Leo Messi i Luis Suárez się nie zatrzymują! Dzisiejszej nocy Inter Miami pokonał New York Red Bulls aż 6:2, mimo że przegrywało po pierwszej połowie. Argentyńczyk miał udział przy wszystkich trafieniach swojego zespołu, a Urugwajczyk ustrzelił hat-tricka.
Leo Messi ustanowił nowy rekord Major League Soccer, notując aż pięć asyst w jednym meczu. Argentyńczyk dołożył do tego jedno trafienie po asyście... Luisa Suáreza, który zdobył z kolei trzy bramki w tym spotkaniu. Pozostałe dwa gole strzelił 28-letni Paragwajczyk Matias Rojas.
Dzięki temu efektownemu zwycięstwu Inter Miami, z Messim, Suárezem, Busquetsem i Albą, utrzymuje się na 1. miejscu w tabeli MLS, w oczekiwaniu na wyniki Real Salt Lake i Cincinnati, które mogą zrównać się punktami z klubem Davida Beckhama, jeśli wygrają zaległe mecze.
Po 11 meczach w tym sezonie (8 w MLS, 3 w CONCACAF Champions Cup) Leo Messi ma już na koncie aż 12 goli i 11 asyst. Natomiast Luis Suárez ustrzelił w 15 spotkaniach 12 goli i zanotował 7 asyst.
Bramki:
1:1 - Matias Rojas (asysta: Leo Messi)
Tres minutos le tomó a Matias Rojas anotar su primer gol en casa 🤩😮💨 pic.twitter.com/zM8JL6ar5S
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
2:1 - Leo Messi (asysta: Luis Suárez)
Se conocen de memoria 🤩 Una vez más la combinación Suárez -Messi para darnos la ventaja 💥 pic.twitter.com/2OaQ3Gdn8l
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
3:1 - Matias Rojas (asysta: Leo Messi)
Segundo GOLAZO de la noche para Matias 🔥😮💨 pic.twitter.com/Vo2F0lRce5
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
4:1 - Luis Suárez (asysta: Leo Messi)
No podía faltar el gol de Lucho para culminar la remontada 🇺🇾💥 pic.twitter.com/7hTBwn36kf
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
5:1 - Luis Suárez (asysta: Leo Messi)
Cuando te pregunten qué es fútbol… muéstrales este gol 😮💨 pic.twitter.com/mDNnjxNcdm
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
6:1 - Luis Suárez (asysta Leo Messi)
Hat-trick del mejor 9️⃣ del Siglo 🇺🇾 pic.twitter.com/iS5g1o5bJl
— Inter Miami CF (@InterMiamiCF) May 5, 2024
Komentarze (29)
Ale jak przyszło do meczu pucharowego z lepszym przeciwnikiem to odpadli, zabawa się skończyła ;) w każdym razie chłopaki dobrze sobie ogarnęli grę na emeryturze :)
A dzisiaj LEGENDA na miarę Pelego i Maradony. Pięknych czasów w Barcelonie byliśmy świadkami :)
Może charakter i zachowanie CR7 jest dziwne - bardzo często głupie i nie na miejscu ale gość także w tym wieku ładując tyle bramek robi coś niesamowitego. Przypominam, że cała trójka gra w farmerskich ligach więc to też nie jest tak, że Leo Messi bawiąc się w MLS ma tam jakoś trudno - oczywiście uważam, że Messi w Europie dalej mógłby grać świetnie i wykręcać może trochę słabsze liczby ale jednak lepsze niż niejeden piłkarz z obecnej czołówki (Ronaldo czy Suarez mogliby z tym mieć większy problem) ale MLS to dalej liga nie lepsza niż arabska i wyczyny całej tej trójki moim zdaniem należą do czegoś czego poza nimi nikt nie robi.
Najlepszy przykład to Karim Benzema, gość miał jeden genialny sezon okraszony Złotą Piłką, jest jednak młodszy od Cristiano Ronaldo, a mimo to o takich liczbach jak Portugalczyk może tylko pomarzyć. Jego gra też pozostawia wiele do życzenia, a przypominam, że grają w tej samej lidze.
Messi nawet jak nie strzela to da asystę Suarezowi i jest wielbiony. Łatwiej jest grać w farmerskiej lidze mając w składzie dawną ekipę(BQ, Alba, Suarez) niż wypalonego Mane, Brozovica czy Tellesa. Trzeba też docenić C. Ronaldo, że mu się chce, a nie tylko wypłatę odbiera, bo statystyki ma niezłe :
C. Ronaldo i tak ma 32 gole i 10 asyst, gdzie mógłby osiąść na laurach.
Zamiast narzekać i atakować któregoś z nich (Messi, C. Ronaldo) cieszmy się, że mogliśmy żyć w ich czasach i oglądać jak biegają po boiskach, bo to jak wyśrubowali rekordy to widzimy teraz na przykładzie walki o króla strzelców, gdzie kiedyś to najgorsi tyle mieli, co dziś najlepsi.
Fajnie wygląda ta "emerytura" Leo i Luisa. Czasem przychodzi na myśl, że mogliby jeszcze pograć na najwyższym poziomie, może nie co mecz i nie 90min, ale z drugiej strony zdobyli co chcieli i niech się bawią na koniec.