FC Barcelona w świetnym stylu ograła Getafe 4:0 na Montjuïc. Co do powiedzenia po tym spotkaniu mieli piłkarze obu ekip?
Raphinha
- To dla mnie wyjątkowe, bo jestem w trakcie powrotu po kontuzji. Bardzo się cieszę, że wróciłem do pierwszej jedenastki w taki sposób, z golem i asystą. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo drużyny, żeby dalej być żywym w rywalizacji.
- Nie martwi mnie forma Lamine'a. Dla mnie to przywilej, bo będzie graczem na wysokim poziomie, na pewno jednym z najlepszych. Móc z nim rywalizować to zaszczyt. To sprawia, że obaj się poprawiamy. Daje mi to większą chęć polepszania się. Lamine z pewnością myśli tak samo.
- Myślę, że zostało wiele spotkań i ważne jest iść z meczu na mecz. Na koniec zobaczymy, gdzie będziemy w lidze. Trzeba wygrywać i w tym momencie kolejny mecz jest tym, na czym trzeba się skupić.
- Miałem bardzo dużo chęci, żeby grać w tym meczu. W pierwszym zostałem wykluczony. Dla mnie dziś był specjalny mecz.
João Felix
- Mieliśmy plan na ten mecz i go zrealizowaliśmy.
- Będziemy walczyć o ligę do końca. Wszystkie drużyny mogą stracić punkty i do końca będziemy pracować i walczyć, co jest najważniejsze.
- Robiłem wszystko, żeby wrócić po kontuzji jak najszybciej. Wykonuję moją pracę dla drużyny.
David Soria
- Nie byliśmy sobą, nie mieliśmy intensywności, wygrywali z nami pojedynki. Byliśmy cieniem tego, czym zazwyczaj jesteśmy.
- Nie weszliśmy dobrze w mecz. To nie brak dobrego nastawienia, ale zdarzają się dni, w których pewne rzeczy nie wychodzą.
- Trzeba spokojnie przeanalizować ten mecz i zobaczyć, co się stało.
Komentarze (13)