Culemania: Nike, Spotify i Ambilight TV zastąpią dotychczasowych udziałowców Barça Vision

Mateusz Doniec

25 lipca 2024, 12:06

Culemania

14 komentarzy

Fot. Getty Images

Jak podaje Victor Malo na łamach portalu Culemania, zarząd FC Barcelony wynegocjował zmianę udziałowców Barça Studios, zastępując dotychczasowych udziałowców firmami: Nike, Spotify i Ambilight TV.

Według Victora Malo rozwiązanie delikatnej sytuacji finansowej FC Barcelony jest już bardzo bliskie. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, jeszcze przed końcem lipca oficjalna ogłoszona zostanie nowa struktura Barça Vision, komercyjnej nazwy Barça Studios, klubowej gałęzi audiowizualnej. Zarząd Joana Laporty wynegocjował zmianę udziałowców spółki Bridgeburg Invest w celu zastąpienia pierwotnych partnerów nowymi, którzy będą w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań płatniczych i nie będą unikać tej kwestii.

Decyzja klubu jest jasna: aby uniknąć dalszych problemów związanych z brakiem płatności, struktura korporacyjna musi zostać całkowicie odnowiona. Pojawią się udziałowcy, którzy dadzą realne gwarancje płatności, a praktycznie wszyscy ci, którzy są w obecnej strukturze, odejdą. Barça rozpoczęła poszukiwania wypłacalnych i wiarygodnych firm, takich jak jej główni sponsorzy: Nike, Spotify i Ambilight TV. Ponadto oczekuje się, że będzie się też czwarty sponsor, który zostanie udziałowcem, choć nie zostało to jeszcze potwierdzone.

Negocjacje w sprawie wycofania się dotychczasowych akcjonariuszy są również bardzo zaawansowane. Libero Finance Football, Socios.com i Orpheus Media wkrótce opuszczą Bridgeburg Invest, a obecni sponsorzy klubu, Nike, Spotify i Ambilight TV, przejmą ich dług. Głównym pytaniem jest, czy czwarty partner, Vestigia, który okazał się najpoważniejszy ze wszystkich, pozostanie jako udziałowiec.

Nike odegra kluczową rolę w ekonomicznej przyszłości klubu. Po miesiącach napięć i sporze prawnym, który niedawno zrodził pierwszy niekorzystny wyrok dla interesów klubu, Barça i Nike osiągnęły wstępne porozumienie. Ostateczne szczegóły są obecnie finalizowane.

Kluczowe będą trzy kwestie: po pierwsze, Nike odblokuje płatność w wysokości 18 milionów euro na rzecz Barçy. Kwota ta została zablokowana z powodu sporu prawnego, ale Nike zgadza się na odblokowanie jej i klub będzie mógł dzięki temu zamknąć rok finansowy 2023/24 z zyskiem. Po drugie, Nike i Barça podpisują nową umowę, która jest bardzo lukratywna dla przyszłości klubu, która oprócz zwiększenia rocznych wypłat i wyeliminowania niektórych niewygodnych klauzul i kar dla klubu, obejmuje premię za podpisanie umowy w wysokości około 100 milionów euro. Po trzecie, Nike zgadza się zostać udziałowcem Barça Vision, aby pomóc w realizacji planu rentowności uzgodnionego z LaLigą.

Interwencja Nike ma decydujące znaczenie dla Barçy, aby mogła poradzić sobie z kolejnym strategicznym transferem: Nico Williamsem. Młody zawodnik Athletic Club był, wraz z Lamine Yamalem, wielkim objawieniem mistrzostw Europy. Obaj tworzą zabójczy tandem ze względu na swoje połączenie, zarówno na boisku, jak i poza nim. Premia za podpisanie umowy w wysokości 100 milionów może być najłatwiejszym sposobem na zapłacenie jego klauzuli w wysokości 58 milionów.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Nike i Spotify zaraz przejmą Barcelonę

Gdyby to wszystko okazało się prawdą i zmaterializowało w postaci realnej kasy byłoby świetnie.

„Nike odblokuje płatność w wysokości 18 milionów euro na rzecz Barçy. Kwota ta została zablokowana z powodu sporu prawnego, ale Nike zgadza się na odblokowanie jej i klub będzie mógł dzięki temu zamknąć rok finansowy 2023/24 z zyskiem.” - a przypadkiem rok finansowy 23/24 nie zamknął się 30 czerwca?

Ja to juz kilka razy w tygodniu czytam ze z nike lada chwila cos podpisuja i tak od 3 miesiecy.... Nie uwierze puki sie to nie stanie i tego nie przyklepia podpisem. Ale fcbarca ma o czym pisac i zbierac wyswietlenia. Piszcie o konkretach a nie domyslach i rokowaniach.

Teraz tylko trzeba wierzyć, że to prawda, że klub nad tym wszystkim panuje i że jeszcze przekona do tej wiary Tebasa i jego pachołków.

Czyli do gry w miejsce gównofunduszy wchodzą poważne firmy - a podobno Barca Studios miała być wydmuszką, za którą w rzeczywistości nikt by nie zapłacił takich kwot jakich oczekiwał klub.

Mi ta premia 100 mln za podpis śmierdzi. Nigdy nie słyszałem by jakikolwiek klub dostawał tak duże premie od sponsora technicznego za przedłużenie kontraktu.