Nie od dziś wiadomo, że pozyskanie defensywnego pomocnika będzie jednym z głównych celów Barcelony w letnim okienku transferowym. Ferran Correas ze Sportu wskazał, jak wygląda lista kandydatów sporządzona przez dyrektora sportowego Deco.
Barça pracuje nad wzmocnieniem tej pozycji niezależnie od tego, kto zostanie trenerem w miejsce Xaviego. Według Correasa pierwsze miejsce na liście zajmuje Amadou Onana, który najbardziej się podoba dyrekcji sportowej Barcelony. 22-latek ma świetne warunki fizyczne, dobrze się ustawia i potrafi nawet zaatakować pole karne rywala. Dziennikarz Sportu informuje, że Deco kontaktował się z jego otoczeniem, wiedząc, że Everton jest gotów na sprzedaż pomocnika. Problem w tym, że Anglicy wyceniają go na 60 milionów euro, i tylko obniżka tej sumy (np. na skutek spadku The Toffees) może doprowadzić do postępów w operacji. Inna sprawa, że wielkie i bogate kluby też interesują się Onaną.
Konkurencja może też ubiec Barcelonę w przypadku Joshuy Kimmicha. Ostatnio Florian Plettenberg ze Sky Sport donosił, że Bayern jest już gotów na sprzedaż swojego pomocnika za odpowiednią kwotę, a Barça byłaby jednym z docelowych kierunków dla zawodnika. Dodatkową trudnością mogą być jednak duże zarobki Kimmicha. Correas dodaje, że Barcelona bardzo ceni też Matsa Wieffera z Feyenoordu. Deco miał kontaktować się również z nim, a także rozmawiał na temat zawodnika z Giovannim van Bronckhorstem. Zdaniem Corrreasa 24-latek mógłby opuścić obecny klub za 20-25 milionów euro.
Ostatnie dwie opcje to piłkarze nie tak fizyczni jak Onana, ale posiadający umiejętność gry pozycyjnej. W tym samym kluczu na liście pojawił się Aleix García, który według Correasa byłby zachwycony przejściem do Barcelony. Jak podaje dziennikarz Sportu, Barça wierzy, że będzie on w stanie dostosować się do roli defensywnego pomocnika. Klauzula odejścia Garcíi opiewa na około 15 milionów euro, a Blaugrana mogłaby włączyć któregoś z graczy do tej operacji.
Z kolei Luis Miguelsanz z tego samego dziennika donosi w tym kontekście, że Barcelona śledzi grę Lazara Samardzicia. Klauzula odejścia Serba z Udinese opiewa na 35 milionów euro. Napoli i Inter będą chciały go sprowadzić w lecie, a pierwszy z klubów próbował to zrobić już w styczniu. Miguelsanz tłumaczy, że Barça była blisko pozyskania Samardzicia, gdy ten grał w zespołach młodzieżowych Herthy, choć ostatecznie piłkarz trafił do RB Lipsk. Inna sprawa, że 22-latek najczęściej występuje w Udinese jako środkowy pomocnik, więc raczej nie będzie odpowiednią opcją do roli piwota.
Komentarze (28)
Dla ciemniaków którym się te nazwiska nie spodobają podkreślam "NA NASZ PORTFEL"
Garcia? Gdzie tam, znowu moze tymczasowy zawodnik az wyjdzie ktos ze szkolki.
Wg mnie musimy poczekac, az ktorys ze szkolki zawodnik zacznie sie rozwijac i wybuchnie jak Cubarsi. Inaczej to zawsze kazdy nie bedzie pasowal do profilu Busiego z daleka.
Z pomocy sprzedać De Jonga i Oriola, w ich miejsce można ściągnąć Onane i Aleixa Garcię bo tylko oni z tych propozycji Deco się opłacają ale nie można być pewnym co do Hiszpana bo bardzo prawdopodne że nie dźwignie presji i nie pokaże swojego poziomu z Girony.
Kluczowe znaczenie będzie miał wybór nowego trenera