Xavi mocno skrytykował sędziego Istvana Kovacsa w pomeczowej wypowiedzi za wyrzucenie z boiska Ronalda Araujo. Większe kontrowersje budzi jednak sytuacja z drugiej połowy, gdy arbiter nie podyktował rzutu karnego po tym, jak İlkay Gündoğan upadł w polu karnym gości.
Niemiecki pomocnik mocno domagał się odgwizdania jedenastki po starciu z Marquinhosem i Vitinhą. Waszym zdaniem Kovacs powinien podyktować rzut karny dla Barcelony?
twitter.com/ZB_media_29/status/1780335476559196348
Jeżeli chodzi o akcję Araujo, ekspert ASa i Cadena SER Iturralde González ocenił na gorąco, że nie było nawet faulu. „W tej akcji Araujo kładzie rękę na ramieniu napastnika paryżan w walce o piłkę, a ten upada. Dla mnie nie ma żadnego faulu. Natomiast jeśli arbiter dostrzegł przewinienie i je odgwizdał, czerwona kartka nie podlega dyskusji” – stwierdził były sędzia. Pavel Fernández współpracujący z telewizją Gol i Marcą też uważa, że Araujo nie spowodował upadki Barcoli.
Z kolei Barrenechea Montero z Mundo Deportivo stoi na stanowisku, że Kovacs miał rację, wyrzucając z boiska Urugwajczyka. Wydaje się, że rzeczywiście arbiter miał ku temu argumenty. Warto też dodać, że zdaniem Iturralde nie powinno być rzutu karnego dla Barcelony po ataku na Gündoğanie. Inną opinię ma Rafał Rostkowski.
twitter.com/RafalRostkowski/status/1780363635044348159
Komentarze (96)
Bo Szejk dobrze tam posmarował....
Tam juz od góry bylo ustalone kto ma przejść dalej ....