Sytuacja Frenkiego de Jonga nadal nie jest jasna. Spodziewano się, że Holender może wrócić do treningów po przerwie na mecze reprezentacji, ale w tym momencie nie ma żadnych przesłanek, aby miał wkrótce odbyć trening pod okiem Hansiego Flicka. Klub doradza mu operację, ale sam zawodnik ma inne plany. Jego sytuację opisuje Albert Masnou z dziennika Sport.
Frenkie De Jong wciąż nie ma ustalonej daty powrotu. Nie chce iść pod nóż i nie chce też grać z choćby najmniejszym dyskomfortem. Dopóki nie będzie w 100% sprawny, pozostanie poza grą. Taka jest jego decyzja. Holender nie chce być operowany, ponieważ nie daje to żadnej gwarancji, mimo że klubowi lekarze go do tego namawiają. "Gdzie jesteśmy z De Jongiem? Na ziemi niczyjej, bez prognoz i na warunkach samego zawodnika, który zdecyduje, jak i kiedy wróci" - pisze Albert Masnou na łamach dziennika Sport.
Dochodzi do tego napięta relacja, jaką ma z zarządem. Holender przeszedł od bycia postrzeganym jako strategiczny transfer za Bartomeu do zupełnie odwrotnej sytuacji z Laportą. Najpierw prezydent próbował go sprzedać, mimo że on nie chciał; potem wyciekła jego pensja, a następnie zawodnik nawet nie odpowiedział na propozycję przedłużenia jego umowy, aby obniżyć roczny koszt jego utrzymania. Z kolei tego lata Barça zaoferowała go kilku klubom bez jego zgody.
Jaki jest plan De Jonga na przyszłość? Zawodnik jest pewien, że prędzej czy później znów zagra i będzie do dyspozycji Hansiego Flicka. Co wydarzy się po zakończeniu sezonu? Wiele może się wydarzyć w klubie piłkarskim w ciągu kilku miesięcy. De Jong zdecyduje o swojej przyszłości pod koniec sezonu. Co może się wydarzyć? Pozostał mu jeszcze rok kontraktu, więc wszystkie karty są na jego korzyść. Może wytrzymać do końca kontraktu i odejść na zasadzie wolnego transferu, może zgodzić się na transfer za niską cenę, biorąc pod uwagę, że został mu tylko rok kontraktu lub może go przedłużyć, jeśli sytuacja w klubie ulegnie radykalnej zmianie. "Laporta musi tylko oddać się w jego ręce" - kończy Masnou.
Aktualizacja
Wtorek, 10 września
00:20 Marta Ramon (RAC1): Frenkie de Jong nie podda się operacji i nie pojawi się wkrótce na boisku. Nie będzie gotowy, ani na mecz z Gironą, ani z Monako. Nie ma ustalonej daty powrotu, mimo że sztab szkoleniowy spodziewał się go po przerwie na mecze reprezentacji. Holender nie chce poddać się operacji i kontynuuje indywidualną pracę nad powrotem do zdrowia.
Komentarze (167)