Sport: Ronald Araujo miał być dużą sprzedażą Barçy

Dawid Lampa

23 lipca 2024, 10:30

Sport

32 komentarze

Fot. Getty Images

By wykonywać więcej ruchów na rynku transferowym Barcelona prawdopodobnie będzie zmuszona sprzedać jakiegoś zawodnika. Sport informuje, że wcześniej, przed kontuzją, to Ronald Araujo był zawodnikiem wybranym do opuszczenia klubu.

"Dyrekcja sportowa klubu była gotowa do sprzedaży Araujo, jeśli Manchester United zapłaciłby astronomiczną sumę. Przeciwnikiem był Laporta, ale ostatecznie kontuzja pokrzyżowała plany" - czytamy w napisanym przez Lluisa Miguelsanza artykule dla Sportu. Transfer Nico Williamsa nie jest uzależniony od jakiejkolwiek sprzedaży w zespole, ale za to kolejne ruchy na rynku transferowym wymagałyby odejść. 

Pomysłem dyrekcji sportowej była sprzedaż ważnego zawodnika, która pozwoliłaby na zarobek, ale również na wykreowanie miejsca w drabince płacowej. Trzema głównymi kandydatami mieli być Raphinha, Frenkie de Jong oraz przede wszystkim Ronald Araujo. Negocjacje ws. przedłużenia kontraktu nie postępowały, a sprzedaż miała być dobrym wyjściem dla każdej ze stron. Za takim rozwiązaniem był Deco, a przeciw Joan Laporta. Prezydent był bardzo aktywny w kontekście przedłużenia umowy Araujo, ale nie doszło to do skutku, gdyż dyrektor sportowy nie chciał podnosić oferty kontraktu dla Urugwajczyka. Warto dodać, że na korzyść urugwajskiego obrońcy nie grała również jego forma w drugiej części sezonu, ale też wymijające wypowiedzi w mediach na temat swojej przyszłości.

Manchester United był gotowy zapłacić dużą sumę za Ronalda Araujo, gdyż potrzebował transferu środkowego obrońcy. Teraz klub z Anglii nie ruszy już po stopera, bo zakontraktował Leny'ego Yoro z Lille, a zawodnik Barçy i tak nie byłby dostępny mniej więcej do grudnia przez kontuzję. W Katalonii następuje więc zmiana planów, a klub będzie chciał w tym sezonie przedłużyć kontrakt z Araujo, by nie wchodził on w ostatni rok umowy w kampanii 2025/26. Przez to, że ani Raphinha, ani Frenkie de Jong nie mają zamiaru ruszać się z Barcelony, oczy klubu ws. sprzedaży zwróciły się w stronę Vitora Roque, czy Ansu Fatiego.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Dzien kiedy wypie*dola tego pseudo dyrektora sportowego będzie jednym z najpiękniejszych w tym klubie.
« Powrót do wszystkich komentarzy