Barcelona musi dokonać kilku sprzedaży, ale może liczyć też na zarobek wynikający z transferów piłkarzy, do których klub zagwarantował sobie określony procent, jak miało to miejsce w przypadku Chadiego Riada. Dziś po raz kolejny pojawił się w tym kontekście temat Jean-Claira Todibo, po którego zgłosił się kolejny już angielski klub.
Jak donoszą francuski dziennik L'Equipe oraz Florian Plettenberg z niemieckiego Sky Sport, West Ham United stara się o zakup Jean-Claira Todibo z OGC Nice. Plettenberg zaznacza, że 24-letni środkowy obrońca będzie bardzo drogi, i potwierdza doniesienia L'Equipe o tym, że jego klub odrzucił już pierwszą ofertę w wysokości 35 milionów euro. Jest całkiem możliwe, że Anglicy złożą kolejną ofertę, ponieważ nie rezygnują z wyścigu po Francuza.
Przypomnijmy, że Todibo przez długi czas był jednym z głównych celów Manchesteru United, lecz z racji, że nowy właściciel Czerwonych Diabłów jest też właścicielem OGC Nice operacja została zatrzymana przez UEFA. Jednakże według najnowszych doniesień United ma pracować na drodze prawnej, aby umożliwiono klubowi dokonanie transferu. Należy jednak wiedzieć, że w tym samym czasie Manchester rozpoczął starania o innego stopera Matthijsa de Ligta z Bayernu.
Co to oznacza dla Barçy? Blaugrana ma zagwarantowane 20% z przyszłej sprzedaży Todibo, co znaczy, że jeśli dojdzie tego lata do transferu, a jest to całkiem prawdopodobne, do klubu powinno trafić ponad 7 milionów euro, co odpowiada 20% z 35 milionów. Jak się dowiedzieliśmy, Nicea domaga się większej kwoty.
Komentarze (4)