Sport: Barcelona nie rezygnuje z planu sprowadzenia Amadou Onany

Grzegorz Skowronek

21 marca 2024, 09:00

Sport

14 komentarzy

Fot. Getty Images

Amadou Onana jest jednym z piłkarzy, o którym Barcelona myśli  w kontekście kadry na przyszły sezon. Piłkarz Evertonu mógłby być idealnym zawodnikiem na pozycję defensywnego pomocnika, natomiast głównym problemem, który staje na drodze jest cena. Belg jest wyceniany na 60 milionów euro, na które nie może sobie pozwolić Barcelona. Jedną z opcji, żeby transakcja była możliwa, jest włączenie w operację piłkarza Barçy, który miałby powędrować do Anglii.

Everton nie ma dobrej sytuacji w lidze. The Toffees walczą o utrzymanie i jest wielce prawdopodobne, że będą się o to bić aż do ostatniej kolejki Premier League. Jak podaje Sport, w przypadku spadku do Championship, cena za Onanę spadłaby do 40 milionów euro. Ta kwota, biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną Barçy jest dalej bardzo wysoka. Joan Laporta i jego współpracownicy będą w najbliższym czasie szukać sposobu, żeby pozostać konkurencyjni na rynku bez konieczności sprzedaży jednego lub kilku kluczowych piłkarzy.

Priorytetem Evertonu jest zarobienie pieniędzy. Zainteresowanie Onaną jest duże, a kluby Premier League, takie jak Arsenal moga zapłacić żądaną przez The Toffees cenę bez żadnych problemów. Barça będzie starać się obniżyć koszty ewentualnej transakcji poprzez włączenie w nią swojego zawodnika. Według Sportu, nazwiska takie jak Lenglet, Sergiño Dest, Ansu Fati czy Fermín to tylko niektóre z tych, które mogłyby zainteresować klub z Liverpoolu.

W przypadku kiedy Everton sprzeda Jarrada Branthwaite'a, włączenie do operacji Clementa Lengleta miałoby duży sens. Oczywiście jeśli Francuz byłby zainteresowany takim pomysłem. Jeśli chodzi o pozostałą trójkę, Dest wzbudza zainteresowanie wielu klubów po udanym sezonie w PSV, natomiast Ansu Fati musi szukać kolejnego wypożyczenia. Przypadek Fermína jest najmniej prawdopodobny. Interesuje go tylko Barcelona, gdzie zaczyna odgrywać co raz większą rolę.

Amadou Onana i jego otoczenie zdają sobie sprawę z powagi zainteresowania Barçy. Dla zawodnika dołączenie do Barcelony jest jednym z priorytetów w przypadku zmiany klubu. Pomocnik jest podekscytowany możliwością noszenia koszulki Blaugrany i poczeka na tę okazję tak długo, jak będzie mógł. Jeśli się okaże, że nie będzie możliwości jego przejścia do Barcelony, zacznie rozważać inne opcje.

REKLAMA

Poleć artykuł

Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany.

Onana zajebiste warunki fizyczne, dynamiczny, nie beton. Takiego woła do środka trzeba.

@niepijpiotrek , można mieć świetne warunki fizyczne, ale czy podąża za tym jakość piłkarska i inteligencja boiskowa? Gra w Barcelonie żądnej tytułów to poziom lub nawet dwa wyżej niż gra w Evertonie...

@lukkobe to obejrzyj kilka meczów Evertonu i się przekonaj czy podąża. Moim zdaniem jej najbardziej perspektywiczny Kopacz, który miałby u nas spore szanse na sukces

@Robertns , obejrzenie kilku meczów Evertonu niewiele da, bo tło Evertonu to nie jest tło Barcy. Mówimy o innej półce graczy i kwestia tego czy potrafiłby się tutaj odnaleźć... Oriol Romeu też świetnie wyglądał rok temu w Gironie, a co jest w Barcy to sami widzimy... Zobaczymy. Patrząc na cenę to dla mnie zakup high price-high risk...
« Powrót do wszystkich komentarzy