Wczoraj pojawiła się negatywna informacja o kontuzji Pablo Torre, który będzie musiał przejść operację. Zabieg ma zostać przeprowadzony już wkrótce, aby pomocnik mógł jak najszybciej dołączyć do zespołu.
Jak donosi Jordi Carne ze Sportu, Torre przejdzie operację kontuzjowanej dłoni już w czwartek. Na szybkie załatwienie sprawy miał naciskać Hansi Flick, aby móc przetestować zawodnika w Stanach Zjednoczonych. Według mediów kontuzja nie jest na tyle poważna, aby uniemożliwić Torre udział w tournée, które rozpocznie się 28 lipca.
Zgodnie z tymi informacjami po operacji piłkarz będzie potrzebował 4-5 dni, aby zapobiec zakażeniu, i wtedy będzie mógł stopniowo wrócić do ćwiczeń z drużyną. Natomiast do samego zabiegu Torre ma pracować indywidualnie.
Najbliższe tygodnie będą dla Torre kluczowe. Kontuzje Pedriego, Gaviego i Frenkiego de Jonga, udział w igrzyskach Fermína Lópeza oraz wakacje İlkaya Gündoğana sprawiają, że 21-latek jest jednym z nielicznych ofensywnych pomocników w kadrze zespołu. Idealna okazja do pokazania się Flickowi, zaskarbienia sobie jego sympatii i wywalczenia sobie miejsca w zespole na nowy sezon. A przynajmniej zwiększenia swoich szans na dobre wypożyczenie do innego klubu. Torre po dwóch kiepskich rozgrywkach walczy o swoją przyszłość, dlatego najbliższy czas będzie dla niego fundamentalny, jeśli chodzi o kierunek kariery.
Komentarze (1)