Mikel Merino trenuje z Realem Sociedad, ale ma nadzieję, że Arsenal złoży ofertę i przekona nią klub z Kraju Basków, który zażąda kwoty zbliżonej do 30 milionów euro. Pomocnik, który ma już zastępstwo w postaci Luki Sucicia, czeka na ofertę z Arsenalu, ale nie wyklucza innych opcji, takich jak pozostanie na Anoeta lub nawet czekanie na ruch Barcelony, jeśli nie dojdzie do porozumienia z Arsenalem.
Na tym etapie wykluczone jest przedłużenie kontraktu z Realem Sociedad podczas obecnego letniego okienka transferowego. Jak powiedział już prezydent, zawodnik czeka na dobrą opcję odejścia, taką, która spełni oczekiwania jego i klubu, a przedłużenie kontraktu oznaczałoby, że zostanie na sto procent.
Merino jest zawodnikiem, którego Mikel Arteta uwielbia i jest do niego przekonany. Po podpisaniu kontraktu z Riccardo Calafiorim, teraz oczekuje się, że celem będzie pomocnik Realu Sociedad. Zawodnik nie stracił również z oczu Barcelony, która nie była w stanie sfinalizować transferu Nico Williamsa i wypożyczyła Oriola Romeu, a Hansi Flick i Deco bardzo lubią pomocnika Realu Sociedad.
Jak pisze Angel López (Mundo Deportivo), Mikel Merino odrzucił jedyny klub, który chciał go sprowadzić, czyli Atlético Madryt. Los Colchoneros zaoferowali około 70 milionów za niego i Le Normanda.
Komentarze (4)
https://bit.ly/BarcelonaMecze