W Barcelonie nie ma spokojnych dni. Kiedy wydawało się, że sprawa pozostania Xaviego została zamknięta wraz z konferencją prasową Laporty i trenera, teraz media twierdzą, że ostatecznie Xavi może zostać zwolniony.
Jak informuje José Álvarez z El Chiringuito, Joan Laporta jest bardzo zły na Xaviegeo i może nawet zwolnić trenera bez względu na wynik dzisiejszego meczu z Almeríą. "Choćby wygrali dziś 5:0, jutro Xavi może być poza klubem" - mówi dziennikarz, który więcej szczegółów ma podać po spotkaniu z Almeríą.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że choć program Chiringuito nie cieszy się zbyt wysoką wiarygodnością, to sam José Álvarez często był dobrze poinformowany. Mimo to zalecamy na tym etapie dystans. Jednocześnie zwracamy uwagę, że Joana Laporty oraz Deco nie ma dziś z drużyną. Jako oficjalny powód braku prezydenta uznaje się jego zapowiedzianą obecność na sobotnim finale Pucharu Królowej w Saragossie, a w przypadku Deco mówi się o wizycie w Porto w sprawach osobistych.
💣 ¡Ojo a esto que apunta @10JoseAlvarez!
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) May 16, 2024
🗣️ "Laporta está muy enfadado con Xavi. Da igual que hoy ganen que puede ser cesado".
🔥 Esta noche (23:45 horas) desvelamos más detalles en @elchiringuitotv. pic.twitter.com/RiLKHCM9jQ
Barcelonę reprezentują dziś w Almeríi Rafa Yuste, Joan Soler i Xavier Barbany. Zapytani o przyszłość nie dali konkretnej odpowiedzi, mimo że jest to w zasadzie informacja oficjalna, potwierdzona na konferencji prasowej:
❌ SILENCIO de los directivos del Barça al ser preguntados por la CONTINUIDAD de XAVI.
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) May 16, 2024
🎙️ @10JoseAlvarez pic.twitter.com/JEFAfhL2Va
Aktualizacja
20:25 Lluis Carrasco, który był szefem kampanii wyborczej Laporty, powiedział w rozmowie z Jotą Jordim w El Chiringuito, że słowa Xaviego na wczorajszej konferencji prasowej zostały źle odebrane w klubie, ponieważ trener powiedział dokładnie coś przeciwnego niż to, czym przekonał prezydenta do pozostania. Chodzi zapewne o te słowa:
Uważam, że culé, barcelonista, kibic czy socio musi zrozumieć, że sytuacja jest bardzo trudna i skomplikowana, szczególnie na poziomie ekonomicznym, jeśli chodzi o rywalizację z największymi konkurentami zarówno w Hiszpanii, jak i w Europie. Mamy sytuację finansową, która nie ma nic wspólnego za tą sprzed 25 lat. Wtedy przychodził trener i mówił, że chce tego, tego i tego. Teraz tak nie jest. Nie mamy teraz takich warunków jak inne kluby, które mają korzystną sytuację FFP i dużą lepszą sytuację finansową. Barcelonista musi to zrozumieć. Ja, jako trener, to rozumiem. Rozmawiałem o tym z prezydentem i z Deco i do tego się dostosujemy. To nie znaczy, że nie chcemy walczyć o tytuły, ale taka w tym momencie jest sytuacja Barçy. Cule i kibic musi zrozumieć, że potrzebujemy stabilizacji, że potrzebujemy czasu, ale postaramy się dobrze wykonywać pracę, aby rywalizować.
20:49 Media są zgodne: Laporta i część zarządu są wkurzeni wczorajszymi słowami Xaviego. Osoby bliskie prezydentowi mówią mu, że Xavi nie może pozostać trenerem na przyszły sezon. Dziś jednak nie zostaną podjęte żadne decyzje, ale również otoczenie Xaviego zaleca mu odejście.
20:53 Achraf Ben Ayad: Kontynuacja Xaviego nie jest już w 100% gwarantowana. Nadchodzące dni będą decydujące.
23:55 Miguel Rico na antenie COPE: Xavi jest bardziej na wylocie. Prawdopodobnie przestanie trenować Barçę w przyszłym tygodniu. To więcej niż złość, to całkowite rozczarowanie, jakie Laporta ma teraz z Xavim.
8:18 RAC1: Joan Laporta zdecydował, że Xavi nie będzie trenerem Barçy w przyszłym sezonie
Komentarze (202)
Wiedziałem, że nie obejrzę meczu wczoraj, nagrałem sobie, odtworzyłem rano. Myślałem sobie w trakcie – nic się szczególnego nie dzieje, Almería coś tam sobie pograła do przerwy, później już zwycięstwo było w drodze. 2:0, tak jak wypada.
