"Najlepszy" sędzia zeszłego sezonu LaLigi poprowadzi mecz z Rayo

Dawid Lampa

25 sierpnia 2024, 13:15

Archivo VAR, Transfermarkt, Whoscored

19 komentarzy

Fot. Getty Images

Ogłoszono nazwiska sędziów, którzy poprowadzą mecze trzeciej kolejki LaLigi. Barcelona zmierzy się pod Madrytem z Rayo Vallecano (wtorek, 27 sierpnia o godzinie 21:30). Rozjemcą w tym starciu będzie znany dobrze kibicom ligi hiszpańskiej, César Soto Grado.

César Soto Grado to sędzia, który do LaLigi trafił w sezonie 2019/20. W tamtej kampanii po raz pierwszy został wyznaczony do meczu Barcelony - było to spotkanie na Camp Nou z Eibarem (5:0) w lutym 2020 roku. Ten arbiter nie jest najczęstszym wyborem do sędziowania pojedynków z udziałem Barçy, gdyż do tej pory w swojej karierze desygnowano go do nich tylko dziesięć razy. Aż dziesięć zespołów LaLigi miało styczność z Soto Grado częściej. Na pierwszym miejscu jest Real Madryt, w którego spotkaniach ten sędzia był obecny aż 19 razy.

Bilans Barcelony z Soto Grado na gwizdku nie jest zadowalający. W dziesięciu meczach zawodnikom z Katalonii udało się pokonać rywala tylko... trzykrotnie. Do tego dokładamy dwa remisy i aż pięć porażek. Rayo w tym wypadku wypada o wiele lepiej. Na sześć spotkań z udziałem tego arbitra ekipa z Vallecas wygrała aż cztery, a tylko dwukrotnie schodziła z boiska pokonana.

W sezonie 2023/24 César Soto Grado był sędzią w meczu Barcelony trzy razy, a Blaugrana nie wygrała żadnego z tych spotkań. Bilans to: remis w pierwszej kolejce z Getafe (0:0), remis w dziewiątej kolejce z Granadą (2:2) oraz porażka w kwietniowym El Clásico (2:3). Co ciekawe, na dziesięć meczów sędziowanych Barçy przez Soto Grado aż dziewięć było dla ekipy z Katalonii wyjazdami, podobnie jak nadchodzące starcie z Rayo.

W poprzednim sezonie César Soto Grado sędziował w 21 meczach LaLigi, w których odgwizdywał średnio 24.19 faulu na mecz, a do tego tylko 0.29 rzutu karnego na mecz, co jest średnim wynikiem (dziewiąte miejsce w lidze). Lubił za to rozdawać żółte kartki - 108 w 21 spotkaniach daje średnią 5.14 na mecz. Pokazał również sześć czerwonych kartoników.

Sędzia Soto Grado z pewnością zapisał się w pamięci kibiców Barcelony swoim występem w pierwszej kolejce zeszłego sezonu, kiedy Barça mierzyła się z Getafe. Co prawda - słusznie wykluczył wtedy z meczu Raphinhę po uderzeniu łokciem zawodnika rywali, ale kompletnie nie panował nad tym, co działo się na boisku. Damian Suárez mógł czuć się w tym meczu bezkarny, a tragiczny performance sędziego przypieczętowała decyzja o niepodyktowaniu rzutu karnego w końcówce meczu. Portal Archivo VAR ocenił wtedy Soto Grado na dwójkę w skali do dziesięciu.

W zeszłym sezonie ten arbiter sędziował również mecz Barcelony z Granadą (2:2), w którym zaprezentował się dość poprawnie, choć nie bezbłędnie. Kontrowersje wywołała bramka João Felixa anulowana przez spalonego Ferrana Torresa, który miał absorbować uwagę bramkarza, wyskakując do piłki. Od Archivo VAR sędzia dostał wtedy szóstkę. Najwięcej kontrowersji przysporzył jednak kwietniowy klasyk w 32. kolejce LaLigi. Wtedy mieliśmy do czynienia z golem-widmo Lamine Yamala, oszczędzaniem niektórych zawodników oraz generalnym bałaganem na boisku, nad którym sędzia w ogóle nie panował. Według Archivo VAR zaprezentował się jednak przyzwoicie, gdyż znów dostał ocenę 6/10.

Nie przeszkodziło to jednak Soto Grado w zostaniu najlepszym sędzią zeszłego sezonu ligi hiszpańskiej. - Nie powinieneś myśleć, że jesteś najlepszy, gdy otrzymujesz taką nagrodę, ani popadać w depresję, gdy jesteś krytykowany. To powód do dumy, że taka nagroda jest przyznawana przez twoich kolegów - mówił sędzia po otrzymaniu nagrody opierającej się na raportach Komitetu Sędziowskiego.

Przed monitorem VAR we wtorkowym meczu z Rayo zasiądzie Jorge Figueroa Vázquez, który nie podyktował dwóch rzutów karnych w meczu Barcelony z Osasuną w styczniu zeszłego roku.

twitter.com/rfef/status/1827630826319647188

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mecz z Rayo na wyjeździe jak zawsze zapowiada się ciężko. Nie idzie nam z nimi ostatnio. Mecze są zawsze ciężkie do tego jeszcze nie sprzyjający sędzia. Będzie się działo.

Nie dał rady Manzano (chociaż się starał na ile się dało), to i ten Grado nie da rady, jak zagramy z takim zaangażowaniem i pomysłem na grę, jak ostatnio. Wychodzimy z nastawieniem, że gramy na 12-tu (przynajmniej) rywali i mobilizujemy się od razu podwójnie, aby nie dać szans Rayo, ani Soto Grado, aby coś wydrukował.

Perez robi co może żeby Barça nie odjechała na początku ligi

Czyli tene mecz można uznać za przegrany.Madrycki drukarz będzie w akcji.

Pamiętam jego uśmiechnięty ryj po tym jak nie podyktował tego karnego z Getafe.

Jak chcemy wygrac lige to zrzucanie winy na sedziego za przegrany mecz nic nam nie pomoze. Trzeba grac tak aby wygrac bez znaczenia kto sedziuje

Obstawiamy co tym razem odwali?
Czerwona kartka z tyłka?
Nieuznana bramka bo tak?
Odgwizdanie spalonego którego nie było przerywając świetna akcje?
Karny z kapelusza dla rywala?
Nie pokaże rywalom żadnej kartki za bardzo agresywna grę ale za to kilka zawodnikom Barcy kiedy będą zgłaszali obiekcje w tym względzie?
Wywali Flicka na trybuny bo zrobi krzywa minę?

Wczoraj przy remisie tez mogloby sie mowic o sedziach, trzeba grac tak zeby wygrac mimo niekompetencji pseudo sedziow

No i ? Każdy sędzia w tej lidze nie trzyma poziomu, a jak będziemy grać słabo to nie można zrzucać winy na sędziego i tyle. Grać, punktować i walczyć o mistrza.

"Trzeba wysłać naszego, bo przegramy"

Liga Negreiry jak to się mówi.

Z Gilem Manzano się nie udało, to będą próbować z Soto Grado żeby nas ograbić. A jak się nie uda to wtedy wjedzie Negeira, wszystko jest zaplanowane

Komuś się chyba nie podoba że mamy 6 punktów po dwóch kolejkach.

2 kolęki za nami a gwizdacze dalej w formie swiatowej xd
najlepszy bo najwięcej pomógł białym.