İlkay Gündoğan bardzo krytycznie o zachowaniu Ronalda Araujo i skutkach czerwonej kartki

Dariusz Maruszczak

17 kwietnia 2024, 09:15

64 komentarze

Fot. Getty Images

İlkay Gündoğan po meczu z PSG udzielił wywiadu CBS Sports, w którym skrytykował zachowanie Ronalda Araujo, które doprowadziło do otrzymania przez obrońcę czerwonej kartki. Zdaniem pomocnika ta sytuacja zabiła grę Barcelony.

CBS Sports: Jak się czujesz?
Gündoğan: Rozczarowany. Mieliśmy tak dobrą sytuację, nie tylko po pierwszym meczu, ale też po pierwszym strzelonym golu. Wszystko było w naszych rękach i po prostu podarowaliśmy im to w najprostszy możliwy sposób.

Było kilka ważnych momentów w kontekście decyzji sędziowskich. Twój upadek… Powiedz nam coś o wyrzuceniu z boiska Araujo i karnym na Dembélé?
Jeśli go faulował, myślę, że to czerwona kartka. Nie widziałem powtórki, więc nie wiem. Myślę, że prawdopodobnie wiecie lepiej od nas. Trudno powiedzieć. Uważam, że w tak kluczowych momentach musisz być pewny, że dostaniesz piłkę, jeśli nie, musisz się powstrzymać. To jasne, że wolę stracić gola, może dać napastnikowi sytuację jeden na jeden. Piłka była nawet dość daleko, więc nie wiem, czy był w stanie ją siegnąć, ale dać szansę, że może bramkarz nas uratuje. Nawet stracić gola, bo przy czerwonej kartce i grze w jednego mniej… To po prostu zabija twoją grę.

Uczciwie trzeba przyznać, że nawet przy grze w dziesiątkę byliście bardzo głęboko przy golu Vitinhi.
Znowu, błąd. Myślę, że musieliśmy wyjść i nie pozwolić mu na strzał, ponieważ był niepilnowany. To też nie jest nic innego niż to, co mamy na treningach, najbliższy zawodnik musi wyjść do piłkarza, do piłki. Byliśmy trzech na trzech przy rzucie rożnym, ale potem było wejście Vitinhi i… Ktoś musi wyjść. Nikt tego nie zrobił lub zrobił to za późno. To był dobry strzał i drugi gol, który wcale nie musiał paść.

Czuję, że jesteś rozczarowany, bo to była najlepsza Barcelona w tym sezonie.
Tak, ale w tych rozgrywkach forma się nie liczy. Możesz wygrać wiele meczów tak jak my w poprzednich tygodniach, mieć wiele pewności siebie, ale decydują kluczowe akcje, które albo cię bardzo nagradzają, albo karzą. Dziś niestety nas ukarały.

W innej z pomeczowych wypowiedzi Gündoğan ocenił, że Barcelonie należała się jedenastka po ataku na nim w drugiej połowie rywalizacji. - Myślę, że to zasługiwało na rzut karny. Biegłem, a rywal klarownie mnie zablokował. Powiedziałem arbitrowi, że to był karny, a zamiast go odgwizdać dał mi żółtą kartkę.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Brawo Ily, obserwuje jego grę od czasow Norymbergi swpaniały gracz i lider. Wygrał wszystko, widział futbol na najwyższym poziomie, dlatego nie musi gryźć się w język. Idiotyczna decyzja Araujo zabiła wysiłek drużyny, coś podobnego odwalił rok temu, w meczu z Realem pociągnął kladąc całą rękę na Vinim, zero kalkulacji oceny kosztów, swojej decyzji.

Araujo dostał kartkę za bycie Araujo. Takie kartki są wkalkulowane w jego grę. Albo akceptuje się ryzyko albo się z nim żegna. To jak skorpion i słoń. Skorpion w finale musi ukąsić, taka już jego natura.

Powiedział wszystko i jest prawdą.

I dobrze mówi wina Araujo

prawdę powiedział i tyle. to nie jest towarzystwo wzajemnej adoracji, żeby się ciągle klepać po plecach. Sami, na własne życzenie, odpadliśmy. Mieliśmy dwumecz pod kontrolą.. Nawet w 10, wszystkie gole padły po błędach indywidualnych, Cancelo nie pokrył Dembele, Cancelo zrobił karnego, spóźnili sie z kryciem Vitinhi no i na koniec konsekwencja szukania drugiej bramki. Gundo człapie czy nie, ale niech sie uczy drużyna od niego mentalu.

jakby lewy strzelil na dwa do zera nie byloby kartki i mecz wygrany a czlapiacy Gundogan niech z lewym odejdza bo jako starcy beda razem zarabiac ponad 50 baniek kosztem innych mlodych i druzyna sie rozleci. W tym sezon z nimi nic druzyna nie osiagnie rzadkie zjawisko dla klubu

Moim zdaniem Araujo myślał że dostanie żółtą kartkę i przy tym uratuje stratę bramki. Pomylił się, każdy się myli ale tutaj stawka była zbyt duża. Co innego gdyby to była 70-80 minuta a prawie cały mecz w 10. Co do Cancelo, to mnie nie zdziwiło to co zrobił przy karnym, w obronie nie jest jakiś pewny. Takie życie, ale skreślanie Araujo to gruba przesada za jeden błąd.