A tu wchodzę na stronę i widzę, że jakiś kabaret zaczął się już przed meczem. :P
„Trudne sprawy Barcelony” od Footrolla wjadą chyba jeszcze w tym tygodniu...
Laporta uczy sie od najlepszych
Niech tam chłopaki teraz czarują. Byleby nie skończyło się na załatwianiu tylko interesów menadżerów piłkarskich, bo znowu powstanie z tego dziwny i nie zbalansowany ulep (dobrze, że duńczyk odnalazł się (jako tako) w końcówce na śpd, bo trzymałem kciuki za Oriola, ten jednak nie dojechał).
Drużyna przegrywa w Pucharze Hiszpanii, w Superpucharze, w LM i LL. I Xavi w lutym mówi, że odchodzi. Klika momentów lepszej gry (niekoniecznie popartej wynikami) i Laporta nakłania trenera do zostania co świadczy, że Laporta podtrzymuje początkowe zdanie „od teraz porażki nie będą się liczyły”
Nie zatem styl, a właściwie jego brak, nie wizja gry drużyny, a w zasadzie jej brak, nie słaba ławka, gdyż mimo wszystko z obecną kadrą Barca awansowała do ¼ finału LL i najprawdopodobniej zdobędzie wicemistrzostwo Hiszpanii, o czym może marzyć np. Atletico Madryt a zatem co takiego się stało, ze Laporta podejmuje decyzję o zwolnieniu Xaviego?
Jedna rzecz, a mianowicie jego wypowiedź na temat sytuacji w klubie, w tym o sytuacji finansowej.
Laporta moim zdaniem skupiając się na ratowaniu bieżącej sytuacji klubu moim zdaniem pogrążył klub w średniej i długiej perspektywie czasowej, co wyjdzie już w najbliższej przyszłości, jak można się domyślać najwcześniej przy wyborach nowych władz klubu.
Jedynym ratunkiem dla klubu jest jego restrukturyzacja i przejęcie klubu przez prywatny kapitał, który angażując swoje środki odstawi na boczny tor pasożyty, które żerują na klubie w niewyobrażalnym stopniu.
Moim zdaniem zarządzanie klubem przez Laportę jest tragiczne. Nie dziwi zatem, że tak wiele osób z władz klubu odeszło w ostatni m czasie.
Pragnę zauważyć, że sytuacja się poniekąd powtarza z pierwszej kadencji Laporty ( 2003-2010) na stanowisku prezydenta FC Barcelona. Moim zdaniem Guardiola mają drużynę marzeń w 2012 r. (już za zarządu Rasella) żegna się z nią, pomimo, że większość piłkarzy była w szczycie kariery, nadal głodna sukcesów. Uważam, że Guardiola widział, że w Barcelonie źle się dzieje dlatego nie chciał mieć nic z tym wspólnego. Jego kariera trenerska w MC pokazuje, że on trwa na „stanowisku” o ile w klubie wszystko gra.
A zatem największym problemem klubu nie są piłkarze lecz sposób jego zarządzaniem za co pełną odpowiedzialność ponosi Laporta.
To była naprawdę ciężki sezon dla kibiców , zawodników , trenera i prezesa. Przez cały sezon czytałem komentarze bez wchodzenia w polemikę. I mam spostrzeżenia .
Generalnie przez ten sezon użytkownicy tego portalu wyrzuciliby prawie cały zespół oto podsumowanie waszych wypowiedzi :
Marc-André ter Stegen - sprzedać bo poprzedni rok miał lepszy jest stary wywalić póki można zarobić jakies euro .
Cancelo - totalne dno winny wszystkim przegranym wyrzucić !!!
Ronald Araújo - wolny , słaby bez głowy sprzedaż !!!
Iñigo Martínez - słaby to nie poziom Barcy - wyrzucić !!!
Christensen - pół sezonu sprzedać !!! teraz lepsza forma sprzedać aby coś zarobić
Marcos Alonso - pozbyć się czym prędzej
Jules Koundé - większość sezonu sprzedaż bo jest beznadziejny no ale ostatnio jednak nie sprzedać
Pedro - sprzedać już jest fatalny nic z niego nie będzie , zajechany
Fermín López - tutaj kibice faktycznie byli pobłażliwy i chyba nie widziałem wpisów o sprzedaży :)
Oriol Romeu - sprzedać porażka taka opinia jest uzasadniona :)
Sergi Roberto - sprzedaż jest beznadziejny , piłkarz jednego meczu z PSG czyli sprzedać od zawsze
Frenkie de Jong - wiadomo narzekania i narzekania jaki to on kiepski cały sezon więc sprzedać z pewnością następca będzie idealny.
