Andre Cury: Jeśli klub zdecyduje, że Vitor Roque nie może zostać, odejdzie na zasadzie sprzedaży

Mateusz Doniec

6 maja 2024, 00:45

RAC1, Mundo Deportivo

49 komentarzy

Fot. Getty Images

Sprawa Vitora Roque jest obecnie jedną z najgorętszych w Barcelonie. Do tego stopnia, że w wywiadzie dla RAC1 głos zabrał jego agent Andre Cury. Zapewnia on, że Brazylijczyk nie odejdzie na wypożyczenie i w grę wchodzi tylko sprzedaż.

Andre Cury: Nie, wypożyczenie nie. Zawodnik zostaje, bo został zakontraktowany, aby klub mu dawał minuty, i aby mógł się pokazać, a jeśli klub zdecyduje, że nie może zostać, odejdzie na zasadzie sprzedaży.

- Xavi dał minuty Fermínowi, Cubarsíemu i Lamine Yamalowi, a Vitorowi Roque nie. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Nie jestem trenerem. To nie jest najlepszy sezon. Strzelili nam niemal 30 goli w styczniu, straciliśmy 8 goli w meczach z Gironą, 9 goli w meczach z Realem Madryt, 6 goli w dwumeczu Ligi Mistrzów... uważam, że to też nie pomaga.

- Vitor Roque musi mieć więcej minut i nikt nie rozumie, dlaczego mu ich nie dają. Xavi nigdy nie rozmawiał z zawodnikiem i nie rozumiem tej sytuacji. To sytuacja, która nie jest dobra dla żadnej ze stron. Chłopak musi pracować coraz ciężej i czekać na swoją szansę, ale było już wiele meczów, w których mógł otrzymać te minuty i wyróżnienie.

- Zawodnik jest bardzo silny psychicznie i bardzo fizycznie. Jest oczywiście podekscytowany możliwością pokazania, na co go stać. W Barcelonie jest wiele prasy, która mówi bzdury, podaje złe liczby i mówi rzeczy, które nie są prawdą. To wszystko nie pomaga. Spójrzmy na to, co stało się z Viníciusem w Realu Madryt. Grał tam dwa i pół sezonu i jest tu, gdzie jest. Tutaj, w Barcelonie, w ciągu dwóch miesięcy jest już bałagan, a ludzie chcą zabijać, zamiast pomagać. Rozmawiałem już z Deco, aby przekazać swoje obawy.

- Chłopak ma kontrakt z Barçą. Jeśli wybraliśmy Barçę, mimo że mieliśmy inne opcje, aby zarobić podwójnie, to dlatego, że chcieliśmy grać dla Barçy. Zamierzamy to pokazać i jestem pewien, że Vitor będzie świetnym zawodnikiem, ale jeśli Barça nie pozwoli mu na to... Klub, trener lub ja nie wiemy, co się dzieje wewnętrznie, będziemy musieli poszukać innej drogi.

"Jeśli klub nie da Vitorowi miejsca, niestety będziemy musieli porozmawiać z klubem, aby znaleźć rozwiązanie. Wypożyczenie młodego chłopaka kończy się dla niego krzywdą, ponieważ trafia do innego klubu, który nie jest jego właścicielem i nie jest zainteresowany opieką nad nim. Jest to bardzo niebezpieczne dla kariery chłopca. Najlepszą rzeczą jest pozostanie w Barcelonie, ale jeśli nie może zostać, będziemy pracować nad tym, aby odszedł na stałe. Ale ja i zawodnik zdecydowaliśmy się przyjść do Barçy za mniej niż połowę ofert z innych klubów. Jesteśmy szczęśliwi w Barcelonie i chcemy to kontynuować. Jeśli nie będziemy mogli, usiądziemy z prezydentem i Deco, aby znaleźć dobre rozwiązanie dla wszystkich stron.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Trochę racji ma. Nie walczymy już o nic praktycznie poza drugim miejscem w lidze, więc myślę że mógłby spokojnie grać.

Dziadek zjedz snikersa i ustaw się na końcu kolejki

To ta przyprawa?

Tak to głos agenta co ma swoj interes ale jedno jest prawda w Barcelonie jest brak sensownego zarządzania.

Sprawa wygląda następująco, xavi po prostu stracił głowę i zarazem kontrolę nad drużyną. On wgl nie panuje nad tym co się dzieje, zobaczcie na ostatnie zmiany w meczu z Girona. To było łapanie się burty przez tonącego. Nagle wszystkich naraz wpuszcza, czy to ma sens czy nie... Dla takiego młodego zawodnika jak roque potrzebny jest spokój i dostawanie szans, natomiast to w każdym meczu panuje nieziemski bałagan.

Klub mem. Wydają kasę na zawodnika, a później go sprawdzają. Laporta, Xavi jak naszybciej wypierd…..

W normalnym klubie przydatność zawodnika ocenia się przed jego sprowadzeniem a nie po wydaniu na gracza dużych milionów.

Zabiera glos, aby nawrzec presje na Deco, trenerze. Niech mowi. Xavi z niego nie korzysta, bo zapewne wzrost nie dorownuje, na skrzydlach jest slabszy od innych a zarowno jest wolniejszy od np Ferrana. Watpie aby robil to celowo. No i mamy teraz 17l w Barcie Atletic ktory wyglada po prostu lepiej. Mowi jednak celowe farmazony o wypozyczeniach, ze to niby krzywdy dla mlodych chlopakow. Jezeli czuje sie juz gwiazdorem to moze byc problem. No ale cel uswieca srodki.
Wydaje sie, ze i tak jezeli Xavi zostaje i nie chce Roque, to pozyczenie na rok do innego klubu bedzie dobrym rozwiazaniem.

