawiła mecz. Druga bramka dla Monaco również na konto Niemca. Strzał prosto w niego i bez problemu by go obronił gdyby nie fakt, że za szybko się położył. Do tego mnóstwo podań pod nogi rywali. Tragiczne spotkanie w jego wykonaniu.

Myślę, że Flick powinien szybko ściągnąć Lewego. Gramy z kontry i potrzeba kogoś szybkiego, kto będzie leciał do każdej piłki.

Duch Araujo wiecznie żywy. Oni się nigdy nie nauczą że lepsza strata bramki niż zawodnika?

Do boju Barcelono, liczę na odpłacenie im się za gampera!

MATS i tak powinien być zadowolony, że nie wsadził sobie brameczki po tym piąstkowaniu w tył.
Bo by się spod memów nie odkopał :))

Nie da się wygrać w "10" przy słabej dyspozycji bramkarza...

Dzięki Marc za przegrany mecz.

Gramy w 9 na 11... bo Ter Stegen dziś nam "strzelił" dwie.... :(

Skład na plus! Cieszy posiedzenie Ferrana na ławce. Po 3 punkty!

Oglądam teraz studio i jak słucham tych dzbanów i ich porównania to aż mnie skręca, oni muszą pamiętać i tym że oni grali w 10, nie jesteś w stanie przez 90 min grać jak w 11, były okazję których barca nie wykorzystała. Myślę że w 11 ten mecz wyglądałby inaczej

Trzeba też docenić plusy. Yamal z golem to zawsze cieszy i w końcu dał mu odpocząć co nieco Flick. Jak ktoś myślał, że wszystkie mecze będą tak piękne jak z Valladolid to współczuję. Real też grał padake przez kilka meczy. Mamy masę kontuzji i takie coś jest nieuniknione. Ważne, żeby się odkuć z Villareal i nie wpaść w spiralę nieszczęść i niepowodzeń.

Ostatnie lata tak człowieka przetrenowały, że od razu wnioski na chłodno:
1. Musimy szukać nowego bramkarza, Ter Stegen ten sezon, pewnie i następny ale nie dłużej. Latem trzeba kogoś kupić, wprowadzić przez sezon i pożegnać MATSa (albo na zmiennika). Ilość błędów rośnie u niego wykładniczo z roku na rok.
2. Flick ogarnia temat - Yamal zdjęty pomimo wyniku, na plus. Wyjściowy skład ulepiony z nielicznych zdrowych piłkarzy - jak wróci podstawa, nie będzie wymówek.
3. Eric. Naprawdę mecze gdzie wchodził w lidze były na plus. Dzisiaj de facto nie jego błąd - wsadzony na minę zrobił ile mógł, a bezpardonowy faul to nie był. Dajmy mu szansę bo jako zmiennik może okazać się niezły.

tylko przypomnę: 2 x origi, 2 x wijnaldum, lata minęły, a on nadal broni i jeszcze kapitana z niego zrobili, nieodpowiedzialny, nonszalancki, niepewny

Rachunki z Girona wyrównane, teraz pora na Monaco :)

Ter Stegen jest idiotą zagrywa piłkę do środka gdzie Eric ma zawodnika na plecach do tego ma braki szybkościowe i techniczne wsadza gościa na minę, gdzie z prawej strony stoi nasz obrońca pusty, ale ten zawsze musi coś spier....ć.

Jako że gramy jednego mniej i bez bramkarza nie ma co aż tak narzekać.

Bez rekina zajebiscie.

Słabo to że graliśmy w 10 nie usprawiedliwia wielu błędów dziś

No i falstart....
Czuję kaca, jak po meczu z PSG i czerwie dla Araujo.
Rywal do ogrania, ale głupi faul praktycznie przekreślił tę szansę...

No i fakt, MATS już nie jest cudotwórcą....

Sorry ale dla mnie dziś pedri gra słabo

Niemiec zachowuje się nierzadko totalnie nonszalancko. To jest irytujące, bo to są niebezpieczne zagrania. Ile razy udawało nam się wychodzić z tego obronną ręką,.dlatego ja tak szczerze mam gdzieś jego "umiejętność gry nogami", gdy widzę takie numery. Zwykła boiskowa głupota. Tak samo jak zagranie zawodnika faulem na środku boiska na czerwoną kartkę. Nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę jego fanem od czasów jego płaczków za plecami Claudio Bravo. Dla mnie bycie kapitanem to przede wszystkim odpowiedzialność. Niemiec taki nie jest.

