David Bernabéu: W poprzednim sezonie niektórzy piłkarze mówili Xaviemu, że z Lewandowskim nie da się grać w pressingu

Dla Roberta Lewandowskiego mecz z Monaco o Puchar Gampera nie był najlepszy. Wzbudził wręcz krytykę polskiego napastnika, przede wszystkim dotyczącą jego braku energii na boisku.

Jaume Marcet ze Sportu zwraca uwagę, że w całym presezonie Lewandowski pokazał sprzeczne odczucia. W pierwszych dwóch spotkaniach 35-latek nie spisał się najlepiej, ale według dziennikarza to coś normalnego na początku przygotowań. Ocenę Polaka poprawiły dwa gole strzelone Milanowi, ale w starciu z Monaco piłkarz znów zrobił krok w tył. Marcet podsumowuje, że Lewy nie był gorszy od kolegów z zespołu, ale od gwiazdy oczekuje się, że będzie prowadził drużynę i poprawi kolektywną wydajność. Nie chodzi już nawet o brak trafienia, ale o brak energii.

Marcet zwraca uwagę na niewielką mobilność Lewandowskiego przy atakowaniu w pressingu. Może to być niepokojące w świetle tego, że Hansi Flick chciał grać agresywnie i dynamicznie bez piłki. Dlatego dziennikarz Sportu zadaje pytanie, jak połączyć dozowanie wysiłku Lewandowskiego, aby z jednej strony uczestniczył w pressingu, a z drugiej zachował świeżość w polu karnym. W starciu z Monaco rzeczywiście wyglądało to bardzo źle, bo 35-latek ani nie nadążał za szybkimi akcjami, ani nie wykazywał się w odbiorze.

Mimo to Marcet twierdzi, że Flick ufa jakości Lewandowskiego, choć wyzwaniem dla niego będzie umieszczenie piłkarza będącego w tym wieku w intensywnej i dynamicznej Barcelonie. Według dziennikarza na ten moment nie dyskutuje się o miejscu w składzie Lewego, ale zawodnik musi poprawić swoją wydajność, jeśli nie chce, żeby temat się rozwinął podczas wewnętrznych dyskusji. Oczekuje się, że Lewandowski będzie miał większy wpływ na grę kombinacyjną i pressing. Natomiast możliwość pokazania skuteczności przez Polaka będzie zależała od zrobienia kroku do przodu przez zespół, aby generowanych było więcej okazji. Marcet zwraca uwagę, że inni gracze mają niewielkie szanse na zastąpienie Lewego w podstawowym składzie. Pau Victor może być wariantem średnioterminowym, a Dani Olmo czy Ferran Torres raczej planem B niż realną możliwością.

Temat wspomnianego pressingu pojawił się też w programie „Onze” telewizji TV3. Dziennikarz Sportu David Bernabéu zwrócił uwagę, że w poprzednim sezonie byli tacy gracze, którzy powiedzieli Xaviemu, że z takim Lewandowskim nie jest możliwe atakowanie w pressingu. Podkreśla w tym kontekście pasywność Polaka i to, jak wiele zmieniło się po mundialu w Katarze. Zobaczymy, jak sprawę rozwiąże Flick, i czy Lewy po wejściu w rytm sezonu osiągnie lepszą formę fizyczną.