Bayern Monachium złożył Barcelonie dwie różne propozycje, ale w obu przypadkach odpowiedź klubu była negatywna. Jak informuje Mundo Deportivo Barça nie chce rozstawać się z Ronaldem Araújo, czyli jednym z najważniejszych zawodników w klubie.
Ronald Araújo nie jest na sprzedaż. Urugwajski stoper jest jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników w aktualnej kadrze Barçy. Pomimo problemów finansowych, z jakimi zmaga się klub, nikt nie myśli o sprzedaży tak ważnego zawodnika. Roger Torelló z Mundo Deportivo twierdzi, że Barcelona odrzuciła dwie oferty, które za piłkarza złożył Bayern Monachium.
Propozycje dotarły do klubu w styczniu, a niemiecki zespół mocno liczył na możliwość ściągnięcia Araújo. Fanem takiego ruchu był Thomas Tuchel, który sam miał dzwonić do piłkarza Barçy i próbować przekonać go do transferu. Bayern najpierw złożył ofertę w wysokości 70 milionów euro + 20 milionów euro w bonusach. Później zaoferowano proporcje 80+10. Barcelona nie zgodziła się na ani jedną z proponowanych kwot.
W klubie uważa się Ronalda Araújo za kluczową postać projektu zarówno teraz, jak i w przyszłości. Ceni się go nie tylko za gwarancję w defensywie, ale także za charakter zwycięzcy i wpływ na kolegów na boisku. Najlepszym tego przykładem jest mianowanie Urugwajczyka trzecim kapitanem zespołu w tym sezonie.
Dość powiedzieć, że w lutym doszło do spotkania między agentami piłkarza i dyrektorem sportowym Deco, które było utrzymane w bardzo serdecznej atmosferze. Intencją obu stron jest ponowne spotkanie za kilka tygodni i negocjowanie przedłużenia umowy kluczowego zawodnika dla klubowego projektu.
Sam zainteresowany na pytanie o to, czy kibice powinni się obawiać jego odejścia, odpowiedział, że nie i że jest bardzo szczęśliwy w Barcelonie. Klauzula wykupu trzeciego kapitana Barcelony wynosi aktualnie miliard euro, a jego kontrakt ważny jest do końca sezonu 2025/26. Jak na razie nie zanosi się na to, by Araújo opuścił klub.
Komentarze (44)