@JarekS podajesz staty drużyny, która od 10 minuty grała w przewadze 1 zawodnika. Czytam Twoje komentarze i wydają się bardzo wartościowe i profesjonalne, ale jeśli na takiej podstawie wyciągasz daleko idące wnioski to sporo u mnie straciłeś. Chętnie wrócę do dyskusji po meczach z Getafe i Osasuna.

Ja czekam kiedy ten Niemiec odejdzie z Barcy. I nie chodzi tylko o ten mecz. Pora szukać bramkarza.

Ter Stegen to tykająca bomba.

Panowie, ale wy jesteście kibice niskiej wiary. Spokojnie w tym sezonie jesteśmy dobrze przygotowani kondycyjnie, więc w drugiej połowie, jak rywal siadzie i pojawia się przestrzenie to będziemy zyskiwać przewagi i mam nadzieję, że je wykorzystamy.

Ter Stegen stał się ręcznikiem

Naprawdę trzeba się rozglądać za bramkarzem bo to co Stegen odstawia to jest komedia. Za dużo już takich prostych błędów

A jednak Garcia od 1 minuty. Pokażcie Panowie jak sie gra w pilke. Niech Real i Bayern i inne kluby sie was boja ! VeB !

Real w zeszłym sezonie miał lepszego rezerwowego bramkarza niż my mamy podstawowego i to są fakty. Póki MAtS będzie miał status świętej krowy bez konkurenta do gry to powyżej pewnego poziomu się nie wzniesiemy

Nie ma co się oszukiwać, Ter Rorist od kilku lat dokłada cegiełkę do obrazu nędzy i rozpaczy w LM. Podczas, gdy Courtois broni niesamowite piły i wygrywa Realowi kolejne Ligi Mistrzów, my bujamy się z gościem, który w tych rozgrywkach prezentuje poziom gorszy niż Kacper Tobiasz. W przyszłym sezonie koniecznie trzeba Niemca pożegnać, najlepiej w komplecie z pięknym Holendrem i poszukać bramkarza, który czasem coś broni.

Wazne ze nie ma cienkiego Ferrana to juz sie twarz usmiecha. Vamos!
konto usunięte
Komentarz usunięty

@JarekS Ja nie wiem jak Ty możesz tu pisać o kontrpressingu przeciwnika, gdy przez ponad 80 minut gramy 10vs11. Cudów nie ma, z pomysłem Flicka na grę brak jednego zawodnika jest ogromnym osłabieniem. Wg. mnie ciężko jest tak naprawdę oceniać ten mecz czy pressing Monaco, bo warunki nie były równe.
Oczywiście nie mówię, że to nie była nasza wina, bo to co Marc zrobił to kryminał.
Dla mnie to co najbardziej mi się rzuciło w oczy po dzisiejszej porażce to fakt, jak żałosną ławkę mamy. Zbieranina pryszczy z La Masii. I nie żebym coś miał do tych chłopaków, mogą być super utalentowani i perspektywiczni, ale na LM to aż wstyd z taką ławką.
Flick lepi jak mu gruby gliny dostarcza, więc nie jego wina. Za to zdecydowanie wina jest zarządu i naszego wspaniałego dyrektora sportowego, który notabene twierdzi że jest wszystko super.

Ja uważam że chłopaki nie poradzili sobie z tą szybką czerwoną kartką. Jakby ta kartka poszła w 60 min to było by inne myślenie, a tak w 10 min poszła kartka i już chłopaki mieli mental zjebany bo wiedzieli że będzie ciężko a jeszcze jak padł gol to już wgl, dalej były już błędy i widoczny brak jednego zawodnika.

Ter Stegem zniszczył mecz, grał jak amator.. Trzeba szukać powoli jego zastępstwo..

Przegrywa przez Ter Stegena, tylko i wyłącznie. Ten mecz to była tragedia w wykonaniu Niemca i NIC go nie usprawiedliwia. Zawalił obie bramki, jest winny czerwonej kartki, przegrał mecz który zaczynaliśmy kontrolować. Wyglądało tak jak sabotaż, albo wręcz sprzedanie meczu, bo skala błędów jest kolosalna. Na tyle kolosalna, że po zakończeniu sezonu powinien się BEZWZGLĘDNIE pożegnać z drużyną.