Skoro mu tak zależy na vitorze to po co go tu posłał, przecież brazylijskie media jak tylko się temat transferu zaczął pisały, że nie ma dla niego miejsca w składzie. Za lewego w życiu nie pogra z takim wzrostem, musi być chociaz jeden wyższy gość bo do kogo będziemy dosrodkowywac? o graniu na skrzydle to też można zapomnieć bo drugiego takiego drewniaka ciężko znaleźć w Brazylii. Mógłby grać obok lewego jako fałszywy skrzydłowy ale w tym ferran i felix są dużo lepsi. Roque najlepiej się czuje jako podwieszony napastnik, wtedy wykorzystuje wolne przestrzenie robione przez kolegę. U nas takiej pozycji nie ma, w dodatku czesto Gramy na autobus. To był transfer robiony na kolanie bo lapcio chciał odpowiedzi na endricka a teraz sztab został z chłopakiem który na naszą 9 kompletnie się nie nadaje a na innych pozycjach gra gorzej niż junior z drugiej drużyny

Moim zdaniem bardzo dobrze zrobił, że zabrał głos. Ile można tolerować tak beznadziejne zarządzanie młodym chłopakiem, który ma tyle potencjału, na którego poszła tak duża inwestycja. To się w głowie nie mieści.

A może niech Vitor zacznie ciężej pracować na treningach i niech się pokaże w trakcie presezonu.

Jak się nie podoba to droga wolna.

Musimy zrozumieć jedno, że Xavi nie rozwinął ani jednego zawodnika w Barcelonie. Nie potrafi zarządzać drużyną i przyszły sezon nawet po super transferach będzie kolejnym sezonem straconym.

Żaden z was nie rozumie o co chodzi? To Brazol kontakt jest więc są imprezy Xavi się wkurza i za karę go nie wpuszcza on ma to w tyle i nic z niego nie będzie.

Sprzedać ,aby odzyskać kasę i mieć prawo pierwokupu. Klub nie może sobie pozwolić na wtopy już i wydawanie na lewo i prawo .

FC Barcelona - tu się nie pieprzy w tańcu.
Jesteśmy memem piłkarskim. Tu niedługo nawet Janczyk nie chce przyjść za skrzynkę wódki. Z całym szacunkiem.

„Spójrzmy na to, co stało się z Viníciusem w Realu Madryt. Grał tam dwa i pół sezonu i jest tu, gdzie jest. Tutaj, w Barcelonie, w ciągu dwóch miesięcy jest już bałagan, a ludzie chcą zabijać, zamiast pomagać.’’

Cury wybrał język faktów.

Jak sam agent publicznie tak mówi, to jest już duży problem.
Nie dość żę ta wypowiedź stawia Xaviego i klub w katastrofalnym świetle, to jeszcze jest to lekki szantaż i wymuszenie gry Rogue`a albo jego sprzedaży(na której Barca będzie stratna).

Ten transfer z dnia na dzień wygląda coraz gorzej, i nie dość że to jest wyjątkowa zła reklama dla potencjalnych transferów, to przy okazji jest to duży balast pod względem finansów.

Coś mi się wydaję że w lecie bardzo dużo ludzi będzie rozczarowana ruchami Barcy na rynku, nie widzę żadnej iskierki nadziei.

Czyli Xavi bedzie mu teraz dawal szanse wbrew samemu sobie, bo jeśli go sprzedadzą to za ile? 15mln? Chlopak jeszcze nic nie pokazal w Europie, bo nie mial na to szansy

Jeszcze ciekawszym jest fakt że Xavi z początku dawał szanse Roque i ten odpłacał się bramkami. Wszystko się posypało po tej niesłusznej czerwonej kartce z Alaves, od tamtego momentu Roque nie podnosi się z ławki. Te czerwo w ogóle nie było zasługa gry Roque, więc nie ma co doszukiwać się jakiejś formy kary dla Brazylijczyka, a jeżeli taka występuje to Xavi musi mieć jakiś osobisty problem z Roque. Nie wiadomo też co dzieje się na treningach.

Natomiast trzeba wziąć pod uwagę że Roque te pol roku miał traktować jako aklimatyzację i dopiero od przyszłego sezonu miał zacząć walczyć o miejsce w składzie. Jeżeli po kilku miesiącach od przyjscia agent zaczyna mówić o odejściu to nie mówi to dobrze o podejściu samego zawodnika. Jeżeli chce grać, okej, droga wolna, tylko potem niech nie narzeka, że nie chciał sobie dać presezonu i przekonać do siebie trenera.

Też tego "Xavi dał minuty Fermínowi, Cubarsíemu i Lamine Yamalowi, a Vitorowi Roque nie" nie rozumiem. Chyba że chłop jest aż tak słaby. Ale trudno mi w to uwierzyć bo w Brazylii strzelał i u nas jak wchodził to w coś mu wpadło. Koniec sezonu. Wywalił bym Lewego do zdaję się że za następną jego bramkę trzeba będzie zapłacić. A w sumie to już nic od nas nie zależy. Niech młody łapie minuty bo Robert i tak ile? Rok dwa i pewno koniec u nas.

Totalnie nie rozumiem co się tam odwalilo, nie przyspiesza się transferu młodego piłkarza za 40 milionów, co przy naszych finansach jest ogromnym wydatkiem żeby go olać