PSG będzie miało więcej czasu na przygotowanie się do rewanżu z Barceloną. Liga francuska zdecydowała się bowiem na przesunięcie meczów drużyn występujących w europejskich pucharach.
Na 24 kwietnia zostały przełożone spotkania 29. kolejki, które miały odbyć się w najbliższy weekend. Mowa o pojedynkach Lorient - PSG, Olympique Marsylia - OGC Nice oraz Monaco – Lille. Tym samym ekipa Luisa Enrique będzie w uprzywilejowanym położeniu przed konfrontacją z Barceloną, która jutro o 21:00 zagra z Cádizem.
Warto jednak pamiętać, że to Barça mogła złapać oddech przed pierwszym pojedynkiem na Parc des Princes. Katalończycy swoje poprzednie spotkanie rozegrali 30 marca, gdy mierzyli się z Las Palmas. Od tego czasu PSG zanotowało trzy mecze – z Marsylią (31 marca) w Ligue 1, z Rennes (3 kwietnia) w półfinale Pucharu Francji, a następnie z Clermont (6 kwietnia), znowu w rozgrywkach ligowych.
Pytanie, czy LaLiga pod wodzą Javiera Tebasa mogłaby zdecydować się na taki ruch, jest raczej retoryczne. Wystarczy zwrócić uwagę, że Klasyki zwykle są rozgrywane w okresie wytężonej rywalizacji w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Pięć dni po rywalizacji z PSG Barcelonę czeka właśnie starcie z Realem Madryt na Bernabéu.
Komentarze (13)
proszę żeby nasi im spuścili łomot na Montjuic