UEFA zawiesiła Rodriego i Moratę za ich okrzyki podczas mistrzowskiej fety [Aktualizacja 13:30]

Przemek Walczak, Dariusz Maruszczak

7 sierpnia 2024, 13:30

Gibraltarfa.com

42 komentarze

Fot. Getty Images

Wczoraj w Madrycie reprezentacja Hiszpanii świętowała zdobycie mistrzostwa Europy, a piłkarze świetnie bawili się na scenie. Álvaro Morata porównał Carvajala do dzika i pitbulla, pytał "gdzie jest Musiala?" ale to nie jego słowa odbiły się największym echem na świecie. Konsekwencje swoich wypowiedzi może ponieść Rodri.

W trakcie mistrzowskiej celebracji pomocnik grający w Manchesterze City skandował na scenie "Gibraltar jest hiszpański!" co zostało bardzo entuzjastycznie przyjęte przez zgromadzony tłum. Morata zwrócił Rodriemu uwagę, że przecież gra dla angielskiej drużyny, na co Rodri odparł, że "nie obchodzi go to". Całą sytuację możecie obejrzeć poniżej.

Okazuje się, że słowa Rodriego nie przeszły bez echa na Gibraltarze, który jest brytyjskim terytorium zamorskim. Tamtejsza federacja piłkarska postanowiła wydać oficjalny komunikat, w którym zapowiedziała złożenie skargi na zachowanie piłkarza do UEFY.

Gibraltarska Federacja Piłkarska zwróciła uwagę na niezwykle prowokacyjny i obraźliwy charakter obchodów związanych ze zwycięstwem hiszpańskiej reprezentacji narodowej mężczyzn na EURO 2024. Stowarzyszenie zasięgnęło dziś rano porady w sprawie złożenia skargi do organu zarządzającego europejską piłką nożną; UEFA, w związku z niedopuszczalnymi przyśpiewkami i piosenkami dotyczącymi Gibraltaru, śpiewanymi przez zawodników męskiej reprezentacji Hiszpanii po wygraniu EURO 2024. W piłce nożnej nie ma miejsca na tego rodzaju zachowania.

W tym miejscu warto zaznaczyć kontekst historyczny. Gibraltar leży na południowym krańcu Półwyspu Iberyjskiego i przez wieki wchodził w skład Królestwa Hiszpanii, do momentu zdobycia go przez siły brytyjskie w trakcie wojny pomiędzy tymi państwami. W 1967 przeprowadzono tam referendum, w którym mieszkańcy w przytłaczającej większości opowiedzieli się za pozostaniem brytyjskim terytorium zamorskim i odrzucili opcję ponownego włączenia do Hiszpanii. Słowa Rodriego zostały bardzo negatywnie odebrane przez tamtejsze władze i jeśli skarga zostanie uwzględniona przez UEFĘ, można spodziewać się kary dla hiszpańskiego pomocnika. 

AKTUALIZACJA

23 lipiec

21:09 UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec Rodriego i Álvaro Moraty za ich okrzyki dotyczące Gibraltaru podczas fety.

7 sierpień

13:30 UEFA zawiesiła Rodriego i Moratę na jeden mecz.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Ale sobie opresyjny świat stworzyliśmy

Morata przecież nic takiego nie powiedział.

No to już wiemy, że Babiarz i Rodri Złotej Piłki nie wygrają :-D

Na jeden mecz? Zalsuguja na zawieszenie do konca kariery. Precz z takimi prowokacjami w sporcie, z każdej strony.

A pupilek madrycki i angielski z meczem w zawieszeniu za obsceniczny gest. Podwójne standardy

A Bellingham siedzi i zawija w te sreberka…

Przecież to jest jakiś żart i to wyjątkowo nieśmieszny xD

Wiadomo w jakim kontekście Rodri to śpiewał i w jakiej chwili, ale masa ludzi ma niestety kija w tyłku.

A tak na marginesie, dziwne, że to terytorium Brytyjskie, przekładając na nasze podwórko to tak jakby Hel miał być Czeski.

Co za czasy masakra jakaś cd

Żeby zdobyć złotą piłkę trzeba mieć więcej oleju w głowie Panie Rodri a nie kłapać ozorem co ślina przyniesie

I ZP poszła się grzać

Wybryki pijaków na świętowaniu, zostanie zapomniane za około 5 minut.

Lepiej bawić się w koszulce klubu do upadłego (Jack lubi to) niż takie rzeczy gadać

Za karę powinni zabrać tytuł mistrza Hiszpanii i oddać go Portugalii

No to sobie fajnie pograł, mówiło się że może powalczyć o ZP a teraz to może zapomnieć jak bawi się w politykę.

Chyba nie do końca z tym „przez wieki”. Przez wieki to był Arabski, potem 200 lat hiszpański a od ponad 300 brytyjski. Hiszpanie to tam nie powinni się za bardzo o ten Gibraltar pluć, bo jeszcze ktoś każe im oddać Ceutę Maroko. Nie mówiąc już o Melilli.

Oj się chłop głupio podpalił. Jest zasada - pod wpływem i po osiągnięciu sukcesu nie mówi się o polityce i delikatnych kwestiach społecznych. Nie i kropka, inaczej o sukcesach szybko zapomną, a zaczną wywlekać durną wpadkę.
Swoją drogą Enzo Fernandez też spartolił, w Chelsea szykuje się szatniana afera z motywem rasistowskim... Z kolei Yamal wstawiał filmiki z nagimi kolegami w szatni. Rozumiem odpały u małolata, ale dorosły facet powinien umieć trzymać język na wodzy...

Hmm, jeśli wywalą go z City to trzeba się do chłopa odezwać :)

Piłeś?
Nie!
To powiedz Gibraltar!

Piłem!