Nie lepsza była interwencja Cancelo i w konsekwencji karny. Nie uważam, że jedynie błąd Araujo zaważył na ostatecznym wyniku. Brak współdziałania linii pomocy w celu zatrzymywania ataków środkiem również się do porażki przyczyniło.

Plan byl taki żeby araujo rozgrywał a nie cubarsi i widzimy jak Ronald wyprowadza piłka. Dobre posunięcie taktyczne lucho

Szkoda że zmarnował swoją 100%

Gol Vitinhi i blokada De Jonga palce lizac, on byl najbliżej, jest wolny jak żółw

A kto normalny nosi taka fryzurę ? Barca jak magnes przyciaga najwieksze dzbany .

Newcastle przekręcone przez Marciniaka karny nie podyktowany na Gundo a Al Khelaifi siedzi sobie spokojnie wiedząc, że i tak PSG awansuje.
Oczywiście Araujo ułatwił zadanie

A jak dla mnie to sędzia drukował mecz w ch*j... coraz mniej wierze w uczciwość w piłce nożnej.

Teraz kazdy bedzie psy wieszał na Araujo ale nikt nie pamieta ile razy ratował nam DUPE

Araujo jest świetnym obrońcą, ale przy tym mocno surowym, regularnie gra zero-jedynkowo - często skutecznie, ale kiedy się przy tym pomyli, to zwykle z poważnymi konsekwencjami

Ciekawe czy Araujo myśli że jest gitówa czy wie, że popełnił błąd i jakieś wnioski na przyszłość będą, (lepiej nie osłabić teamu w tym momencie)

Jak daleko Gundo był od przyjęcia piłki po podaniu od Araujo i dlaczego przepuszczał ją do Yamala?

Niestety, jego mocna strona okazała się wczoraj słabością drużyny. Uwielbiam gościa, że nie odpuszcza żadnej piłki w obronie, w pierwszym meczu przecież uratował nam swoim wślizgiem stratę bramki, niestety tutaj powinien zagrać na przeczekanie, w bramce jest przecież jeszcze MaTS i dwubramkowa przewaga. Zabrakło chłodnej głowy... Szkoda...
Jestem pewny, że w pełnym składzie odesłalibyśmy wczoraj te katarskie pieniążki do domu. Widocznie tak musiało być, albo ktoś chciał, żeby tak było... Nie zdziwiłbym się.

Był jeszcze Ter Stegen. Tyle w temacie

Brawo Gundo!

Araujo zabił mecz przez swoja głupia decyzją.Po meczu powinien wyjść pierwszy I Przeprosic kibiców ale widze że ani widu ani słychu.Może myśli ze jest git.


konto usunięte

I ma 100% rację Araujo nas zabił i wyrzucił z LM swoją głupotą, bo nawet jakby strzelili na 1:1 to dalej byśmy byli w super sytuacji, a raczej by nie strzelił bo tak wypuścił piłkę że MTS by to złapał

Podziękujmy Araujo. Po co faulować na czerwoną? Lepiej biec obok niego i go puścić niż grać w dziesięciu od 30 minuty. I też przez 70 procent czasu gry nie byliśmy w stanie strzelić gola a ludzie się dziwią dlaczego. To PSG a nie ligowy mecz gdzie w 80 minucie dostajemy czerwoną. Ja wiedziałem że jak Araujo czerwona to po meczu.

I grał na odpierdol nie wiem czy ruchał cały tydzień czy co ale zero skupienia , podał fatalnie co się przewinęło na ten faul. Na miejscu trenera totalny opierdol bym mu dał. I kare albo poprawa gry albo sprzedaż. Nie ma miejsca już na takie błędy.

Przypomnijcie mi proszę ile banek bierze De Jong za te kółeczka na murawie.
Ani strzału ,ani dryblingu ani szybkości, z podaniami otwierającymi drogę do brami też słabo - jego manager to chyba jakiś CZARODZIEJ

Brawo Gundo.
BRAK SŁÓW.

Przez tego dzbana Arajuo odpadamy drugi rok z rzędu z LM. Typ jest głupszy niż ustawa przewiduje. Przecież strata bramki i tak by nic nie zmieniła a grałoby nadal 11stu z Barcy. Sprzedać go do Bayernu i brać jakiegoś kolegę Cubarsiego ze szkółki.
Cancelo to samo out.
De Jong również do widzenia.

Prawdę powiedział i krytyka jest potrzebna bo bez niej nie ma poprawy.

Araujo jak nie czerwona to idiotyczne karne robi, szkoda mi go bo zapał ma wielki to gry czasem za gorąca głowa, Spać nie mogłem przez tą porażkę myślałem że się zapalę

Nie róbmy sobie jaj - określenie "bardzo krytycznie" powinno być zarezerwowane dla zdecydowanie mocniejszych określeń. Gundogan nic mocnego nie powiedział - bym rzekł, że to nic przy wypowiedziach sprzed paru miesięcy.

Gundogan kiedyś będzie top trener

Panie Areczku, karne są dla PSG, dla Pana jest żółta kartka

To jest grupa facetów. Pora powiedzieć sobie kilka męskich słów prosto w twarz. Araujo zawalił wczoraj dwumecz i musi to wziąć na klatę.

I to mi się podoba u niego, że gada prosto z mostu