Wypadek przy pracy i tyle. Dobranoc wszystkim. VeB

Co jak co, ale Monaco ma kilku wybieganych skubanców. Co odejście chłopki na kilku metrach mają to szok.

Jak na czerwo w 10 minucie to i tak nie jest źle.
Teraz wymienić Lewego (który w tej sytuacji jest bezproduktywny) na kogoś kto presuje i broni i szybciej biega.
Czyli Pau, albo Ferran.
Ferran i tak nie zagra w kolejnym meczu, więc niech biega i wypluwa płuca :)

A tak ogólnie - to test dla tej drużyny, czy potrafi grać i wygrywać, kiedy okoliczności nie sprzyjają

Wariant bezpieczny z Ericiem na „6” bardzo dobrze! Jedziemy!!

Nie lubimy grać z dużymi silnymi murzynami. Fakty i opinia. Dobranoc

Mimo spory brak piłkarzy itp .Barca moze walczyć w krajowych rozgrywkach .Na podbój europy za wcześnie pozdrawiam

W przerwie za Lewego powinien wejść Ferran, albo Pau Victor. Oni biegają, presują, a Lewy jest egzekutorem, a "w 10" wielu akcji z nim w składzie, to my mieć nie będziemy

Teraz Ter Stegen gra tak nogami jakby mu je przeszczepili.

To nam Pan kapitan ustawił mecz...

Boli ta porażka, szczególnie że to była liga mistrzów i trudno sobie z tym poradzić, ale na takim poziomie brak jednego zawodnika robi ogromną różnicę, nie wyciągajmy zbyt pochopnych wniosków, kto wie jakby to wyglądało bez czerwonej kartki. Dopiero co wygraliśmy 5 meczy w niezłym stylu, ostatni wysoko z Girona gdzie wczoraj problemy z nią miało PSG. Martwi mnie tylko ta krótka ławka… kontuzje kontuzjami ale wątpię żeby był czas w tym sezonie gdzie nie będzie żadnych kontuzjowanych, a sezon jest długi i wymagający. Jedna porażka w tym formacie ligi mistrzów jeszcze nic nie definiuje. Podtrzymać w la lidze formę u następne mecze w lm wygrać. Vamos!

Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu . Ter Stegen to koszmar co dziś wyprawiał jedną piłkę dobrą obronił a tak to klapa te wyprowadzenia piłki ile razy było w tym meczu podawanie do kogoś kto był kryty ? miał na plecach obrońce ? Nie wyciągałbym daleko idących wniosków po tym meczu nie mniej jednak jestem trochę rozczarowany .

Po meczu na konferencję powinien wyjść Ręcznik i przeprosić wszystkich że dziś nie dojechał na mecz.

a za padake to kartki nie ma

Ten mecz to jakis dramat.

@Mario999 usuń konto. Nie osmieszaj się

Gramy totalny piach dzisiaj. mecz do zapomnienia

@Rivaldinho11 a co miał niby robić jak obrona się bawi z bramkarzem w nieudolnego dziadka

Kubeł zimnej wody się przyda. Zobaczymy jakie będą wnioski:) niech wrócą kontuzjowani.

Czy on się czasem nie położył za szybko xD? Ps. Taki Martinez to obrońca max na ogórków z La Liga.

Jak ten terstegon tego nie obronił. Przecież to był strzał centralnie w niego...

Ćwiakal w takiej formie że zaraz puknie kolegę z którym komentuje mecz!

Gramy w 9 bo bramkarza też nie mamy.

Mam wrażenie, że nasz bramkarz staje się swoistego rodzaju Sergio Busquetsem pod koniec swojej kariery, gdy niemal każde wyprowadzenie piłki śmierdziało syfem pod naszą bramką. No chyba, że celowo chce druzynie podnieść poprzeczkę, dokładając wycięcie kolejnego defensywnego pomocnika... Oh wait. Eric nie jest nominalnym DM.
I tak się zastanawiam jaka trzeba mieć "fantazje" w tym blond łbie, by probowac wyprowadzić piłkę przy pomocy Erica Garcii, który jest wysoko pressowany przeciwnika.

Głupszej akcji niż ta nie będzie w tej kolejce LM