Girona pokonała na wyjeździe Las Palmas 2:0 po golach Davida Lópeza oraz Artema Dowbyka i wyprzedziła w tabeli FC Barcelonę, która swój mecz z Valencią rozegra w poniedziałek. Z kolei za tydzień na Montilivi odbędą się derby Katalonii o drugie miejsce w ligowej tabeli.
O wyniku tego spotkania zadecydowały trzy rzuty karne. Pierwszą jedenastkę dla Las Palmas zmarnował w 8. minucie Sandro Ramírez, a w 26. minucie, kiedy jedenastkę dla Girony wywalczył Eric García, Artem Dovbyk także trafił w bramkarza. Álvaro Valles wypluł jednak piłkę wprost pod nogi nabiegającego Davida Lópeza, który wpakował futbolówkę pod poprzeczkę. Po pierwszych 45 minutach Girona prowadziła 1:0.
Trzeci rzut karny przypadł Gironie i tym razem w 57. minucie Artem Dovbyk pokonał bramkarza gospodarzy, ustalając wynik spotkania na 2:0. Eric García rozegrał całe spotkanie, a Pablo Torre wszedł na ostatnie 15-20 minut. Julian Araujo nie mógł zagrać w tym spotkaniu z powodu kontuzji.
Za tydzień, 4 maja o godzinie 18:30, Girona podejmie u siebie FC Barcelonę. Będzie to prawdopodobnie kluczowe starcie w walce o drugie miejsce w tabeli ligowej i przepustkę do Superpucharu Hiszpanii. Obecnie Girona zajmuje drugą pozycję z dorobkiem 71 oczek, a Barça z jednym meczem rozegranym mniej ma na koncie 70 punktów. W poniedziałek podopieczni Xaviego podejmą Valencię na Montjuïc.
Komentarze (4)