Mikayil Faye nie dostał zbyt wielu szans od Hansiego Flicka w trakcie presezonu. Możliwe, że Barcelona zdecyduje się oddać Senegalczyka do innego klubu. A pojawiły się doniesienia o zainteresowaniu ekip z Ligue 1.
Jak poinformował Santi Aouna z Foot Mercato, bardzo zainteresowane Faye jest Monaco. Klub nawiązał już nawet pierwsze kontakty ws. pozyskania defensora. Dziennikarz zwraca uwagę, że Faye jest też na celowniku OGC Nice. Przypomnijmy, że w styczniu Lens oferowało za Senegalczyka około 10 milionów euro, ale propozycja została odrzucona.
W kontekście obecnego lata Faye był jednak najczęściej łączony z Porto. Media Gerarda Romero Jijantes FC informowały wprost, że obrońca zostanie zawodnikiem portugalskiego klubu, ale ostatecznie przedstawiona oferta nie była satysfakcjonująca. Faye został i zwłaszcza w kontekście kontuzji Ronalda Araujo miał mieć szansę na pokazanie się w presezonie. Ostatecznie jednak w trzech spotkaniach w Stanach Zjednoczonych spędził na murawie tylko 38 minut, z czego 26 na pozycji stopera. Dla porównania Clement Lenglet grał przez 134 minuty.
Nie zapowiada się więc na ten moment, żeby Faye mógł być ważnym elementem rotacji Barcelony. Zobaczymy, jaką decyzję podejmie teraz Barça względem 20-latka, a także, jaki będzie plan samego zawodnika na najbliższy sezon.
Komentarze (17)
Lenglet grał żeby spróbować się go pozbyć
Bo kogóż my tak po prawdzie mamy na pozycji stopera: kontuzjowanego oraz coraz bardziej kapryszącego Araujo,Cubarsiego,Martineza, Christansena, Garcię i Fayeta. Jest też Kounde ale moim zdaniem na stoperze piłkarz ten często "traci głowę".
Moim zdaniem pierwszą opcją do opuszczenia winien być ktoś z czwórki Lenglet, Martinez, Christiansen, Garcia.
Faktem jest, że Flick nie dał Faye za dużo minut ale owe 26 moim zdaniem wykorzystał. Grał na pozycji stopera dobrze; silny, zdecydowany.
A swoją drogą, gdyby Flick nie widział Faye w składzie wówczas jedynie sensowną opcją byłoby wypożyczenie, by się ogrywał.
Jest to zdecydowanie korzystniejsze w sytuacji, w której mówimy o dwudziestolatku.
A swoją drogą ostatnie wypożyczenia naszych piłkarzy jakie miały miejsce w minionym sezonie pozwoliły się rozwinąć prawie wszystkim naszym piłkarzom. Torre, Garcia (grający obecnie na olimpiadzie) czy Valle są tego najlepszymi przykładami.
A wracajać do innych:
29 letni Christiansen niczym szczególnym się w USA nie wyróżnił, a jego ewentualne ustawianie na pozycji DP też chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Nieźle zagrał w Stanach Martinez ale on ma już skończone 33 lata. Nie wiadomo też kiedy i w jakiej formie wróci R. Araujo. Inni młodzi to jeszcze nie ten poziom.
Dlatego jeszcze raz powtórzę: moim zdaniem Faye winien zostać w klubie i jak najwięcej grać, wykorzystując fakt, że przez pewien czas nie będzie Urugwajczyka, Cubarsi będzie odpoczywał po olimpiadzie.
Gdyby tak zrobili z Todibo mieliby diament do grania albo do sprzedaży za grubą kasę.
Araujo, Cubarsi, Christensen - ta trójka jest raczej nie do ruszenia, a wybór na 4-go stopera odbędzie się pomiędzy Garcią, Inigo i właśnie Faye.
Idealny scenariusz to sprzedaż Garcii za 20 mln €, pozbycie się kontraktu Inigo i inwestowanie minut w Faye.
Ale jak Ci z góry widzą to wszystko pod względem finansowym i sportowym to jedna wielka niewiadoma. Pozostaje nam jedynie cierpliwie czekać na rozwój sytuacji.