İlkay Gündoğan - emeryt - wiadomo kibic krzyczy sprzedać
Ferran Torres - nic dobrego oddać za czapkę gruszek
Robert Lewandowski drewniak z Polski sprzedać niech mu będzie źle jak każdemu rodakowi :)
Raphinha - nie potrafi dryblować wiadomo sprzedać !!!!
João Félix - oddać niech się inni męczą z tak beznadziejnym zawodnikiem
Lamine Yamal - on jedyny chyba nie był skreślany przez kibiców :) :) chyba
Pau Cubarsí - też oberwał po dwóch trzech błędach
Reasumując mam wrażenie iż wierni kibicie bo chyba tacy są na tej stronie a może się mylę ? Wyrzucają lub sprzedają cała 85 % zespołu :)
a teraz moje zdanie osobiście uważam iż zasoby tego zespołu są olbrzymie i jestem przekonany iż każdy z tych zawodników gdyby był mądrze zarządzany byłby na bardzo wysokim poziomie bo to są wszyscy zawodnicy z górnej półki , oczywiście pomijając Oriola .
Jakość indywidualna poszczególnych zawodników jest duża, problem jest w zarządzaniu zasobami a to już wina trenera , do dzisiaj nie mogę zrozumieć jak można zatrudnić kogoś bez doświadczenia ( pomijam arabów ) do prowadzenia drużyny która była na dnie.
Potrzebna jest olbrzymia praca nad fizycznością , mentalnością , czystą głową i świetnym przygotowaniem zawodników , olbrzymia praca nad taktyką , skutecznością
Aaaaaa i co najważniejsze olbrzymia praca nad kibicami aby potrafili bardziej chłodno i logicznie oceniać .
Ten zespół nawet w tym składzie personalnym przy właściwym prowadzeniu powinien walczyć o wszystko .... a nie przegrać wszystko .
Pozdrawiam , nie chciałem nikogo urazić
Zaczynam myślec, że te wszystkie plotki o transferach piłkarzy z wyższej półki to wypuszcza sam Laporta. Kibice mają temat do dyskusji, a wczoraj czytałem, że w kasie brakuje 130mln euro i powrót do zasady 1:1 jest praktycznie niemożliwy, więc nie będzie żadnego Simonsa, Kimmicha, trenera z wyższej polki. Jednak po co o tym rozmawiać? Lepiej podniecać się plotkami o transferach, które nie dojdą do skutku.
Nagle LapekKlapek się zirytował na jakieś tam słowa i będzie zwalniał...?
Powiedz coś nie na rękę zarządowi, wyleć z pracy.
Czy z Marquezem będzie lepiej ? Tego nie wiemy, ale przynajmniej mamy prawo mieć nadzieję. Z Xavim widoków na zmianę nie było.
O ile mamy niezłą kadrę, o tyle martwi mnie przód. Tam jest średnio. Młody Yamal z przebłyskami, ale jeszcze brak mu chłodnej głowy, wykończenia i kalkulacji. T przyjdzie, ale z czasem. Robert musi być wykorzystany jako typowa 9, inaczej dalej będzie lipa. Na lewą stronę nie ma obecnie nikogo, kto by pociągnął i tutaj musi się ktoś poajwić, a poza tym wartościowi zmiennicy. Może inny trener wykrzesa coś z Ferrana czy Raphinhi, ale na tem moment to moim zdaniem nasza najsłabsza formacja.
Niestety na chwilę obecną nie ma ani trenera ani porządnego sternika klubu. Dryfujemy, a zapasy się kończą...
Lapcio nie ma się co denerwować a jak zwolni go z tego akurat powodu to jest głupcem
Wujek Lapcio stanie dzisiaj przed kamerami i powie że dziennikarze to hieny i oczerniają jego, klub i kreują konflikt między Xavim a nim.
A Xavi w końcu u mnie zapunktował bo wreszcie ktoś otwarcie przyznał że finanse klubu są w tragicznym stanie i nie będzie żadnych transferów a już na pewno żadnych Williamsow czy Kimmichow (o Luizach nie piszę bo kto to jest Luis?).
A jak wyniki sportowe były żałosne, to wszystko ok?
Chyba możemy spodziewać się kolejnej maskotki zarządu.