Toni Kroos: Połączenie zdobycia mistrzostwa z porażką Barcelony było podwójnie dobre

Dariusz Maruszczak

10 maja 2024, 22:02

AS

16 komentarzy

Fot. Getty Images

Toni Kroos w podcaście swojego brata Felixa przedstawił okoliczności zdobycia mistrzostwa Hiszpanii przez Real Madryt. Pomocnik Los Blancos przyznał, że osiągnięcie tego przez porażkę Barcelony ma dla niego szczególny smak.

– Wygraliśmy nasz mecz i kiedy Barça prowadziła 2:1, zamierzałem jechać do domu, ale wszyscy mówili mi, żebym został. Pięć minut później przegrywali 2:4. Wszyscy jedliśmy hot-dogi. Brak wyjścia był świetną decyzją. To wszystko było dość szalone, ponieważ Girona mogła też wyjść na prowadzenie 7:2. Trochę to świętowaliśmy, ale też nie przesadnie – powiedział Kroos.

– Wróciło poczucie osiągnięcia czegoś wielkiego. Jednakże sezon był tak klarowny, że zabrał trochę emocji na końcu. Bardzo się cieszę, że się udało, w końcu odbywasz te wszystkie podróże w ciągu roku i nie przestajesz późno wracać do domu. Wszystko to robisz dla jednego celu, żeby być mistrzem. To jasne, że, mogąc to określić, wolałbym nie przeżywać tego przed telewizorem. Ale to nie ma znaczenia, połączenie tego z porażką Barcelony było podwójnie dobre. Dlatego zaakceptowaliśmy to takim, jakie było – przyznał pomocnik.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Mało eleganckie, piłkarz na tym poziomie powinien pamiętać że choć ten sezon się udał, to kariera to koło fortuny i lepiej nie wygłaszac chełpliwych komentarzy, bez szacunku dla rywala, bo za rok-dwa można jak nie od niego, to od kogoś innego zebrać w pierdziel. W rewanżu z MC to wyglądali jak końcówka tabeli la Liga i szczęście w loterii karnych zdecydowało. Także pycha kroczy przed upadkiem.

Gdyby nie Kroos i Modrič to Real mógłby sobie marzyć o mistrzostwie jakoś ich następców nie widać i mogą sobie po boiskach biegać różne Viniciuse i Bellinghamy ale bez tych dwóch senatorów drużyna z Madrytu traci połowę swojej jakości.Gdybyśmy mieli ogarniętego trenera a nie tego choleryka mistrzostwo zostałoby w Barcelonie

Większość tutaj się cieszy gdy Real przegrywa, a jak ktoś z drugiej strony mówi podobne słowa to jest jakieś święte oburzenie.

Rozgadał się strasznie na koniec kariery xd

Mogło być 7-2 :), ale mogło też być 2-5 jak by Barcelona strzeliła po przerwie to co strzelić powinna :)

Eh... Potem będą gadać ile to oni mają honoru, godności i klasy a jak przyjdzie co do czego to chłop po 30 opowiada jak to po meczu jadł hotdogi świętując porażkę Barcelony niemal na równi z mistrzostwem xD jakbym czytał wypowiedź jakiegoś nie do końca rozwiniętego chłopaczka z b klasy.

Po kiego grzyba wrzucać takie śmieci do czytania na tej stronie?

Ciekawe co rudy robił z kolegami po meczu, przecież tak się podniecili.. ( Oczywiście mam na myśli to że otworzyli szampana. )